Człowiek w społeczeństwie
CZŁOWIEK W SPOŁECZEŃSTWIE
Człowiek jest istotą społeczną. Od zwierząt różni się specyficzną budową ciała, oraz rozwiniętymi funkcjami mózgu, dzięki którym myśli, przeżywa, wyraża swoje uczucia - jest istotą rozumną. Może kierować swoim postępowaniem, dokonywać wyborów i podejmować decyzje związane
z własnym życiem, np. kształceniem się, pracą zawodową, miejscem pracy
i miejscem zamieszkania, oraz przynależnością do określonej organizacji. Jako r istota społeczna posiada kulturę i zdolność do jej tworzenia. Pozostaje w ścisłych związkach z otaczającym go światem, dzięki czemu istnieje, rozwija się i działa. Każdy z nas ma indywidualne potrzeby, cechy odróżniające go od innych, posiada określoną osobowość.
Człowiek obok potrzeb fizjologicznych i bezpieczeństwa odczuwa potrzeby przynależności i miłości, które skłaniają do nawiązywania bliskich, przyjaznych kontaktów z innymi ludźmi, które rozbudzają przyjaźń i miłość, potrzebę uznania. Człowiek pragnie uznania ze strony innych i pragnie mieć uznanie dla siebie. Chcąc zaspokoić swoje potrzeby, musi funkcjonować w różnych zbiorowościach ludzkich i grupach społecznych. Jednostka przynależąc do danej grupy odgrywa wyznaczone jej przez tę grupę określone role społeczne. Im bardziej jednostka utożsamia się z grupą tym lepiej te role wykonuje.
Człowiek rodzi się całkowicie bezbronny, niezaradny, zdany na łaskę innych. Z tego właśnie powodu jednostka ludzka przychodzi na świat w rodzinie, podstawowej i pierwszej instytucji, na bazie której budowane są kolejne piętra struktury społecznej. Rodzina jest środowiskiem społecznym, w którym powstaje nowe życie. Rodzi się i wzrasta istota ludzka podlegająca prawom biologicznym i społecznym, kształtowana przez oddziaływanie wychowawcze rodziców. Rodzice, zatem muszą zdawać sobie sprawę, że wychowanie jest procesem ciągłych i świadomych oddziaływań na osobowość dziecka w celu osiągnięcia pozytywnych, zamierzonych zmian w jego kształtującym się charakterze. Sprawa rodziny jest sprawą wszystkich ludzi, gdziekolwiek by oni nie egzystowali na świecie - i to bez względu na to, jaki wyznają oni światopogląd i religię. Rodzina jest więc istotnym elementem społecznych interakcji, od sposobu i poziomu jej funkcjonowania wiele w społeczeństwie zależy, może ona tworzyć zarówno pozytywne jak i negatywne zjawiska w społeczeństwie jako całości. W rodzinie można zaobserwować ograniczenie kontrolnej funkcji nad swymi członkami, zwłaszcza w społeczności miejskiej i wielkomiejskiej. Rodzina ma ogromne znaczenie w dziedzinie socjalizacji jednostek i ich przygotowania do życia i działań w zmieniającym się szybko społeczeństwie. Jeżeli funkcjonowanie rodzin, ich kondycja pogarsza się, odbija się to ujemnie na funkcjonowaniu i losach zarówno jednostek jak i społeczeństwa.
Kolejną ważną strukturą społeczną wpływającą na zachowanie ludzi zwłaszcza dzieci i młodzieży jest szkoła. Edukacja jest bowiem częścią życia społecznego, z jednej strony odzwierciedla istniejący ład społeczny, z drugiej zaś może w jakimś stopniu oddziaływać na niego, utrwalać go lub osłabiać. Wychowanie w szkole powinno być nastawione na otwieranie ucznia na dobro, prawdę i piękno oraz zachęcać do poszukiwania wzniosłych ideałów. Jakość wychowania ma bardziej podstawowe znaczenie niż dostarczanie wiedzy o świecie zewnętrznym. W wychowaniu bardzo ważne jest stosowanie profilaktyki oraz takich metod nauczania, które dostarczą uczniowi odpowiednich umiejętności podejmowania właściwych wyborów w konfrontacji z zagrożeniami i uzależnieniami. W szkole, lecz nie tylko dialog jest szczególnym rodzajem komunikacji nastawionej na wzajemne rozumienie, zbliżenie się i współdziałanie wychowawcy i wychowanka, którzy oddziaływując na siebie, wzajemnie się od siebie uczą.
