Analiza , interpretacja wiersza " Łza w kolejce " Jan Twardowski

Analiza i interpretacja wiersza Jana Twardowskiego Łza w kolejce.

Jan Twardowski

Łza w kolejce

Łza czeka już w kolejce za innymi łzami
żal skręca się jak powój- to na niepogodę
ból może być miłością powrotem czekaniem
wspomnieniem jeśli jak gapa zatrzyma się w miejscu
czas od początku goni jak pies za zającem
smutek wciąż z liściem brzozy w dzieciństwo powraca
tylko Boże kochany co zrobić z rozpaczą
co stale chodzi tylko od siebie do siebie


Łza w kolejce ks. Jana Twardowskiego pochodzi z tomiku Cierpienie z serii Bliskie, Ważne, Najważniejsze wydanego po raz pierwszy w 1999 roku. Znajdują się tam również wiersze o równie pesymistycznie brzmiących tytułach: "Nie płacz", "Ważne", "Z Tobą", "Wołanie", "Razem z Tobą", "O bólu", "Szczegół", "To nieprawdziwe", "Nie jak ale dlaczego", "Do albumu", "Tak".1
Wiersz Łza w kolejce składa się z jednej strofy złożonej z ośmiu wersów. Utwór jest pozbawiony znaków interpunkcyjnych, jednak wypowiedzenia tworzą logiczną całość. Wszystkie wersy mają podobną liczbę sylab. Wiersz byłby trzynastozgłoskowcem, gdyby nie czwarty wers, który składa się z czternastu sylab. Prosta budowa zdań oraz brak rymów powodują, że czytelnik koncentruje się przede wszystkim na treści, a nie na formie. Wymienione cechy utworu sprawiają, że należy go uznać za wiersz wolny, biały.
Przyglądając się wierszowi od strony leksykalnej dostrzec można nagromadzenie rzeczowników i czasowników. Wiele rzeczowników przedstawia stany, emocje np. żal, ból, smutek, rozpacz. Nagromadzenie słów związanych z przykrymi doznaniami powoduje, że nastrój wiersza jest smutny. Czasowniki przedstawiają głównie czynności wykonywane przez poszczególne rzeczowniki: łza czeka, żal skręca się, czas goni itd. Przymiotniki praktycznie nie występują. Wymienione cechy powodują to, że zdania są ułożone w sposób bardzo logiczny, prosty, bez zbędnych ozdobników, a zarazem odznaczają się dużą dynamiką.
Tytuł utworu Łza w kolejce sugeruje, że będziemy mieli do czynienia ze smutnym tekstem. Samo słowo Łza przywodzi na myśl raczej pesymistyczny obraz. Nadanie łzie cech żywotnych i ustawienie w kolejce oznacza, że towarzyszą jej inne łzy czkające na swoją kolej. Nagromadzenie łez to nic innego jak płacz, czyli zazwyczaj reakcja na przykre doznania. O słuszności takiego założenia świadczy pierwszy wers: Łza czeka już w kolejce za innymi łzami.
Ciężko określić kto jest podmiotem lirycznym w wierszu. Można jedynie zakładać, że to ktoś borykający się z problemami, przeżywający ciężkie chwile. Jedyne co wiemy o nim na pewno to to, iż wierzy w Boga: tylko Boże kochany co zrobić z rozpaczą. Podmiot liryczny kocha Boga.„Wypowiedź poetycka nie może być sprowadzana do realnej biografii autora, a każde słowo w wierszu- wprost do poety”2, jednak należy pamiętać, że Jan Twardowski był osobą duchowną.
W drugim wersie czytamy, że żal skręca się jak powój- to na niepogodę. Powój to kwiat pnący o wijących, pokrętnych łodygach. Żalowi nadano cechy żywotne i porównano go do skręcającej się rośliny. Przyczyną skręcenia żalu jest brzydka pogoda. W dosłownym rozumieniu wers może wydawać się bezsensowny, jednak jeśli za niepogodę uznamy zły okres w życiu, to wszystko zaczyna się układać w sensowną całość. Żal skręca się, aby nikt go nie dostrzegł. Roślina, gdy panują niekorzystne warunki atmosferyczne, również kuli się by nie ulec zniszczeniu. Człowiek skrywa swe uczucia, szczególnie gdy spotykają go niepowodzenia. Dzięki temu udaje mu się przetrwać najgorsze chwile.
