Korzyści i negatywne aspekty związane z wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej
Unia Europejska jest to związek gospodarczo-polityczny obecnie dwudziestu pięciu państw europejskich. Podstawowymi celami Unii są: współpraca gospodarcza i likwidowanie barier w obrocie handlowym między państwami członkowskimi, prowadzenie wspólnej polityki zagranicznej, stworzenie społeczeństwa obywatelskiego i poczucia przynależności do jednej wspólnoty u obywateli przez zapewnienie jednakowych norm prawnych i swobody przepływu ludzi i towarów w obrębie Unii oraz stała poprawa poziomu życia państw uboższych i stopniowe wyrównanie poziomu życia w całej Unii.
Przed wstąpieniem Polski do sojuszu Polacy mieli wiele obaw, ale też żywili wielkie nadzieje z tym związane. Głównymi obawami Polaków było to, że Polska straci suwerenność, obcokrajowcy będą wykupywać ziemię, nasze produkty nie będą wystarczająco konkurencyjne do towarów zachodnich, a pomoc finansowa jaką otrzymamy z Unii będzie mniejsza niż nasza inwestycja we Wspólnotę. Bardzo obawiano się też wzrostu cen w Polskich sklepach. Wszelkie zmiany budziły obawy Polaków, bo wiadomo, że wiele mogło się zmienić na gorsze. Jednak równie silne były nadzieje związane z wstąpieniem do Unii. Mieliśmy nadzieje na wsparcie finansowe z Unii, szczególnie dotacje do rolnictwa, rozszerzenie rynku zbytu dla produkowanych w Polsce towarów i zniesienie cła na sprzedawanie tych produktów z Polski do innych krajów członkowskich. Polacy mieli także nadzieję, na możliwość ułatwionego poruszania się po obszarze Unii Europejskiej, swobodnego osiedlania się, pracy i nauki w innych krajach należących do wspólnoty. Niektóre z obaw zostały rozwiane, a nadzieje zostały spełnione. Jednak nie wszystko jest idealne i można dostrzec również negatywne aspekty Wspólnoty, ale proces integracji jest długotrwały, a przystąpienie do Unii Europejskiej nie może przynieść od razu Polsce samych korzyści. Trzeba także liczyć się z wyrzeczeniami.
Od chwili wstąpienia Polski (wraz z 9 innymi krajami) do Unii Europejskiej minęło 10 miesięcy, możemy więc przeanalizować korzyści z tego wynikające ale także zastanowić się nad negatywnymi skutkami przystąpienia Polski do Wspólnoty Europejskiej.
Część Polaków obawiała się utraty suwerenności. Myślę, że ta obawa została już rozwiana. Chociaż prawdą jest, że to, co dzieje się z Unią jest realizacją planu utworzenia europejskiego państwa posiadającego jedną walutę, jeden rząd, jeden parlament, jedno wspólne ustawodawstwo i jedną wspólną siłę militarną. Jednak każdy kraj członkowski posiada swoją odrębną władzę, swoją historię oraz swoje tradycje, które pragnie zachować i chronić, a Unia gwarantuje taką ochronę. Pod tym względem Polska nie jest odosobniona. Nie utraciliśmy nic ze swojej polskości, a otrzymaliśmy szansę poznania przeszłości oraz tradycji innych krajów członkowskich co może ułatwić nam integrację.
Jedną z największych korzyści przystąpienia do Unii Europejskiej jest możliwość udziału Polski w rynku wewnętrznym Unii - handel między Polską, a krajami Unii jest łatwiejszy dzięki znacznemu uproszczeniu procedur eksportowych, zmniejszeniu biurokracji i usprawnienie przekraczania granic. Umożliwia to szybsze tempo wzrostu gospodarczego, ożywienie polskiego eksportu i produkcji w sektorze rolno-spożywczym, zachęta do modernizacji przedsiębiorstw. Obawa upadku gospodarczego została więc rozwiana, gdyż Polska bardzo dobrze się dzięki temu rozwija.
