Udział Polaków w walkach na frontach II wojny światowej.
Wszelkie konflikty, zarówno na skalę krajową jak i te międzynarodowe, nie należą do najmilej wspominanych wydarzeń. Zwłaszcza, gdy naród nie może się poszczycić aktywnym udziałem w danym konflikcie dąży się do zatarcia jego wagi. Jednak jakby nie patrzeć II wojna światowa była niewątpliwie jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w losach świata i nic zatrzeć tego wrażenia nie może. Straty materialne, kulturowe, moralne oraz ofiary śmiertelne są nie do oszacowania. Żadnemu z państw zarówno biorących udział w wojnie, jak i neutralnych nie przyniosła ona korzyści, a jeśli nawet, to były one niewspółmierne do poniesionych strat. Tym bardziej podkreślić warto, że Polacy na frontach II wojny światowej byli bardzo aktywni, o czym świadczy rejon ich walk, oraz liczba powstałych formacji wojskowych i ich działania.
II wojna światowa była konfliktem między dwoma sojuszami polityczno-militarnymi: koalicją Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i ZSRR, do której przystąpiło kilkadziesiąt państw oraz sojuszem Trzeciej Rzeszy, Włoch i Japonii popieranych przez Węgry, Rumunię, Bułgarię i Słowację. Wojna trwała 6 lat. Rozpoczęła się 1 września 1939 roku z momentem kiedy wojska niemieckie dokonały agresji wobec Polski. Walki podczas II wojny światowej toczyły się na wielu frontach i w wielu sytuacjach Polacy okazali się wspaniałymi wodzami oraz żołnierzami. Niewątpliwie bardzo zależało nam na obronie własnej Ojczyzny, tak więc wiele zapału Polacy włożyli w wojnę obronną. Mimo iż armia polska nie zdążyła się jeszcze całkowicie zmobilizować, przeciwstawiła Niemcom zaciekły, zbrojny opór. Potencjał militarny Polski był znacznie mniejszy od potencjału III Rzeszy. Polska dopiero w drugiej połowie lat 30 – tych rozpoczęła poważne programy zbrojeniowe. Nasi sojusznicy ( Francja i Wielka Brytania ) wypowiedzieli wojnę Niemcom, ale nie prowadzili w zasadzie działań wojennych. Wojska niemieckie mogły przesuwać się w głąb państwa polskiego. W dniu 17 IX 1939 r. wojska ZSRR bez wypowiedzenia wojny przekroczyły wschodnią granice Polski i zaczęły zajmować ziemie polskie.. Armia rosyjska wkroczyła do Polski, gdyż takie było założenie Paktu Ribbentrop – Mołotow podpisanego 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie przez ministrów zagranicznych III Rzeszy i ZSRR. Po klęsce wrześniowej wielu żołnierzy opuściło tereny polskie, przedostając się przez teren Rumunii i Węgier do Francji i Wielkiej Brytanii. W ten sposób armia polska mogła dość szybko się zreorganizować i zasiliła wojska alianckie.
Niemniej aktywni Polacy byli na innych frontach. 4 stycznia 1940 r. w Paryżu zawarta została umowa wojskowa pomiędzy Francją a Polską odnośnie utworzenia polskiej armii na terenie Francji. Było to możliwe dzięki stopniowemu napływowi polskich żołnierzy z Węgier i Rumunii. Organizacja i szkolenie polskich oddziałów odbywało się głównie w Coetquidan. W maju 1940 r. armia polska we Francji liczyła ok. 84 tys. żołnierzy i oficerów. Odtworzenie polskich sił zbrojnych na Zachodzie Europy było jednym z najważniejszych celów działania rządu generała Władysława Sikorskiego.