Niezwykle ważną strukturą, mającą olbrzymi wpływ na postawy i zachowania jednostek i grup społecznych w Polsce był, jest i będzie w przyszłości Kościół katolicki. Pismo Święte zawiera wszelakiego rodzaju normy, zakazy, nakazy, wskazówki, oraz przykłady jak człowiek powinien zachowywać się w społeczeństwie. Znane są wystąpienia Papieża dotyczące moralnych, ekologicznych i społecznych aspektów rozwoju cywilizacyjnego oraz szkód jakie przynosi rozwój niezrównoważony. Kościół będzie więc, w sposób niezwykle efektywny, już na szczeblu parafii, oddziaływał na społeczeństwo, a także na władze w kierunku wzmocnienia społecznego wymiaru rozwoju oraz moralnego obowiązku przestrzegania praw natury. Zarówno w starym jak i nowym testamencie wchodzi w grę nie tylko wypełnianie czynności rytualnych, ale także i przede wszystkim nauczanie i napominanie oraz kierownictwo i to podwójne: kierownictwo wspólnotą i kierownictwo duchowe, indywidualne. Obraz i funkcje tej społeczności są dostatecznie wyraźnie zarysowane, zwłaszcza w nauczaniu Świętego Pawła. Ewangelia zmierza do rewolucji moralnej i zakłada reformę życia społecznego, która ma się opierać nie tyle i nie tylko na przepisach prawa, ale na czynnej praktyce miłości bliźniego. Nie oznacza to bierności w dziedzinie gospodarczej ani też, zaniedbania akcji społeczno-politycznej i zapobiegawczej. Przeciwnie, miłość bliźniego przybiera od razu charakter zorganizowany i zaznacza się w ówczesnej rzeczywistości społecznej. Apostołowie głoszą jedynie i stosują metody dokonywania przemian od wewnątrz, co nie tylko nie oznacza braku samej akcji, ale przeciwnie, jak się okazało, uczyniło to oddziaływanie bardziej skutecznym, a mniej niebezpiecznym i uciążliwym dla ludzi, których ta reforma miała dotyczyć.
Strukturą społeczną, która odgrywa niezmiernie istotną rolę w kształtowaniu postaw indywidualnych i w rozwoju, a rola ta może tylko zyskiwać na znaczeniu, stały się w ostatnich latach media. W dobie globalizacji, komercjalizacji i powszechnego dostępu do środków masowego przekazu, tracą one swą funkcję instrumentu informacji, stając się kolejną strukturą kształtującą (lub degradującą) postawy społeczne i zachowania grupowe. Osobiście sądzę, że w dzisiejszych czasach najskuteczniejszą formą kontroli społecznej są media. Obecnie osiągnęły one tak ogromny wymiar i mają wpływ na każdego z nas, czy nam się to podoba czy nie. Pod wpływem nowych środków społecznego przekazu kształtuje się nowy rodzaj człowieka. Jednym ze skutków społeczeństwa informatycznego jest życie w „globalnej wiosce”, w której wszyscy wiedzą niemal wszystko o bliższych i dalszych sąsiadach. Drugi skutek to możliwość szybkiego i łatwego komunikowania się z coraz odleglejszymi zakątkami świata. W konsekwencji na naszych oczach tworzy się nowy typ człowieka, jakby nowa „rasa” ludzi o specyficznej wrażliwości i formie wypowiadania się i odnoszenia do innych, o nowym sposobie rozumienia siebie i świata, o nowej strukturze myślenia, o innym podejściu do życia, aktywności i współpracy. Współczesny człowiek jest zwykle bardziej ikoniczny niż logiczny, bardziej wrażliwy emocjonalnie niż intelektualnie, bardziej intuicyjny niż krytycznie analizujący, bardziej uwrażliwiony na chwilowe odczucia niż na zjawiska dokonujące się w dłuższej perspektywie czasowej. Jest to