Strefy zagrożenia ekologicznego. Wpływ przemysłu na środowisko.
Jedną z cech charakterystycznych procesów industrializacji i urbanizacji w Polsce była w przeszłości (i niestety często jest nadal) niewielka dbałość o stan środowiska przyrodniczego.
Wiele dużych zakładów przemysłowych lokalizowano w miejscach zupełnie do tego nieprzydatnych, na podstawie decyzji o czysto politycznym i ekonomicznym podłożu. Można tu podać kilka przykładów niewłaściwej lokalizacji.
1. Huta stali szlachetnej w Warszawie nie tylko oddziela miasto od naturalnego pasa zieleni Puszczy Kampinoskiej, ale również uniemożliwia przestrzenny rozwój miasta w kierunku północnym.
2. Kombinat hutniczy w Nowej Hucie wybudowano na gruntach o dużej przydatności dla rolnictwa, a duża ilość pyłów i gazów stanowi zagrożenie nie tylko dla ludności, ale również dla zabytków Krakowa (z tych powodów zamknięto w 1981 roku hutę aluminium w Skawinie pod Krakowem).
3. Poważne wątpliwości budzi również lokalizacja w bezpośrednim sąsiedztwie miasta zakładów petrochemicznych w Płocku.
Na szczególną uciążliwość polskiego przemysłu dla środowiska wpływ ma niekorzystna struktura branżowa i nadmierna koncentracja, najlepiej rozwinięte działy przemysłu, górnictwo i energetyka należą równocześnie do najbardziej uciążliwych.
Wzrost produkcji energii nie był związany ze wzrostem nakładów na usuwanie szkodliwych skutków rozwoju energetyki, wręcz przeciwnie, przy budowie zakładów- w ramach fałszywie pojmowanej oszczędności, pomijano systemy filtrujące i oczyszczalnie ścieków.
W latach 80-tych doprowadziło to do takiej sytuacji, że rząd szwedzki zaniepokojony napływem zanieczyszczeń znad terenów Polski, zaproponował przekazanie na bardzo korzystnych warunkach filtrów przemysłowych dla największych „trucicieli”.
Nadmierna emisja zanieczyszczeń to również skutek stosowania przestarzałych technologii. Huty cynku i ołowiu stosują technologie zarzucone w krajach wysoko rozwiniętych blisko 100 lat temu.
Należy jednak nadmienić, że kryzys gospodarczy w pewnym sensie ograniczył szkodliwe oddziaływanie przemysłu. Wiele uciążliwych zakładów ograniczyło produkcję lub ją przerwało - w efekcie spadła emisja zanieczyszczeń. Wzrosła liczba zakładów wyposażonych w urządzenia do redukcji zanieczyszczeń pyłowych i gazowych. Zdecydowanie wzrosła również liczba miast obsługiwanych przez biologiczno-mechaniczne oczyszczalnie ścieków, nadal jednak ponad 50% ścieków komunalnych i przemysłowych w Polsce oczyszczanych jest najmniej wydajną metodą mechaniczną.
Obszary ekologicznego zagrożenia stanowią obecnie ok. 10 powierzchni Polski. Za obszary zagrożenia ekologicznego, czyli rejony, w których zostały przekroczone dopuszczalne normy dotyczące co najmniej dwóch elementów środowiska lub też nastąpiło wielokrotne przekroczenie jednej z norm, oficjalnie uznano 27 okręgów:
- bełchatowski,
- bydgosko–toruński,
- chełmski,
- częstochowski,
- gdański,
- górnośląski,
- inowrocławski,
- jeleniogórski,
- kielecko–chęciński (białe zagłębie),
- koniński,
- krakowski,
- legnicko–głogowski,
- łódzki,
- myszkowsko–zawierciański,
- opolski,
- płocki,
- poznański,
- puławski,
- rybnicki,
- szczeciński,
- tarnobrzeski,
- tarnowski,
- tomaszewski,
- turoszowski,
- turoszowski,
- wałbrzyski,
- włocławski,
- wrocławski.
Zajmują one powierzchnię 35208 km2, którą zamieszkuje łącznie około 13,5 mln mieszkańców (1994).
