Język migowy jako metoda porozumiewania się z niesłyszącymi

Przez wiele stuleci rozwijająca się stopniowo wiedza o komunikowaniu się ludzi ograniczała się do zagadnień związanych z wykorzystywaniem w kontaktach społecznych dźwiękowych systemów językowych. Ten naturalny dla człowieka sposób komunikowania się służył członkom określonej wspólnoty językowo-kulturowej do wymiany informacji i wyrażania uczuć. W badaniach nad komunikowaniem się ludzi często jednak pomijano złożoność i bogactwo niewerbalnych elementów zachowań językowych, a także przez bardzo długi czas nie brano w nich pod uwagę języków migowych.
Pierwszą poważną pracą na temat cech niewerbalnych języka naturalnego była książka Karola Darwina The expression of the emotions in man and animals opublikowana po raz pierwszy w Londynie w 1872 r. Jednak rzeczywiste badania nad kinezyką, nauką zajmującą się badaniem zachowań kinetycznych człowieka - ruchów ciała ludzkiego realizowanych w trakcie komunikowania się rozpoczęły się dopiero w latach sześćdziesiątych obecnego stulecia. Twórca terminu kinezyka, amerykański etnolog i badacz zachowań niewerbalnych Ray Birdwhistell, udowodnił, że komponent słowny w bezpośrednich rozmowach wynosi mniej niż 35%, a ponad 65% informacji jest przekazywanych niewerbalnie2. Z kolei Albert Mehrabian stwierdził, że zaledwie 7% znaczenia danej informacji zawarte jest w słowach, 38% w brzmieniu głosu, a 55% w środkach niewerbalnych.

Cechą charakterystyczną wszystkich narodowych języków migowych jest wykorzystywanie w przekazie informacji kanału gestowo-wzrokowego, a nie, jak to ma miejsce w przypadku języków dźwiękowych, kanału głosowo-słuchowego. Języki migowe nie posiadają systemów morfologicznych, co w praktyce objawia się brakiem odmian znaków migowych przez przypadki, rodzaje i osoby. Powoduje to w konsekwencji stosowanie gramatyk typu pozycyjnego, gdzie o sensie zdania decyduje szyk wyrazów. Inne cechy języków migowych są identyczne jak cechy języków dźwiękowych.
Języki migowe są sprawnymi systemami komunikowania się, pozwalającymi na swobodnenadawanie i odbiór informacji. Warunkiem koniecznym powstania takiego trwałego i przekazywanego z pokolenia na pokolenie systemu komunikowania się jest istnienie społeczności, w której zachodzi potrzeba jego wytworzenia. Język bowiem - bez względu na formę jego użycia - jest zjawiskiem społecznym, stworzonym przez zbiorowość ludzką i dla jej potrzeb. Dla języka migowego taką społecznością stały się osoby niesłyszące, zwane także głuchymi lub głuchoniemymi.
Mowa ciała jest nieodłącznym elementem wypowiedzi zarówno w języku dźwiękowym, jak i w języku migowym. Można w niej wyróżnić dwa rodzaje zachowań kinetycznych - świadome i sterowane zachowania, objawiające się np. gestykulacją i mimiką oraz zachowania nieświadome, takie jak pozycja ciała, ułożenie kończyn, niektóre elementy mimiki. Konfrontując mowę ciała z językiem migowym, zajmuję się tylko tymi zachowaniami kinetycznymi, które są zamierzone przez rozmówców i służą ułatwieniu odbioru informacji. Niewerbalne elementy wypowiedzi w języku dźwiękowym obejmują zarówno zachowania kinetyczne, jak i wokalne, w języku migowym tylko zachowania kinetyczne, jednak znacznie bogatsze niż stosowane w języku fonicznym. Należą do nich nie tylko mimika i pantomimika, ale także różne gesty wtrącone, nie mające znaczenia konwencjonalnego, lecz ułatwiające percepcję treści wypowiedzi oraz sekwencje znaków daktylograficznych, prezentujące np. imiona własne za pomocą alfabetu palcowego. Ponadto w aktach komunikacyjnych osób niesłyszących, zwłaszcza nie posługujących się mową dźwiękową, pojawiają się także elementy niewerbalne o charakterze akustycznym w postaci mimowolnie wydawanych dźwięków, zazwyczaj nie mają one jednak znaczenia treściowego, podobnie jak w mowie osób słyszących odgłosy typu eeee, mmm itp., wypełniające przerwy w mówieniu.
