Wybrane problemy uzależnień.
Używanie różnego rodzaju środków odurzających, toksycznych, szkodliwych dla organizmu nie jest, jak pisze Cz. Cekiera (1993) zjawiskiem nowym. Znane było już w starożytności. Obecnie zmieniły się jednak środowiskowe i kulturowe uwarunkowania związane m.in. z produkcją, handlem, sposobami zażywania i motywacją przyjmowanych środków. Zmieniła się również dynamika rozwoju uzależnień w różnych krajach i w Polsce.
Problemy uzależnień zajmują szczególne miejsce wśród problemów społecznych i społeczno-zdrowotnych. W literaturze często spotykamy się z różnymi określeniami tego samego pojęcia.
T.W. Hanausek [1] przypominają, że najczęściej używa się następujących określeń: narkomania, toksykomania, lekozależność, uzależnienie lekowe, nałogowe przyjmowanie środków odurzających. Równolegle z tą terminologią, odnoszącą się do zjawiska jako całości, spotykamy się także ze zróżnicowanymi określeniami dotyczącymi środków wywołujących to zjawisko, jak: narkotyki, środki odurzające, leki psychotropowe itd. Istnieje więc potrzeba uporządkowania terminologii. Po II wojnie światowej międzynarodową instytucją, która podjęła próbę zdefiniowania pojęć i uporządkowania terminologii, był działający od 1965 r. Expert Comittee on Addiction Moducing Drugs - powołany przez Światową Organizację Zdrowia, przemianowany w 1965 r. na World Health Organization Expert Committee. Komitet ten przyjął dwa terminy: toksykomania (drug addiction) i przyzwyczajenie do leku (drug hiabituation). Podział ten był stosowany w latach 1950--57. Definiując toksykomanię jako skłonność do nadużywania różnych substancji mających określony wpływ na psychikę człowieka, wyróżniono następujące formy tego zjawiska:
- skłonność do nadużywania narkotyków - narkomanię
- skłonność do nadużywania leków - lekomanię
- skłonność do nadużywania używek szkodliwych.
W 1969 r. Komisja Ekspertów ŚOZ przyjęła i opublikowała następującą definicję uzależnienia:
Uzależnienie lekowe jest to psychiczny, a niekiedy także i fizyczny stan wypływający z wzajemnego oddziaływania między żywym organizmem a środkiem toksycznym, charakteryzujący się zmianą zachowania oraz innymi reakcjami, które zawsze zmierzają do tego, aby zażywać środki stale lub regularnie ze względu na ich działanie na psychikę, a czasem także, aby zapobiec nieprzyjemnym stanom płynącym z ich braku. Tolerancja może występować, ale nie musi, osoba może być uzależniona od więcej niż jednego środka odurzającego. (Cekiera, 89 s. 51).
Z pojęciem uzależnienia związany jest inny termin - środek toksyczny (odurzający). Termin „środki toksyczne” oznacza obecnie wszelkie substancje szkodliwe dla organizmu żywego, szczególnie te, które wywołują zjawisko uzależnienia psych. lub fizycznego lub obydwu łącznie.
Najbardziej niebezpiecznymi i ekspansywnymi rodzajami uzależnień we współczesnym świecie są: narkomania i uzależnienia lekowe, nikotynizm oraz alkoholizm.
Wśród licznych definicji uzależnienia lekowego na uwagę zasługuje def. sformułowana przez A. Danysza i H. Szafranową [2], oparta na ustaleniach Światowej Organizacji Zdrowia, w myśl której przez lekozależność rozumie się stan psychiczny i niekiedy fizyczny, wynikający z interakcji między żywym ustrojem a lekiem, charakteryzujący się zmianą zachowania i innymi reakcjami, zawsze łącznie z tendencją lub pożądaniem zażywania stale lub okresowo danego leku (środka) w celu doznania określonych jego efektów psychofarmakologicznych lub w celu uniknięcia nieprzyjemnych doznań wynikających z jego braku. Stan ten może, ale nie musi łączyć się z tolerancją na lek. Dany osobnik może być uzależniony od wielu leków.