W wersie trzecim i czwartym wymienione jest czym może być ból: ból może być miłością powrotem czekaniem wspomnieniem, ale tylko jeśli jak gapa zatrzyma się w miejscu. Oznacza to, że bolesne tak naprawdę może być wszystko, jeżeli będziemy zbyt długo się nad tym pochylać. Jeżeli człowiek nie będzie się zatrzymywał to te uczucia nie będą przynosiły bólu. Warto zwrócić tu uwagę na słowo gapa. Dzięki użyciu potocznego słowa całe zdanie traci patetyczny charakter, a staje się zwyczajnym stwierdzeniem.
Warto zwrócić uwagę na podobną budowę pierwszych trzech wersów. Łza czeka w kolejce, żal skręca się jak powój, zaś ból może być miłością powrotem czekaniem wspomnieniem. Wszystkie zaczynają się od podmiotu, po którym znajduje się orzeczenie. „Układ zdań o podobnej budowie gramatycznej”3to paralelizm składniowy. Trzy następujące po sobie zdania-wersy są ze sobą skonfrontowane. Podobnie skonstruowane zdania sprawiają, że odczytujemy je bardziej obrazowo, bezpośrednio.
W kolejnym wersie upływający czas jest porównany do psa goniącego zająca. Pies i zając poruszają się bardzo szybko. Z równie zawrotną prędkością upływa czas. Psy bardzo często ścigają zwierzynę, nawet gdy szanse na doścignięcie jej są niewielkie. Tak naprawdę nie wiemy, w jakim celu to robią. Podobnie jest z czasem- pędzi do przodu, choć nie ma w tym żadnego celu. Jedynym wyjaśnieniem jest to, że tak się dzieje od początku.
Następny wers jest pewnym nawiązaniem do poprzedniego. Tak samo jak czas od zawsze gon, tak smutek wciąż z liściem brzozy w dzieciństwo powraca. Liść brzozy oznacza wszystko, co obdarzamy sentymentem. Dzieci często zbierają jesienne liście i zasuszają je pomiędzy stronami książek. Łatwo po latach natrafić na taką pamiątkę. Słowo dzieciństwo kojarzy się z czasem, gdy wszystko było proste, przyjazne. Kiedy człowiek jest smutny, często powraca wspomnieniami do tego radosnego czasu i przynosi mu to ukojenie.
Wers siódmy jest inny niż wcześniejsze, które były złożone ze zdań twierdzących. Podmiot liryczny zadaje w nim pytanie do Boga: tylko Boże kochany co zrobić z rozpaczą. Ostatni wers to opis czynności, jaką wykonuje rozpacz: co stale chodzi tylko od siebie do siebie. Ciężko wyjaśnić, dlaczego ludzie popadają w rozpacz, czemu ona ma służyć. Można ją uznać za akt bezsilności. Ostatnie dwa wersy nawiązują do wszystkich poprzednich. Łza, żal, ból, czas, smutek- wszystkie coś robią w wierszu, do czegoś się odnoszą, coś można z nimi zrobić. Łza płynie po policzku, bo stała w kolejce i nadeszła jej kolej. Żal skręca się jak roślina, by człowiek mógł przetrwać złe chwile. O bólu można zapomnieć, jeśli się zbyt długo nad nim nie zatrzymuje. Czas płynie, bo taka jest jego istota. Ze smutkiem można sobie poradzić dzięki miłym wspomnieniom. Z rozpaczą jest inaczej. Nie można z nią nic zrobić, do niczego odnieść, bo stale chodzi tylko o siebie do siebie. Rozpacz jest dla człowieka najtrudniejszym uczuciem do przezwyciężenia i tylko Bóg jeden wie jak można ją pokonać.
Łza w kolejce jest utworem uniwersalnym, ponieważ uczucia o których w nim mowa są znane każdemu. Wiersz zmusza do refleksji nad istotą takich uczuć jak smutek, żal, rozpacz. W wierszu nie podano sposobu na walkę z rozpaczą, jednak udzielono jednej wskazówki. Kiedy człowieka dopada smutek, rozpacz, pomocna może być wiara w Boga, bo na wiele pytań tylko on jeden zna odpowiedź.

NL


Bibliografia

1.Chrząstowska B., Wysłouch S., Poetyka stosowana, Warszawa 1987
2.Sierotwiński S., Słownik terminów literackich, Wrocław 1970
3.Twardowski J., Cierpienie, Poznań 1999

Dodaj swoją odpowiedź