Kamienie na szaniec- rozprawka
„Kamienie na szaniec” autorstwa Aleksandra Kamińskiego to lektura, która opowiada o II Wojnie Światowej, a dokładniej o trzech młodych mężczyznach i ich pomysłach na walkę z Hitlerem. Akcja rozpoczyna się w roku 1939, kiedy to wybucha wojna. Zośka, Alek i Rudy mają mnóstwo pomysłów, – które oczywiście realizują – na dręczenie i walkę z okupantem. Możemy je bliżej poznać czytając książkę. Ale nie to jest najważniejsze. Czytając „Kamienie na szaniec” widzimy wojnę oczyma ludzi, którzy byli straszeni, aresztowani, bici. Możemy zobaczyć, jak to naprawdę wyglądało. My, ludzie, którzy nie wiemy, co to jest paniczny strach, głód i poniżenie. Moim zdaniem tę książkę powinien znać każdy Polak. Powinniśmy wiedzieć, co robili inni, abyśmy teraz mogli żyć w wolnym kraju. Teraz postaram się to uargumentować.
Zacznę od tego, że książka Kamińskiego opowiada o bardzo trudnych dla Polski wydarzeniach. Obserwujemy życie naszych rodaków, ich zmagania z przeciwnościami. My teraz żyjemy w dobrych czasach, niczego nam nie brakuje, nasza ojczyzna jest wolna, nie musimy martwić się o takie sprawy jak godzina policyjna czy długie kolejki w sklepach, w których i tak nie ma najpotrzebniejszych produktów. Żyje nam się o niebo lepiej niż tamtym ludziom. I to dosłownie, bo wojna to piekło na ziemi, o czym możemy się przekonać czytając „Kamienie na szaniec”. I właśnie dlatego powinniśmy znać tę książkę, żeby móc docenić to, co mamy teraz, nie narzekać na obecne czasy i być wdzięcznym ludziom, którzy przez te 6 lat robili wszystko, aby Polska była wolnym krajem.
Teraz przejdę do sprawy patriotyzmu, bo to on był powodem takiego zawzięcie młodych ludzi. Oni tak bardzo kochali Polskę, że byli w stanie poświęcić dla niej swoje życie. Po przeczytaniu tej książki, powinniśmy zastanowić się, czy gdyby teraz wybuchła wojna potrafilibyśmy zrobić to, co robili tamci ludzie. Czy bylibyśmy tak zawzięci i pomysłowi, jak Zośka, Alek i Rudy? Czy bylibyśmy na tyle odważni? Czy rzucilibyśmy się do walki tak, jak nasi dziadkowie? Wątpię. Część stawiałaby się nieprzyjacielowi, próbowała coś robić, walczyć. Ale część w strachu czekałaby na rozwój wypadków, na pomoc, na to, co zrobią inni. Myślę, że naprawdę powinniśmy docenić tych ludzi, tych patriotów i ich czyny, o których dowiadujemy się czytając „Kamienie na szaniec”. Nawet to powinno w części być powodem zapoznania się z lekturą, ta chwila zadumy…
Kolejnym powodem, dla którego każdy Polak powinien znać książkę Kamińskiego jest to, żeby pamiętać i nigdy nie zapomnieć o historii naszego kraju i o tym, co przeżywali nasi dziadkowie i pradziadkowie. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że każdy Polak powinien pamiętać o latach 1939-1945 i o ludziach, którym zawdzięczamy wygraną w tej jakże trudnej walce. Walce o honor i ojczyznę. Żaden Polak nigdy nie powinien zapomnieć o tym, co było kiedyś. Nawet, jeśli nie przeżył tego osobiście. A „Kamienie na szaniec” są dobrym źródłem przypomnienia, bo nie są podręcznikiem, który podaje tylko suche fakty. Ta książka ukazuje wojnę oczyma ludzi, którzy za Polskę zginęli. Te wszystkie sabotażowe czy dywersyjne akcje, radości, niepowodzenia, ból, strach i wiele innych możemy odczuwać razem z bohaterami powieści. I o jest właśnie piękne; że my, ludzie, który nie mamy pojęcia, co przeżywa się w takich chwilach, przynajmniej po części możemy zrozumieć postępowanie naszych rodaków.
Reasumując – „Kamienie na szaniec” to dla każdego Polaka bardzo ważna lektura. Ukazuję wojnę oczyma naszych zastraszonych rodaków. To dzięki niej dowiadujemy się, jak tak naprawdę wyglądała codzienność podczas II Wojny Światowej. Bohaterowie książki są postaciami rzeczywistymi, co czyni książkę jeszcze bardziej wiarygodną. Wiemy, że Zośka, Alek i Rudy żyli, walczyli i umarli za Polskę. Dlatego każdy Polak powinien znać tę książkę, aby mógł docenić tych ludzi, obecne czasy i nigdy nie zapomnieć, ze w latach 1939-1945 Polacy umierali za nasz kraj, że Polska ziemia jest przesiąknięta ich krwią. Oni umierali