D. Rybczyńska [3] podkreśla, że WHO oraz inne koncepcje klasyfikujące środki w określane grupy nie usatysfakcjonowała przedstawicieli różnych grup zawodowych poszczególnych państw, w tym również w Polsce. Spory terminologiczne na gruncie polskim częściowo zlikwidowane zostały dzięki wprowadzeniu w 1995 r. Ustawy o Zapobieganiu Narkomanii, opracowanej przez Komisję do spraw Zapobiegania Narkomanii, funkcjonującą przy Radzie Ministrów. Komisja ustaliła znaczenia podstawowych terminów i określeń, stosowanych w naszym kraju. Zgodnie z ustawą:
Narkomanię rozumie się jako „stałe lub okresowe przyjmowanie w celach niemedycznych środków odurzających lub psychotropowych albo środków zastępczych w wyniku czego może powstać lub powstała zależność;
Środek odurzający lub psychotropowy - to każda substancja pochodzenia naturalnego albo syntetycznego działająca na ośrodkowy układ nerwowy, umieszczoną w wykazie środków odurzających lub w wykazie środków psychotropowych, ustalonych przez Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej;
Środek zastępczy - to substancja w każdym stanie fizycznym, stosowana zamiast lub w takich samych celach jak środki odurzające lub psychotropowe, umieszczona w wykazie trucizn lub środków szkodliwych, ustalonych przez Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej na podstawie odrębnych przepisów;
Zależność od środków odurzających lub psychotropowych - to „zespół zjawisk psychicznych a niekiedy także fizycznych, wynikających z działania tych środków na organizm ludzki, charakteryzujący się zmianami zachowania i innych reakcji psychofizycznych w określonym środowisku oraz koniecznością przyjmowania stale lub okresowo tych środków w celu doznania ich wpływu na psychikę albo dla uniknięcia następstw wywołanych ich brakiem;
Osoba uzależniona - to ta, która: w wyniku używania w celach medycznych albo nadużywania środków odurzających lub psychotropowych, znajduje się w stanie zależności od tych środków;
Osoba uzależniona uzależnieniem - jako taka, która: okresowo używa środków odurzających lub psychotropowych albo środków zastępczych. (Ustawa, 1985).
Narkomania, zarówno na świecie jak i w Polsce zaliczana jest do ważnych problemów społecznych. Jest zjawiskiem, którego ekspansja jest proporcjonalna do rozwoju cywilizacji. Zjawisko to nasila się obejmując jednocześnie swym zasięgiem coraz młodsze osoby. [4]
Nadużywanie środków odurzających w celu zmiany nastroju ma długoletnie tradycje. W wielu krajach miało charakter kulturowy, związany z rytuałem religijnym. Środki odurzające, w krajach tradycyjnie związanych z ich stosowaniem, utrzymały swój kulturowy charakter, w nieco tylko zmodyfikowanej formie, po dziś dzień. Jednocześnie zyskały nowych zwolenników w krajach wysoko cywilizowanych, przyczyniając się do nowego problemu społecznego i medycznego, to jest - narkomanii.
Samo słowo „narkomania” pochodzi z języka greckiego: „narke” - odurzenie, skostnienie, „mania” - szał, wściekłość, pasja, zapał. [5]
W potocznym rozumieniu, narkomania jest to nałogowe, spowodowane wewnętrznym przymusem, zażywanie różnymi sposobami rozlicznych środków chemicznych po to, aby wprowadzić organizm w stan odurzenia. [6]
Podobnie jak „narkomania” określenie „narkotyk” wywodzi się z tego samego źródłosłowu i używane było już w czasach starożytnych na określenie środków, których zażycie wywołuje stan oszołomienia, odurzenia. Określenie to jest jednak mało precyzyjne, gdyż nie wszystkie środki wywołujące taki stan zaliczane są do narkotyków (np. alkohol etylowy).