Obszary zagrożenia ekologicznego wyodrębnione są na podstawie kryterium gęstości zaludnienia, stopnia uprzemysłowienia i wielkości zatrudnienia w przemyśle, z użycia wody, ilości odprowadzanych ścieków, wielkości emisji zanieczyszczeń gazowych i pyłowych, struktury użytkowania gruntów, powierzchni gruntów zdegradowanych, a także wielkości produkcji odpadów przemysłowych. Wśród nich wyróżniamy cztery głowne regiony uznane za obszary klęski ekologicznej:
- Górnośląski Okręg Przemysłowy,
- Okręg Krakowski,
- Legnicko-Głogowski Okręg Miedziowy
- Okręg Gdański.
Górnośląski Okręg Przemysłowy to obszar szczególnie zagrożony. Nadmierna koncentracja obszarów zurbanizowanych i zakładów przemysłowych doprowadziła do znacznego przekształcenia(w dużej mierze nieodwracalnego) niemal wszystkich elementów środowiska przyrodniczego.
Rozwój górnictwa doprowadził do powstania ogromnego leja depresyjnego i ostrego deficytu wody na terenach sąsiadujących z GOPem - zjawisko to jest również typowe dla rejonów odkrywkowej eksploatacji węgla brunatnego. Przekształceniu uległa rzeźba terenu (zapadliska, hałdy kopalniane), do efektów prac górniczych należy zaliczyć również pękanie ścian budynków, zapadanie się ulic itp.
Ponad 70% wód powierzchniowych nie nadaje się do gospodarczego wykorzystania, co jest spowodowane niewielką ilością i mała wydajnością oczyszczalni ścieków.
Znaczne jest zanieczyszczenie powietrza, główne zanieczyszczenia pyłowe to: kadm, ołów, cynk, glin i rtęć.
Przeprowadzone na terenie Śląska badania ludności wykazały, że stężenie szkodliwych dla zdrowia substancji w organizmie kilkunastokrotnie (a nawet kilkusetkrotnie) przekracza dopuszczalne normy.
Rośnie liczba chorych na ołowicę i śmiertelność wśród niemowląt, maleje przeciętna długość życia. Z zanieczyszczeń gazowych najgroźniejsze są związki siarki, węgla i azotu. „Kwaśne deszcze” przyczyniły się do degradacji znacznych obszarów leśnych i rolnych (nadmierne zakwaszenie gleby).
Zanieczyszczenie powietrza jest również jednym z największych problemów w okręgu Krakowskim. Likwidacja huty w Skawinie tylko częściowo rozwiązała problem, nadal pracują: kombinat hutniczy w Nowej Hucie, elektrownie w Skawinie i zakłady sodowe w Krakowie.
Na zanieczyszczenie wód powierzchniowych wpływ mają nie tylko lokalne zakłady, Wisła niesie również liczne zanieczyszczenia z terenów GOPu.
Huty miedzi i hałdy kopalniane w Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym są przyczyną skażenia powietrza związkami metali ciężkich, siarki, węgla, azotu i fluoru.
Eksploatacja złóż miedzi, podobnie jak na terenie GOPu, doprowadziła do powstania rozległego leja depresyjnego.
Strefą klęski ekologicznej jest również Okręg Gdański. Wody Zatoki Puckiej charakteryzuje znaczna zawartość związków fosforu, azotu, amoniaku i metali ciężkich, co prowadzi do zachwiania równowagi biologicznej.
Do Zatoki Gdańskiej odprowadzane są ścieki komunalne Trójmiasta (znaczną ilość zanieczyszczeń niesie również Wisła), sytuację pogarsza naganny proceder czyszczenia na wodach zatoki zbiorników balastowych dużych okrętów. Wg ocen ekologów, bez podjęcia zdecydowanych działań zapobiegawczych w wodach Zatoki Puckiej i Zalewu Wiślanego nastąpi w najbliższych latach całkowity zanik życia biologicznego. Źródłem znacznego zanieczyszczenia powietrza w Okręgu Gdańskim są zakłady petrochemiczne i fabryka nawozów fosforowych.
Na działania mające na celu ochronę środowiska przeznacza się w Polsce niewiele ponad 0,5 dochodu narodowego rocznie, podczas gdy straty wywołane zanieczyszczeniem środowiska wynoszą ok. 10% wytworzonego dochodu. Prosty rachunek dowodzi, że zwiększenie nakładów na ochronę środowiska może dać wymierne korzyści.