Kolejny etap walk rozpoczął się z dniem 9 kwietnia 1940 r. po odrzuceniu przez rząd norweski ultimatum niemieckie odnośnie kapitulacji. Agresja Niemiec na Norwegię stała się wtedy faktem. Działania oddziałów sojuszniczych w obronie Norwegii miały charakter desantowo – morski. Początkowo główne zadania spadały na flotę morską. 13 kwietnia brytyjska eskadra, wśród której działały m.in.: ORP „Orzeł”, ORP „Błyskawica”, zaatakowała siły niemieckie zatapiając 8 niemieckich niszczycieli, uzyskując w ten sposób panowanie na wodach norweskich. Podczas walk wojsk norweskich w północnej części kraju, wylądowały tam jednostki brytyjskie, francuskie i polska Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich. Jednostka ta została użyta do osłony miasta i portu oraz do ubezpieczenia północnego skrzydła korpusu ekspedycyjnego. 12 maja doszło do przegrupowania na półwyspie Lenvik 2. Batalionu Podhalańskiego, by razem z 13. Półbrygadą Legii Cudzoziemskiej, 27. Półbrygadą Strzelców Alpejskich, oddziałami norweskimi i flotą wziąć udział w ataku na Gratangan – Bjerkvik. Bjerkvik został opanowany desantem oddziałów Legii Cudzoziemskiej 13 maja. Tego samego dnia 2 Batalion Podhalański obsadził półwysep Oyord na północ od Narviku. W nocy z 27 na 28 maja 1940 r. rozpoczęła się bitwa o Narvik. Bataliony polskie uderzyły na osady Ankenes i Nyborg. W walkach o Narvik wzięły też udział polskie niszczyciele „Grom” i „Błyskawica”. 28 maja oddziały Legii Cudzoziemskiej pod dowództwem generała Zygmunta Szyszko – Bohusza wraz z batalionem norweskim opanowały ostatecznie Narvik. Było to pierwsze zwycięstwo wojsk sprzymierzonych w walce z wojskami niemieckimi.
Polacy walczyli również na froncie francuskim o obronę kraju, który został zaatakowany przez Niemcy zaraz po ich ataku na Holandię, Belgię i Luksemburg co miało miejsce 10 maja 1940 r. Polskie wojska zostały zaangażowane w walkę dopiero w drugim etapie kampanii, kiedy to oddziały niemieckie przełamały front nad rzekami Sommą i Aisne.. Atak powstrzymała sformowana z 10 Brygady Kawalerii Pancernej gen. Stanisława Maczka specjalna grupa bojowa. Stoczyli oni dwie zacięte bitwy pod Champaubert i Montmirail. W nocy z 16 na 17 czerwca udało się im odzyskać na krótko Montbard. Dużą rolę odegrała również 1. Dywizja Grenadierów gen. B. Ducha, która broniła wraz z francuskim 20. Korpusem ufortyfikowanego odcinka Saary przed natarciem 1. Armii gen. Witzlebena. 2. Dywizja Strzelców Pieszych gen. B. Prugara – Ketlinga w składzie 45. Korpusu francuskiego dzielnie stawiała opór nad rzeką Doubs pod Maiche. Do obrony tzw. Reduty Bretońskiej w rejonie Rennes ściągnięto z Norwegi Samodzielną Brygadę Strzelców Podhalańskich . Jednak polska brygada została rozbita przez niemieckie czołgi. Wojska polskie stanowiły znaczny odsetek walczących wojsk francuskich.
Kiedy rząd polski na emigracji po klęsce Francji został przeniesiony na teren Wielkiej Brytanii, postanowił jak najszybciej odbudować – już po raz drugi – Polskie Siły Zbrojne. W lipcu 1940 r. na terenie brytyjskim znalazło się około 27 tys. polskich żołnierzy. Na terenie Szkocji powstawały specjalne obozy, w których gromadzili się Polacy: 3. i 4. Dywizja Piechoty, 10. Brygada Kawalerii Pancernej i Brygada Podhalańska. Uformowany w Wielkiej Brytanii 1. Korpus Polski otrzymał za zadanie zorganizowania obrony przeciwdesantowej u wybrzeży Szkocji. Najszybciej do walki przeciwko Niemcom weszło polskie lotnictwo. W sierpniu powstał Inspektorat Polskich Sił Powietrznych, który miał za zadanie kontynuować formowanie jednostek i szkolenie polskich żołnierzy na nowych typach samolotów. Na początku „bitwy o Anglię” Niemcy skupili się na zdobyciu przewagi w powietrzu. Zadali lotnictwu brytyjskiemu ogromne straty, co spowodowało włączenie do walki polskich pilotów, wcześniej niezbyt chętnie branych pod uwagę. Jednak ogromne sukcesy polskich lotników spowodowały utworzenie polskich formacji bojowych: dywizjonów myśliwskich 302 i 303. 15 września okazał się przełomowym dniem bitwy o Anglię. Polskie dywizjony zestrzeliły wtedy w sumie 26 samolotów niemieckich. W 1940 r. polscy piloci zestrzelili ogółem 203 samoloty niemieckie i uszkodzili 36, co stanowiło 12 % łącznych strat niemieckich poniesionych w powietrznej „bitwie o Anglię”.