W Polsce, która uczestniczy w większości konwencji dotyczących walki z narkomanią, ustawodawca wprowadził termin „środek odurzający”, zarówno w ustawie z 08.01.1951 r., jak i w kodeksie karnym [7].
W literaturze przedmiotu występują próby bliższego określenia środków odurzających. T. Borkowski i J. Markiewicz uważają za najistotniejszą cechę substancji zaliczanych do środków odurzających - zdolność wywoływania euforii, która prowadzi do narkomanii [8]. Również A.P. Noyes i L.C. Kolb [9] wysuwają na pierwsze miejsce euforyzujący wpływ narkotyków.
T. Hanausek [10], oprócz działania euforyzującego uwzględnia jeszcze inną właściwość wspólną wszystkim środkom odurzającym, a mianowicie działanie wywołujące nałóg.
Na podstawie analizy literatury można przyjąć, że: „środkiem odurzającym może być każda substancja, zarówno naturalna jak i syntetyczna, która wywołując pożądane przez jednostkę zmiany w stanie jej psychiki, prowadzi w wyniku dłuższego zażywania do zależności chociażby tylko psychicznej, często połączonej z podwyższeniem tolerancji osobniczej na tę substancję.
Jako podstawowe właściwości działania środka odurzającego można wymienić:
1) zdolność do wywoływania określonego zespołu doznań psychicznych, które może przybierać różne formy, zależne także od właściwości odbiorcy. Próbując posegregować omawiane doznania, można wyróżnić ich trzy podstawowe typy: pobudzenie, odprężenie, halucynacje.
2) zdolność do wywoływania zależności psychicznej, czyli bardzo silnego, nie dającego się opanować pragnienia zażywania środka,
3) zdolność do wywoływania zależności fizycznej. Zależność ta jest wynikiem zmian organicznych powstałych na skutek długotrwałego oddziaływania niektórych środków odurzających na procesy metaboliczne ustroju, w wyniku czego powstaje przyzwyczajenie komórkowe. W razie powstania takiego przyzwyczajenia nawet krótkotrwały brak środka może spowodować poważne zaburzenia somatyczne, jak napady drgawek, zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego, zaburzenia krążenia, oddychania, zapaści, aż do zejścia śmiertelnego włącznie.
4) zdolność do wywoływania wzrostu tolerancji. Wzrost ten następuje w wyniku stopniowego przyzwyczajenia ustroju do działania środka. W wyniku stałego przyjmowania środka jego działanie jest odczuwane jako słabnące i dlatego, aby osiągnąć pożądany efekt początkowy, narkoman przyjmuje stopniowo coraz większe dawki.
5) zdolność do stopniowego wyniszczania organizmu. Jest to zdolność niektórych środków odurzających.
Do powyższych właściwości dodać można jeszcze zdolność niektórych środków odurzających do wywoływania zmian charakterologicznych, jak osłabienie woli, zanik obowiązkowości i uczciwości, utrata zainteresowań itp.
Środki odurzające mogą być klasyfikowane według różnych kryteriów: materiału, z którego powstały; pochodzenia - naturalnego bądź syntetycznego; możliwości nadużywania i siły uzależnienia; skutków fizycznych i psychicznych; ogólnego składu chemicznego. [11]
Podstawowe cechy chemiczne i farmakologiczne leku decydują o jego wpływie na organizm. Środki aktywne oddziałujące na psychikę można podzielić na dziewięć następujących kategorii: narkotyki naturalne i syntetyczne, produkty z konopii indyjskich, kokaina i inne produkty z koki, barbiturany oraz inne środki uspokajająco-nasenne, małe trankwilizatory, amfetaminy i pochodne środki pobudzające, LSD i inne środki halucynogenne, analogi narkotyków kontrolowanych, rozpuszczalniki organiczne oraz środki inhalacyjne.
