Greckie malarstwo
Poza wazami i malowidłami ściennymi w Pompejach nie zachowało się żadne malarstwo greckie. Wiele imion greckich malarzy pozostało jednak w literackim zapisie i dotrwało do czasów dzisiejszych.
Malarze używali metody al fresco dla malowideł ściennych i techniki temperowej w malarstwie ikon. W najlepszym okresie stosowano metodę enkaustyczną, czyli rysowania suchymi patyczkami na wosku i odpowiedniego preparowania cieplnego w celu uzyskania odpowiedniej barwy. Później zaczęły powstawać mozaiki, których tematyka uległa zwulgaryzowaniu, szczególnie w dekoracji domów rzymskich. Obniżenie poziomu sztuki doprowadziło do uwagi wypowiedzianej przez Horacego, iż „zdobywca Grecji stał się sam jej niewolnikiem”, rzecz jasna na polu sztuki. Oznaczało to, że Rzymianie jedynie kopiowali dzieła starszej cywilizacji greckiej.
Przypuszcza się, że dekoracyjne malarstwo Polignota i Mikona było kolorowanymi szkicami rysunkowymi. Nie posiadały one modelunku światłocieniowego ani perspektywy. Zapisy świadczą o tym, że Agatarchus pod koniec V wieku jako pierwszy zajął się problemem perspektywy. Apollodoros był natomiast pionierem światłocienia. Mistrzami uznani zostali Zeukis, Parrasius i Apelles.
Nie można ustalić w jakim tempie rozwijało się malarstwo greckie, ponieważ nie ma rejestru waz czerwono i brązowo figurowych. Także nie można poddać tego zjawiska żadnej ocenie. Chociaż towar, jakim były wazy, produkowane od VI do IV w p.n.e. i dostarczane do wielu krajów śródziemnomorskich, posiadały zwykle przepiękne wzory ceramiczne, nierzadko także oryginalną dekorację rysunkową.