Drzwi do unijnego rynku pracy zostały dla Polaków otwarte. Eurosceptycy mogą powiedzieć, że jesteśmy tanią siłą roboczą, pracujemy więcej i ciężej niż inni, za mniejsze pieniądze. Jednak pamiętając o wysokim bezrobociu w Polsce i porównując zarobki Polaków za granicą nawet na niskich stanowiskach, a nasze zarobki w Polsce, możemy od razu powiedzieć, że praca na terenie Unii jest dla nas opłacalna, gdyż możemy zarobić więcej niż w Polsce. A jeżeli nasz kraj zadba o dobre wykształcenie młodych Polaków, przede wszystkim o naukę języków, sami będą mogli wtedy decydować gdzie i za jakie pieniądze zgodzą się pracować. Ponadto jeśli zmieni się sytuacja na Polskim rynku pracy, fachowcy nie będą musieli wyjeżdżać aby znaleźć pracę.
Innym niewątpliwym atutem naszego przystąpienia do Unii jest możliwość swobodnego podróżowania. Bardzo ułatwił to brak kontroli granicznej. Jest to szczególnie ważne dla młodych ludzi, którzy mogą bez przeszkód podejmować naukę lub pracę w krajach Unii. Także dzieki temu wzrosła liczba osób odwiedzających Polskę. Wzrost zainteresowania Polską wynika także z postrzegania Polski jako państwa członkowskiego Unii Europejskiej i towarzyszącej temu poprawie ogólnego wizerunku kraju, a także z konkurencyjnego dla klientów – zwłaszcza z Niemiec poziomu cen towarów i usług.
Członkostwo w Unii okazało się dobrą inwestycją. Za każde wpłacone euro otrzymaliśmy w tym roku z kasy Brukseli prawie dwa razy więcej niż przekazaliśmy wspólnocie w formie składek. Na integracji zarobiło także 90 procent przedsiębiorstw, a Polska stała się krajem, którego eksport rośnie najszybciej w Europie. A polskie produkty, ponieważ są zdrowe i dobre, są chętnie kupowane na terenie Unii. Wzrosły również dochody rolników, spowodowane było to stopniowym objęciem polskich rolników Wspólną Polityką Rolną, w tym przede wszystkim systemem dopłat bezpośrednich.
Cześć ludzi widzi negatywne skutki członkostwa wynikające głównie z dodatkowych kosztów dostosowawczych przyjęcia wspólnotowych regulacji i norm, ale jest to konieczne by ujednolicić te normy dla wszystkich państw członkowskich. Chodzi także o przepisy w zakresie ochrony środowiska i utylizacji odpadów nakładające na wielu przedsiębiorców nowe obowiązki i wymagające nakładów inwestycyjnych, ale są one oceniane jako korzystne dla całego społeczeństwa europejskiego, ponieważ konieczna jest poprawa środowiska, a najlepiej doprowadzić do tego wspólnie.
Wejście Polski do Unii Europejskiej przyniosło też pewne rzeczywiste negatywne efekty, jak np. wzrost cen towarów i usług. Od maja ceny zauważalnie wzrosły. Szczególnie odczuwalny był wzrost cen artykułów rolno-spożywczych. Najbardziej podrożało mięso. Wzrosł również podatek VAT oraz akcyza, co było spowodowane wprowadzeniem Wspólnej Taryfy Celnej. Wzrost cen był chyba największą obawą Polaków w związku z wstąpieniem do Unii Europejskiej i niestety było to nieuniknione. Jednak teraz już wzrost cen nie będzie tak wielki, a nasze ceny nie zostaną zrównane z Unijnymi przynajmniej dopuki zarobki nie ulegną wzrostowi.
Moim zdaniem Polska zdecydowanie więcej korzyści wyciągnęła z przystąpienia do Wspólnoty niż doświadczyła strat. Także poprawa jakości życia nie mogła nastąpić z dnia na dzień ale proces integracji nadal postępuje, więc możemy się spodziewać kolejnych korzyści. Nie uniknione są także koszty, ale jak wynika z powyższych przykładów już teraz Polska otrzymuje od Unii więcej niż sama wpłaca. Rośnie także zadowolenie społeczeństwa oraz poparcie dla Unii Europejskiej jak wynika z sondaży, oznacza to, że prawdopodobnie coraz więcej eurosceptyków spogląda na Wspólnotę Europejską coraz bardziej przychylnym okiem.
Żródła:
- Encyklopedia PWN
- Internet.