Termin „narkotyk” ma zastosowanie zarówno prawne, jak i farmakologiczne. Z prawnego punktu widzenia narkotykiem jest każdy środek (lek) charakteryzujący się dużymi możliwościami nadużywania i znaczną tendencją do uzależniania. Termin ten wywodzi się z krajowych i międzynarodowych przepisów o kontroli nad lekami i jest wpisany na listę w odpowiedniej grupie. Prawne znaczenie tego terminu jest więc bardzo szerokie. [12]
W farmakologii, nauce skupiającej swą uwagę na naturze chemicznej leku, jego strukturze i działaniu, znaczenie terminu „narkotyk” jest bardzo specyficzne. Obejmuje ono naturalne alkaloidy (Papaver Samnifreum) maku lekarskiego, mające właściwości przeciwbólowe i uspokajające, oraz każdą półsyntetyczną substancję pochodną o podobnej strukturze i działaniu farmakologicznym. Substancje, które można formalnie nazwać narkotykami, dzielą się na następujące grupy: [13]
narkotyki naturalne:
- - opium, pochodzące bezpośrednio z Papaver somniferum,
- - morfina, kodeina, tebaina, uzyskiwane z opium;
narkotyki półsyntetyczne:
- - heroina (Dimorfina),
- - hydromorfon (Dimorfon),
- - oksykodon (Dihydron),
- - etorfina;
narkotyki syntetyczne o dużej sile:
- - metadon (Dolaphine)
- - neperydyna, petydyna (Denerol);
narkotyki syntetyczne o małej sile:
- - propoksyfen (Darvon),
- - pentazocyna (Talwin).
Substancjami najbardziej niebezpiecznymi, to znaczy szybko wywołującymi rozwinięte uzależnienie, powodującymi groźne powikłania zdrowotne oraz gorsze funkcjonowanie społeczne, są przede wszystkim:
A. Przetwory z maku (Papaver somnifreum), tak zwane opiaty: morfina, kodeina, heroina, zwane także „ciężkimi środkami”.
B. Alkohol
C. Lekarstwa o działaniu nasennym (luminal, glimid, reladorm) i uspokajającymi (relanium)
D. Lotne rozpuszczalniki - tri, roxy, aceton. [14]
Zjawiskiem, które stanowić może duże zagrożenie uzależnieniem jest lekomania.
Lekomania (uzależnienie od leków) jest zjawiskiem stosunkowo nowym w porównaniu z innymi uzależnieniami. Wiąże się z szybkim rozwojem przemysłu farmaceutycznego. Epidemie uzależnień lekowych pojawiły się dopiero po II wojnie światowej. Najpierw w Japonii (amfetamina), potem w Stanach Zjednoczonych, a w latach 60-tych i 70-tych w Europie Zachodniej i Skandynawii. Lek przyjmowany bez wskazań lekarskich i bez kontroli jest szkodliwy dla zdrowia, a niekiedy stwarza niebezpieczeństwo dla życia [15].
We współczesnej toksykomanii bardzo niebezpiecznym i popularnym zjawiskiem jest nikotynizm. Współczesny monopol tytoniowy wraz z dobrze rozwiniętą reklamą docierają niemal do każdego człowieka i jako jedną z używek proponują nikotynę w różnych postaciach: papierosa, cygara, cygaretki, tabaki w różnych odmianach. Podstawowym surowcem zawierającym nikotynę jest tytoń. Roślina ta ma około 60 odmian, które są uprawiane niemal we wszystkich częściach świata. Roślinę sprowadzono do Europy z Ameryki pod koniec XV w. Początkowo tytoń był stosowany jako lek przeciw migrenie. Jak wykazują źródła historyczne dotyczące nikotynizmu, zażywanie tytoniu było bądź zachwalane, bądź też zakazywane, a nawet karane śmiercią.