Jednak II wojna światowa objęła nie tylko Europę, walki toczyły się też na kontynencie afrykańskim. Tam również udział Polaków był zauważalny. W kampanii egipsko-libijskiej udział wzięła Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich. Uczestniczyła ona w budowie fortyfikacji w Egipcie, potem miała być przerzucona do napadniętej przez Włochów Grecji, do czego ostatecznie nie doszło, gdyż Grecja wcześniej skapitulowała. W połowie sierpnia 1941 r. cała brygada została przetransportowana drogą morską do twierdzy Tobruk, atakowanej przez wojska niemieckie i włoskie. Polska brygada przejęła tam zadania australijskiej 18. Brygady Piechoty i Pułku Kawalerii Hinduskiej. Dużym obciążeniem były warunki klimatyczne: upały i niedostatek wody. Ważnym elementem walki stały się nocne patrole, dzięki którym Polacy zdobywali tajne informacje oraz jeńców wojennych. W nocy z 20 na 21 listopada Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich uderzyła na wzgórze Medauar, które zostało całkowicie opanowane przez Samodzielną Brygadę Strzelców Karpackich 10 grudnia.
Równie dużą rolę Polacy odegrali na froncie wschodnim. Najważniejsze decyzje odnośnie utworzenia polskiej armii na wschodzie zapadły podczas spotkania Sikorski – Majski. Miało to miejsce po zaatakowaniu ZSRR przez III Rzeszę. Armia Polska miała być utworzona w możliwie najszybciej i przeznaczona do walki przeciwko Niemcom przy boku wojsk ZSRR. Miały ją stanowić wyłącznie jednostki lądowe, a ich siła miała być zależna od liczebności i zaopatrzenia. Po zakończeniu wojny armia miała wrócić do Polski. Dowódcą armii został gen. Władysław Anders. Głównymi ośrodkami formowania armii zostały tereny Powołża i Buchary. Do Armii wcielano ludność polską, która po wejściu Armii Czerwonej na ziemie polskie znalazła się pod sowiecką okupacją. Decyzję Sikorskiego oceniano różnie, ale dał on możliwość zadbania , poprzez tworzenie wojska na terenie ZSRR, o znaczną grupę Polaków. Na skutek odmowy strony polskiej co do wykorzystania 5. dywizji na froncie przez ZSRR władze rosyjskie ograniczyły limit formowania Armii Polskiej na ich terenie. Po tych wydarzeniach zdecydowano się na ewakuację Armii na Bliski Wschód. Wydarzenie to pogorszyło stosunki polsko – radzieckie.
Jedną z najsłynniejszych bitew na froncie wschodnim była bitwa pod Lenino. Udział w niej wzięła 1. Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, pod dowództwem gen. Zygmunta Berlinga. Jednostka ta formowana była pod opieką komunistów polskich działających w ZSRR. Uzbrojenie oraz ogromne poparcie polityczne otrzymała od rządu radzieckiego. Stalin oraz jego współpracownicy planowali wtedy utworzenie podporządkowanego sobie rządu komunistycznego w Polsce. 1. Dywizja Piechoty miała za zadanie razem z innymi dywizjami radzieckimi przełamać rozbudowaną obronę niemiecką pod Lenino. Bitwa rozpoczęła się 12 października 1943 r. 1. Dywizja zdobyła wieś Połzuchy. Dalsze natarcie nie było jednak możliwe, gdyż wojska niemieckie przeszły do kontrataku. Planowany transport czołgów przez dolinę Mierei został okupiony dużymi stratami w sprzęcie na skutek bombardowań niemieckiego lotnictwa. Dla 1. Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki bitwa pod Lenino była chrztem bojowym. Polska Dywizja zadała jednak znaczne straty Niemcom.