Język migowy jest językiem specyficznym, w którym treść merytoryczna wypowiedzi przekazywana jest tą samą drogą, którą w języku dźwiękowym przekazywane są kinetyczne środki pozawerbalne. Mimo że język migowy składa się ze zbioru skodyfikowanych gestów przekazywanych kanałem gestowo-wzrokowym, jednak podobnie jak w przypadku mowy dźwiękowej niemal nigdy nie jest to odhumanizowana prezentacja umownych znaków migowych, pozbawiona udziału środków pozawerbalnych. Przyjmując, że znaki migowe są odpowiednikiem części werbalnej języka naturalnego, w języku migowym także występują zjawiska, które można zaliczyć do niewerbalnych aktów komunikacyjnych, analogicznie jak ma to miejsce w przypadku aktów komunikacyjnych realizowanych w języku dźwiękowym.
Należą do nich przede wszystkim:
mimika twarzy i pantomimika stanowiąca element znaków migowych10,
- mimika twarzy i pantomimika uzupełniająca wypowiedź,
- sposób prezentacji znaków migowych (tempo, rytm wypowiedzi, akcentowanie itp.),
- gesty naturalne, czyli nie będące znakami migowymi,
- kontakt wzrokowy - jakość i wymiana spojrzeń,
- dystans fizyczny między rozmówcami oraz dotyk,
- pozycja ciała w trakcie rozmowy.
Podobnie jak w komunikowaniu się za pomocą języków dźwiękowych, zachowania niewerbalne są w mniejszym stopniu kontrolowane przez osobę migającą niż zachowania werbalne, jednak nie są całkowicie spontaniczne, podlegając pewnym regułom społecznym. Przykładowo dystans fizyczny i dotyk jest podporządkowany regulacjom obyczajowym, a zachowania w tym zakresie są zależne od stopnia intymności kontaktu pomiędzy rozmówcami, często także różne w różnych krajach i kulturach.
Zarówno w rozmowie pomiędzy osobami słyszącymi, jak też niesłyszącymi (mówiąc o wymianie informacji za pośrednictwem języka migowego świadomie używam także terminu rozmowa), niezależnie od środków pozawerbalnych używanych przez nadawcę informacji, występują niewerbalne zachowania osoby, która aktualnie tę informację odbiera, będące ciągłym procesem monitorowania, komentowania i oceniania wypowiedzi nadawcy. Mogą to być zachowania akceptujące zawarte w mimice twarzy, potakiwaniu ruchem głowy, a w przypadku rozmowy osób słyszących także różnego rodzaju lingwistyczne i paralingwistyczne wtręty typu tak, tak czy mhm, aha itp. Mogą być to także zachowania negatywne, które w rozmowie mogą być demonstrowane poprzez odwracanie się, odwracanie wzroku od rozmówcy, rzucanie spojrzeń na boki, ziewanie itp. Niektóre z nich mogą również występować w rozmowie prowadzonej w języku migowym, z tym że odwrócenie wzroku lub głowy automatycznie przerywa akt komunikacji i jest niegrzecznym wezwaniem do zakończenia rozmowy. Charakterystyczne jest jednak to, że „bierni” słuchacze, zarówno słyszący, jak i niesłyszący, mają możliwość oddziaływania swym niewerbalnym zachowaniem na proces wymiany informacji.