także człowiek bardziej poddany informatyzacji niż komunikacji. Z powyższych analiz wynika, że życie w społeczeństwie informatycznym, w którym informacja stała się podstawowym towarem na sprzedaż i w którym forma jest ważniejsza niż treść komunikacji, faktycznie modyfikuje nasz sposób bycia i funkcjonowania. W minionych epokach człowiek funkcjonował głównie w oparciu o to, kim był oraz jakimi cechami, zdolnościami czy umiejętnościami dysponował. Jego sytuacja zależała przede wszystkim od tego, co osiągnął w pracy nad sobą. On i jego najbliższe otoczenie odgrywało zwykle decydującą rolę w wychowaniu, w procesie identyfikacji i socjalizacji, w wyborze filozofii i drogi życia. Dzisiaj w wielkim stopniu wpływają na danego człowieka informacje, które do niego docierają, czy którymi jest wręcz „bombardowany” (telewizja, radio, Internet, prasa). Te informacje modelują jego sposób myślenia, decydowania i działania. Dzięki programom telewizyjnym, filmom video czy czasopismom nawet człowiek żyjący gdzieś na odludziu ma możliwość podobnie zachowywać się, ubierać i rozumować, jak ktoś żyjący w wielkiej metropolii. Wcześniej nie było to po prostu możliwe i dlatego życie ludzi w poszczególnych krajach czy rejonach było w znacznie większym stopniu zróżnicowanie niż obecnie. Współczesny człowiek ma możliwość niemal bezpośredniego uczestniczenia w życiu ważnych postaci oraz w najważniejszych wydarzeniach w skali świata. Prowadzi to jednak do swego rodzaju „klonowania” ludzi o podobnym stylu myślenia, przeżywania i funkcjonowania. Dominacja tego typu kultury medialnej powoduje istotne przemiany w postawie współczesnego człowieka nie tylko w odniesieniu do samego siebie, ale także w odniesieniu do innych osób. Codziennie widzimy tłumy ludzi (na ulicy, w pociągu, na dyskotece, w hipermarkecie), których prawdopodobnie nie spotkamy już nigdy po raz drugi. Tymczasem rzadko kontaktujemy się z przyjaciółmi, a nawet z najbliższymi osobami w gronie rodzinnym. Za pomocą mediów odnosimy wrażenie, że mamy „kontakt” ze wszystkimi mieszkańcami ziemi, a tymczasem w rzeczywistości stajemy się coraz bardziej samotni i niezdolni do pogłębionych spotkań z samym sobą i z drugim człowiekiem. Polityka programowa mediów powinna więc przede wszystkim skoncentrować się na rzetelnej informacji oraz na roli wychowywania nawet przez rozrywkę. Polityka taka powinna kultywować tradycje lokalne, promować szacunek dla innych niż komercyjne wartości i dla ich pracy, promować zachowania rozwojowe, nowe technologie, piękno przyrody i możliwości rozwoju w zgodzie z prawami przyrody.
Całościowy rozwój człowieka przebiega w społeczeństwie i dzięki społeczeństwu. Socjalizacja będąca transmisją kultury ma zapewnić człowiekowi osiągnięcie celu, jakim jest harmonijna współpraca jego samego z otaczającym go społeczeństwem, to z kolei doprowadzić ma do stworzenia idealnego gruntu możliwościowego, na którym tak jednostka jak i całe społeczeństwo powinno zmależć drogę do samodoskonalenia się.
Bibliografia:
1. Henryk Białyszewski, Adolf Dobieszewski, Janusz Janicki, Socjologia,
Wydawnictwo DrukTur Warszawa 2003
2. Bogdan Wojciszke, Człowiek wśród ludzi, wydawnictwo naukowe
Scholar, Warszawa 2003
3. Tadeusz Pilch, Irena Nepalczyk, Pedagogika społeczna. Człowiek
w zmieniającym się świecie, Wydawnictwo Żak Warszawa 1995