Kultura współczesna wobec mitów, legend i obyczajów średniowiecznych.
Średniowiecze zdecydowanie różniło się od pozostałych epok, do dziś pozostając jedną z najpiękniejszych i najromantyczniejszych.
Gdy myślimy o czasach średnich, przed naszymi oczami przewijają się obrazy pięknie ubranych dam, dzielnych rycerzy w zbrojach, wspaniałych władców.
Pociągają nas średniowieczne bogactwa, a także tamtejszy „klimat”: zimne, mroczne mury zamków, „zapach” intryg i spisków.
Z rozrzewnieniem myślimy o honorowym kodeksie rycerskim, gdyż w dzisiejszych czasach o czymś takim możemy tylko marzyć...Nasz świat jest tak brutalny, tak różny...
Pocieszyć może fakt, że po tamtej epoce została jakaś spuścizna.
Oprócz ruin zamków i elementów uzbrojenia pozostała nam średniowieczna kultura w postaci legend, mitów, a także obyczajów.
Na temat tych pierwszych i drugich zdania są podzielone. Niektórzy w ogóle nie wierzą w te „bajeczki”, inni zaś wyznają zasadę, ze w każdym micie jest ziarnko prawdy.
Tak więc jak w mity i legendy można wierzyć lub nie, tak nikt nie przejdzie obojętnie wobec średniowiecznych obyczajów. Do dziś nas one bawią, ale i intrygują. Weźmy np. jeden z fragmentów opisujący zachowanie się przy stole:
„(...) Ukrawaj często, a mało,
A jedz, byleć się jedno chciało!
Ano wżdy widzą, gdzie czsny siedzi:
Każdy ji sługa nawiedzi,
Wszytko jego dobre sprawia,
Lepsze misy przedeń stawia.
Mnoszy na tem nic nie dadzą,
Siędzie, gdzie go nie posadzą;
Chce się sam posadzić wyszej,
Potem siędzie wielmi niżej. (...)”
Cyt. za: Przecław Słota „O zachowaniu się przy stole”
Po dokładnym przeanalizowaniu tekstu dochodzimy do wniosku, że niemalże identycznych norm musimy przestrzegać w XXI wieku!
Tak samo kiedyś, jak i dziś do ust bierzemy tylko małe kęsy. Musimy też przestrzegać hierarchii podczas zajmowania miejsca przy stole.
Konkludując - treści zawarte w średniowiecznym podręczniku dobrego wychowania są aktualne po dziś dzień, figurują tylko pod inną nazwa. Obecnie taką książka, podręcznikiem „dobrego smaku” jest savoir vivre.
Rozpatrzmy ten sam aspekt pod kątem innego dzieła. Tekst nieznanego autora mówiący o średniowiecznych obyczajach:
Średniowieczne obyczaje:
Bardzo niegrzecznie jest trzymać hełm na głowie, usługując damie
Nie wysmarkuj nosa w palce, którymi sięgasz po mięso
Jeśli musisz poskrobać się w kark, zrób to grzecznie, używszy do tego kołnierza płaszcza
Odgłos wypuszczanych wiatrów można zagłuszyć kaszlnięciem
Nim siądziesz sprawdź, czy siedzenie nie jest zapaskudzone
Niegrzecznie jest pozdrawiać kogoś, kto akurat oddaje mocz lub stolec
Jedząc wspomnij na ubogich, Bóg ci to wynagrodzi
Instrukcje w sprawie plucia:
Nie pluj nad stołem ani na stół (Anglia 15 w.)
Nie pluj przez stół jak to czynią myśliwi (Niemcy 15 w.)
Odwróć głowę, gdy plujesz, aby ślina nie spadła na kogo. Jeśli zaś co zropiałego na ziemię padnie, trzeba to noga przydeptać (Erazm z Rotterdamu)
Należy się powstrzymywać od plucia przy stole, jeśli to tylko możliwe (Włochy 16 w.)
Dziś taka „instrukcja” byłaby nie do pomyślenia. Plucie jest czynnością intymną, o której się publicznie nie mówi. Tak samo jest z jedzeniem. Lecz mimo to, te wszystkie „poradniki” są łatwe w odbiorze, a chyba o to ich autorom chodziło.
Możemy też mówić o współczesnej fascynacji tamtymi czasami, której dają upust filmy o tematyce średniowiecznej. Twórcy takich filmów oddają swoisty hołd minionym czasom. Któż bowiem nie marzył o byciu dzielnym rycerzem czy damą na królewskim dworze.
To właśnie dały nam czasy średnie. Poznawanie historii jest fascynujące, a średniowiecze należy do jednych z moich ulubionych okresów w dziejach historii.
Można nazywać go okresem ciemnoty, gdzie każdy dążył do jak największej władzy i jak najwartościowszego bogactwa, niemniej jednak nie da się zaprzeczyć, że tamte czasy stanowią fundament czasów współczesnych.