Od kilkudziesięciu lat w wielu krajach świata, w tym także w Polsce, niezależnie od klasycznego języka migowego, znaki migowe wykorzystuje się także jako ilustrację wypowiedzi słownej. Powstaje w ten sposób migana odmiana ojczystego języka mówionego, zwana językiem miganym. Znaków migowych używa się w szyku gramatycznym języka ojczystego, dodając za pomocą alfabetu palcowego końcówki fleksyjne. Język migany stosuje się zawsze razem z językiem mówionym (jest to tzw. system językowo-migowy). Tę sztucznie utworzoną odmianę języka,łączącą w sobie cechy języka migowego i języka narodowego, wykorzystuje się w nauczaniu dzieci niesłyszących, w tłumaczeniach telewizyjnych, a także w porozumiewaniu się z niesłyszącymi dwujęzycznymi, a więc tymi, którzy mają dobrze opanowane struktury gramatyczne języka polskiego, a równoczesne ilustrowanie wypowiedzi słownej znakami języka migowego ułatwia im odczytywanie z ust.
Język migowy jest również nośnikiem kultury środowiska niesłyszących. Jednym z przykładów jest znana w wielu krajach sztuka teatralna Marka Medoffa Dzieci mniejszego Boga, przede wszystkim dzięki powstałemu na jej bazie filmowi Dzieci gorszego Boga. Sztuka ta została napisana dla niesłyszącej aktorki amerykańskiego teatru głuchych, Phyllis Frelich, którą w Polsce oglądaliśmy w filmie Zrozumieć ciszę. W filmie Dzieci gorszego Boga główną rolę odtwarzała również niesłysząca aktorka Marlee Matlin, która za tę rolę otrzymała najwyższe wyróżnienie - Oscara. Sama sztuka, w wersji teatralnej, rzadko pojawia się na scenach, bowiem wymaga od kilku aktorów znajomości języka migowego. Tym większe znaczenie ma fakt, że została ona wystawiona w Polsce, w warszawskim teatrze Ateneum w sezonie 1991/92, a następnie wznowiona w 1996 r. i jest aktualnie w jego repertuarze. Główne role w polskiej inscenizacji grają Maria Ciunelis, która znakomicie wcieliła się w rolę niesłyszącej dziewczyny oraz Krzysztof Kolberger w roli nauczyciela niesłyszących.
Tłumacze języka migowego są potrzebni wszędzie tam, gdzie człowiek niesłyszący musi porozumieć się z otoczeniem - w szkole, na uczelni, w pracy, w urzędzie stanu cywilnego, w szkole, w której uczy się jego dziecko, na poczcie, w urzędzie skarbowym itd. Ten problem - prawa człowieka niesłyszącego do równoprawnego traktowania i obowiązku państwa zapewnienia mu realizacji tego prawa generalnie rozstrzyga wspomniany art.69 Konstytucji RP. Szczegóły znajdą się zapewne w odpowiednich przepisach wykonawczych, oznacza to jednak, że zapotrzebowanie na tłumaczy języka migowego może się znacząco zwiększyć. Oznacza to także potrzebę przygotowania kadry tłumaczy języka migowego, po to, aby mogli oni być wszędzie tam, gdzie są potrzebni. Polski Związek Głuchych, który dysponuje kilkudziesięcioma profesjonalnymi tłumaczami i podobną grupą osób doskonalących się, nie jest w stanie rozwiązać w pełni tego problemu. Jest to problem administracji państwowej, a także samorządów lokalnych, których zadaniem jest tworzenie równych szans dla wszystkich osób niepełnosprawnych, w tym także osób niesłyszących. Społeczność musi pomóc rozszerzyć funkcję porozumiewania się z osobami niesłyszącymi, gdyż tacy ludzie są potrzebni, muszą również odczuwać, że są akceptowani, szanowani i traktowani jak inni obywatele.




Materiały źródlowe
www.glusi.pl/publikacje/publikacje_7.html
www.pzg.org.pl

Dodaj swoją odpowiedź