Liberalizm - pojęcie
Liberalizm, ideologia polityczna oparta na koncepcji indywidualizmu, priorytetu interesów jednostkowych i własności prywatnej. Za jej prekursora uchodzi J. Locke, angielski pisarz polityczny (1632-1704), a za klasyków: J. Bentham, A. Smith, J.S. Mill, B. Constant i A. de Tocqueville. Ma szereg odcieni i nurtów, m.in. liberalizm klasyczny, socjalny, neoliberalizm.
Charakteryzuje się jednak pewnymi elementami typowymi. Najważniejszy jest indywidualizm rozumiany jako odmienność ludzi, a zarazem traktujący społeczeństwo jako zbiór jednostek (a nie byt zbiorowy). Najwyższą wartością jest zawsze jednostka ludzka i jej szczęście. Oznacza to, że człowiek ma zawsze prawo decydować o sobie i być wolny. Wobec tego jedyną granicą wolności jednostki jest wolność innych ludzi, stąd równe prawo jednostek do wolności.
Podstawą wolności dla liberałów jest wolność dysponowania własnością, która uważana jest za gwarancję wolności jednostek. Liberałowie pragną ograniczenia roli państwa, którego funkcje muszą się sprowadzać do zapewnienia obywatelom porządku i bezpieczeństwa. Uważają, że władza musi być podzielona, aby zapobiec despotyzmowi. Wszystko to w naturalny sposób ma zapewnić postęp i lepszą organizację życia politycznego i społecznego.
Dlatego też liberałowie głoszą zasadę społeczeństwa otwartego, gotowego do konfrontacji z różnymi ideologiami. W działalności gospodarczej oznacza to swobodną konkurencję towarów i producentów, co ma stanowić najlepszą formę zaspokajania ludzkich potrzeb. Mimo początkowej wrogości do demokracji liberalizm przyjął jej zasady, ale pod warunkiem respektowania praw mniejszości. Tzw. suwerenność ludu nie może przeradzać się w samowolę.
W XX w. pojawili się teoretycy liberalizmu socjalnego (np. J.M. Keynes), a odzwierciedleniem ich poglądów była polityka Nowego Ładu F.D. Roosevelta oraz koncepcja "państwa dobrobytu", realizowana po II wojnie światowej przez państwa Europy Zachodniej. Koncepcje te, wyrażające prawo do bezpieczeństwa socjalnego, stały się podstawą głębokiej krytyki ze strony neoliberałów z F.A. Hayekiem i M. Friedmanem na czele.
Uznają oni, że trzeba powrócić do wolnej gry sił rynkowych, odrzucają interwencjonizm państwowy. Stawiają w związku z tym na jednej płaszczyźnie faszyzm, komunizm i nazizm, które odbierały jednostce wszelką (nie tylko ekonomiczną) wolność. Dlatego też koncepcja "sprawiedliwości społecznej" to nonsens z logicznego punktu widzenia. Sprawiedliwy może być tylko pojedynczy człowiek, a nie społeczeństwo. Obecnie koncepcje liberalne zbliżone są do konserwatywnych.