Geografia

sytuacja polskiego rolnictwa ze strony rządu

Odpowiedź

micaleklol

Szanowny Panie Premierze! Dobiegają końca na polskiej wsi żniwa. W wielu miejscowościach odbywają się tradycyjne dożynki. Rolnicy czynią dziękczynienie za tegoroczne obfite zbiory zbóż, a my dziękujemy im za ciężką pracę na roli. W dożynkowej atmosferze konieczna jest refleksja nad sytuacją polskiego rolnictwa, szczególnie w kontekście funkcjonowania rynku zbożowego, który znalazł się w dramatycznej sytuacji. Ceny zbóż w skupie są aż o 40% niższe w porównaniu z cenami z ubiegłego sezonu. Ciężka praca polskich rolników zajmujących się produkcją zboża stała się nieopłacalna. Jak wynika z szacunków resortu rolnictwa i rozwoju wsi, koszt produkcji pszenicy wynosi 550-600 zł za tonę. W połowie sierpnia średnia cena skupu pszenicy konsumpcyjnej wynosiła 465 zł za tonę, paszowej - 424 zł. Oznacza to, że rolnicy dostają nawet o ok. 100 zł mniej za tonę pszenicy, niż zainwestowali w produkcję. Drastycznie niskie ceny oferowane rolnikom za sprzedaż zbóż z jednej strony zubożają gospodarstwa rolne, z drugiej zaś strony nie skutkują odpowiednim obniżeniem cen produktów konsumpcyjnych wytworzonych w oparciu o zboże, a wręcz ceny tych produktów wzrastają. Tak więc w procesie wytwórczym żywności najbardziej poszkodowany jest rolnik, który musi wykonać najcięższą pracę, jak również musi poczynić największe nakłady inwestycyjne, aby móc zebrać odpowiedni plon. Wielce niepokojącym zjawiskiem, które z całą pewnością przekłada się na złą sytuację rynku zbóż, jest brak ze strony rządu właściwej ochrony rodzimego rynku przed nadmiernym importem zbóż. Wiele do życzenia ma również sytuacja związana z funkcjonowaniem wewnętrznych mechanizmów ochronnych polskiego rynku zbożowego, szczególnie w zakresie ochrony konkurencji, gdzie, jak sami rolnicy wskazują, możemy mieć tu do czynienia ze zmową cenową, co niewątpliwie burzy mechanizmy wolnorynkowe, w oparciu o które w zdecydowanej mierze rynki rolne funkcjonują. Sytuacja ta jest bardzo groźna i wymaga z całą pewnością interwencji ze strony rządu, który dysponuje odpowiednimi narzędziami mogącymi zmienić ten beznadziejny stan polskiego rolnika zajmującego się uprawą zbóż. Wydaje się, że najważniejszą sprawą dla polskich rolników jest przyspieszenie skupu interwencyjnego i urealnienie ceny interwencyjnej. Obecna cena (101,3 euro/t) jest w stosunku do ponoszonych kosztów za niska. Trzeba przywołać tu kierowane do polskiego rządu apele różnych środowisk zrzeszających rolników, w tym NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych, jak i Polskiego Związku Producentów Zbożowych, gdzie producenci zbóż chcą interwencji rządu, uważając, że wolny rynek nie rozwiąże problemów polskiego rolnictwa, a w szczególności nie ureguluje rynku zbożowego. Apelują o podjęcie skutecznych działań w celu zabezpieczenia polskiego rynku zbożowego przed napływem taniego ziarna z innych krajów, a w szczególności z Ukrainy. Stwierdzają również, iż stabilny i dobrze funkcjonujący rynek zbożowy decyduje nie tylko o dochodach gospodarstw produkujących ziarno i osób zatrudnionych w wielu gałęziach przemysłu pracującego dla rolnictwa, ale także - a może przede wszystkim - o bezpieczeństwie żywnościowym kraju. Zasadny jest postulat, aby rząd zaangażował się w działania rozszerzające możliwość eksportu zboża, w tym negocjacje z Komisją Europejską w sprawie wprowadzenia dopłat do eksportu zbóż, co poprawiłoby konkurencyjność polskiego zboża na rynkach zewnętrznych. Uznając racje polskich rolników uprawiających zboże, popieram ich postulaty i apeluję do Pana Premiera o podjęcie rychłych działań sanacyjnych na wewnętrznym rynku zbożowym. Jednocześnie stawiam pytania, które w sferze teoretycznej mogą przyczynić się do pozytywnego rozwiązania opisanego powyżej problemu, o ile zostaną poważnie potraktowane przez interpelowanego: 1. Jakie ilości zboża z tegorocznych zbiorów rząd zamierza skupić od polskich producentów rolnych? 2. Jaka część planowanej przez rząd ilości zboża została już skupiona (na koniec sierpnia 2009 r.)? 3. Z czego wynikają trudności w skupie zboża, a w szczególności dlaczego skup ten nie może odbywać się na bieżąco? 4. Dlaczego producenci rolni muszą oczekiwać nawet kilka miesięcy na skupienie przez rząd wyprodukowanego przez nich zboża? 5. Jak rząd zamierza zrekompensować polskim producentom rolnym straty, jakie ponoszą oni w związku ze znaczną dysproporcją pomiędzy kosztami produkcji zboża a cenami jego skupu? Z czego te dysproporcje wynikają i jak rząd zamierza im przeciwdziałać? 6. Jakie działania zamierza podjąć rząd dla zabezpieczenia konsumentów ponoszących koszty ciągłego wzrostu cen artykułów żywnościowych przy jednocześnie coraz niższych cenach skupu tych artykułów od producentów rolnych? Jak rząd zamierza przeciwdziałać takim praktykom? 7. Jakie stanowisko będzie reprezentował rząd w stosunku do organizacji rolniczych związków zawodowych, które w ostatnich dniach zgłosiły swoje postulaty w wielu kwestiach związanych zarówno z kosztami produkcji rolnej, jak i cenami skupu? Z wyrazami szacunku Poseł Krzysztof Lipiec Warszawa, dnia 24 sierpnia 2009 r.

Dodaj swoją odpowiedź

Historia

sytuacja polskiego rolnictwa ze strony rządu

Sytuacja gospodarcza Polski w okresie międzywojennym

Sytuacja kobiety w okresie międzywojennymw świetle publikacji tygodnika„Kobieta Współczesna”

Historia gospodarcza Polski 1819-2000.

Lata 90- Czas Wielkich Przemian

PRL