Polacy brali też udział w walkach we Włoszech. Jedną z najsłynniejszych bitew tamtego rejonu jest bitwa pod Monte Cassino. Szczyt ten stanowił ważny element Linii Gustawa – pozycji obronnych przecinających cały Półwysep Apeniński i blokujących drogę do Rzymu. Podczas grudniowych i styczniowych ataków wojsk alianckich na Linii Gustawa 10. Armia Niemiecka zdołała obronić swoje pozycje. W dniach 11 – 29 maja zadanie przełamania Linii Gustawa przypadło 2. Korpusowi Polskiemu gen. Władysława Andersa. Polski Korpus po przetransportowaniu z Egiptu został włączony w skład 8. Armii brytyjskiej. Rejony natarcia 2. Korpusu obsadzone były przez elitarne jednostki niemieckie – 1. Dywizję Spadochronową i pułki wysokogórskie, dysponujące dużą ilością dział. W nocy z 11 na 12 maja bataliony pierwszego rzutu zaatakowały wyznaczone obiekty. Mimo silnego ognia otwartego przez nieprzyjaciela, 2. Batalion opanował w walce wręcz wzgórze. 2 bataliony 5. Kresowej Dywizji Piechoty walczyły o San Angelo. Silne, górzyste fortyfikacje wroga oraz ostrzał z wszelakiego rodzaju broni skutecznie niszczył łączność nacierających, uniemożliwiając jednocześnie ewakuację z pola walki. Trudną przeprawę dla polskich oddziałów stanowiły także pola minowe. W dniach 13 – 16 maja prowadzono przygotowania do kolejnego natarcia. Do głównych zadań należało opanowanie grzbietu San Alegro oraz Massa Albaneta i nawiązanie łączności z 13. Korpusem brytyjskim. 25 maja opanowano także Monte Cairo. W ten sposób droga na Rzym została otwarta. 4 kwietnia 1944 r. wojska alianckie wkroczyły do Rzymu. 25 lipca osiągnęły linię Ancona – Sansepolcro - rzeka Arno. Następnie przełamano Linię Gotów. W walkach tych znowu ważną rolę odegrał 2. Korpus Polski. Natarcie na Anconę rozpoczęło się 17 lipca. Po ciężkich walkach polskie bataliony zdobyły Paterniano i wzgórza na północ od San Stefano. 18 lipca oddziały 3. Dywizji Strzelców Karpackich wkroczyły do Ancony. Zdobyto ważny port umożliwiający prowadzenie dalszych działań. Aby odsunąć nieprzyjaciela od Ancony, polska dywizja uderzyła na północ, ale została zatrzymana nad rzeką Misa. 9 sierpnia wznowiono natarcie. Zdobyto Monterado. 19 sierpnia 3. Dywizja Strzelców Karpackich opanowała wzgórza na przedpolu miasta Constanza, by 31 sierpnia zająć Pesaro i przełamać pierwszą Linię Gotów.
W tym czasie w Europie Zachodniej zdecydowano się na utworzenie drugiego frontu aby odciążyć ZSRR w walkach. 6 czerwca 1944 r. na wybrzeżach Normandii rozpoczęła się operacja oznaczona kryptonimem „Overlord”. W działaniach wojennych uczestniczyły: 1. Dywizja Pancerna, 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa, całe polskie lotnictwo i okręty Polskiej Marynarki Wojennej. 1. Dywizja Pancerna gen. Maczka wzięła udział w operacji mającej na celu okrążyć wojska niemieckie działające w Normandii. 7 sierpnia polska Dywizja zgrupowała się po wschodniej stronie szosy Caen – Falaise, by zdobyć Falaise. Zdobycie Falaise przedłużało się, co pozwoliło przeciwnikowi wzmocnić obronę, jednak nie na długo. 1. Dywizja Pancerna najpierw sforsowała rzekę Dives, a potem uderzyła na Chambois. Walki w tym rejonie trwały przez cały dzień i noc z 17 na 18 sierpnia. Po jej zdobyciu nieoczekiwanie polskie oddziały zaatakowała 7. Armia niemiecka. Bitwę pod Falaise zakończyło dopiero przybycie jednostek amerykańskich i brytyjskich. Po bitwie pod Falaise 1. Dywizja Pancerna rozwinęła działania pościgowe wkraczając na teren Flandrii. Tam napotkała na silny opór wojsk niemieckich, na skutek czego oddział został przesunięty na południe od działań w kierunku Gandawa – Antwerpia. Innym ważnym wydarzeniem na tym froncie jest bitwa pod Arnhem, w której udział wzięła 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa. Polscy żołnierze wylądowali 18 września na północnym brzegu rzeki Lek i toczyli zaciętą walkę w rejonie Arnhem z przeważającymi siłami dywizji niemieckich. Polacy ponieśli w tej bitwie duże straty.
Jedną z ostatnich akcji w jakich brali udział Polacy była operacja berlińska. Berlin był ostatnią twierdzą hitleryzmu. Prace fortyfikacyjne prowadzone były w mieście od stycznia 1945 r. W centrum miasta utworzono tzw. sektor „Z”, zwany cytadelą, skupiający najsilniejsze oddziały. Polskie jednostki walczyły w składzie wojsk 2. Armii Pancernej Gwardii gen. Bogdanowa. W szturmie na Berlin uczestniczyły jedynie doborowe jednostki polskie, takie jak: oddziały 1. Armii Wojska Polskiego i jednostka Odwodu Naczelnego Dowództwa Wojsk Polskich. Terenem działań polskich oddziałów były zachodnie tereny stolicy III Rzeszy. 6. zmotoryzowany batalion pontonowo – mostowy zbudował most przez rzekę Szprewę.1. Samodzielna Brygada Moździerzy wspierała natarcie radzieckiego 125. Korpusu Piechoty na Spandau i Poczdam. 1. Armia Wojska Polskiego skoncentrowała się nad Odrą. 16 kwietnia sforsowała Odrę, następnie walcząc na terenie Brandenburgii ścigała wycofujące się oddziały 101. Korpusu „Odra”. 2. Armia Wojska Polskiego rozwinęła pościg w kierunku Drezna, przełamując sferę obrony nad Nysą. Powstałą lukę wśród oddziałów 2. Armii i 1. Korpusu Pancernego wykorzystały niemieckie jednostki pancerne powodując duże straty. 2. Armia Wojska Polskiego wzięła udział także w operacji praskiej, przyczyniając się do rozgromienia ostatnich oddziałów wojsk hitlerowskich okupujących Czechosłowację. 30 kwietnia rozpoczęła walki 1 Dywizja Piechoty. Wzięła ona udział w walkach w sektorze „Z”. Po trzech dniach walk udało się zdobyć trzy węzłowe obiekty tego sektora i opanować jego centralną część. Ostatnie berlińskie ognisko oporu w rejonie Reichstagu zostało zniszczone. 8 maja 1945 roku Niemcy podpisali w Berlinie akt bezwarunkowej kapitulacji i tak zakończyły się działania wojenne na kontynencie europejskim.
II wojna światowa przyczyniła się do powstania nowego podziału świata na dwa bloki polityczno-militarne czyli USA i ZSRR. Wszystkie uczestniczące w konflikcie państwa, a było ich 61, poniosły ogromne straty ludnościowe i materialne. Ogólna statystyka dla Polski wygląda następująco: straciliśmy około 6 028 000 ludzi (ogółem śmierć poniosło ok. 55 mln ludzi). W czasie wojny lotnictwo polskie na Zachodzie wykonało ok. 80000 lotów, zestrzeliło i uszkodziło ok. 1000 samolotów, strąciło 190 bomb latających (V-1), zrzuciło ok. 14000 ton bomb (nie licząc bomb zrzuconych przez myśliwce), zniszczyło kilka tysięcy pojazdów mechanicznych i wagonów kolejowych, zatopiło lub uszkodziło ok. 200 różnych jednostek pływających. Okręty pod polską banderą walczyły na Oceanie Atlantyckim oraz morzach: Północnym, Norweskim i Śródziemnym: często działały na M. Arktycznym; uczestniczyły też w operacjach przeciwko liniowym okrętom niemieckim, pływały w konwojach do Kanady, Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego. Brały także udział w głównych morskich operacjach desantowych w Afryce Północnej i w Normandii. Ich liczne zwycięstwa nie obyły się bez strat. W akcjach zatonęło 6 okrętów polskich (Grom, Orzeł, Jastrząb, Kujawiak, Orkan, Dragon).
Polacy podczas walk pokazali, że potrafią czynnie uczestniczyć w wydarzeniach na skalę światową, jednocześnie zaś bronić swych przekonań, własnego kraju wraz z jego tradycjami i przeszłością.
Bibliografia:
- http://www.drugawojnaswiatowa.org/
- http://www.historia.pgi.pl/
- http://www.sww.w.szu.pl/
- Grnberg K., Czas Wojny 1939-1945 wykłady z historii, Wydawnictwo Troja , 1991.
- Hajkiewicz I., Konopska B., Przybytek D., Atlas historyczny. Od starożytności do współczesności, PPWK
- Szymanowski G., Trojański P., Historia, Ludzie i Epoki, klasa III, Wydawnictwo Znak dla szkoły, 2004.