Głównym alkaloidem tytoniu jest nikotyna. Jest to związek C10H14N2, o bardzo silnych właściwościach trujących. Nikotyna jest bardzo szybko wchłaniana do krwi. Działa szkodliwie na układ nerwowy, oddechowy, krążenia i pokarmowy oraz zmniejsza odporność ogólną organizmu. Oprócz nikotyny w tytoniu znajduje się ok. 1300 związków chemicznych, m.in. pyrolidyna, nikotynina, myostanina. Wśród kilkuset wydzielonych związków o bardziej znanym działaniu znajdują się takie jak: cyjanowodór, amoniak, kwas węglowy, metan, siarkowodór, alkohol metylowy i in.
Ostre zatrucie nikotyną może zakończyć się śmiercią wskutek porażenia ośrodków oddechowych i zaburzeń czynności serca. U palaczy najczęściej bywa uszkodzony układ oddechowy, krtań, tchawica i oskrzela oraz układ trawienny. Nikotyna należy do trucizn najbardziej i bezpośrednio szkodliwie działających na układ nerwowy. Obecny w dymie alkohol metylowy uszkadza nerw wzrokowy powodując niedowzroczność tytoniową i działa również szkodliwie na nerw słuchowy. Mocne zatrucie nikotyną objawia się wystąpieniem bladości, zimnego potu, zawrotów i bólów głowy, poczucia zwracania, przygnębienia. Tolerancja na nikotynę rozwija się stosunkowo szybko w organizmie, do tego stopnia, że wielu palaczy w ciągu doby może przyjmować dawki o wiele przekraczające dawkę śmiertelną. U palaczy zostają zaburzone wrażenia zmysłowe, w szczególności pogarsza się smak i węch. Palacz nikotynista nie panuje nad sferą emocjonalną, szybko się niecierpliwi, denerwuje, łatwo się męczy. Pamięć i uwaga pogarszają się. Spada wydolność intelektualna. Neurasteniczny syndrom palacza może mieć również odcień depresyjny, lękowy, hipochondryczny itp.
Innym zjawiskiem społecznym zagrażającym coraz częściej młodszej części społeczeństwa jest ALKOHOLIZM.
Alkoholizm oraz związane z nim problemy są różnie ujmowane przez badaczy. Nadużywanie alkoholu związane jest z kulturą danego społeczeństwa, zależy od miejsca jakie alkohol zajmuje w danej kulturze, a także od filozoficznych i behawioralnych następstw picia oraz ogólnych warunków społecznych. [16]
Ostatnio w wielu krajach następuje tendencja do ujmowania problemów alkoholowych w kategoriach jednostki chorobowej (alkoholizmu), rozumianej jako utrata kontroli nad piciem.
W związku z tym w wielu krajach obserwuje się wzrost postępowania leczniczego w stosunku do osób uzależnionych od alkoholu. [17]
W 1979 r. Komitet Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia - określił alkoholizm jako cały kompleks zagadnień związanych ze spożyciem alkoholu tzn. wszelkie związane z tym problemy fizyczne, psychiczne i społeczne. [18]
Terminem „alkoholik” zbyt łatwo określa się każdego kto pije w sposób odbiegający od normy. [19]
Niektórzy badacze definiując alkoholizm skupiają uwagę na następstwach zbyt częstego picia alkoholu. Stąd mianem alkoholika określają oni osobę, u której picie powoduje narastające problemy zdrowotne, trudności w życiu osobistym, w pracy zawodowej i w stosunkach z innymi ludźmi. [20]
Inni badacze w określeniu alkoholik kładą nacisk na ilość spożywanego alkoholu i na sposób jego picia przez jednostkę. Z ich punktu widzenia alkoholikiem jest ten, kto pije regularnie, aż do całkowitej utraty kontroli nad samym sobą [21].
Można przyjąć, że alkoholikami są ludzie nadmiernie pijący, a których zależność od alkoholu osiągnęła taki stopień, że przejawiają oni bądź wyraźne zaburzenia psychiczne, bądź zachowują się w sposób przynoszący szkodę ich zdrowiu fizycznemu, psychicznemu oraz ich interakcjom społecznym. Nadużywanie alkoholu wpływa również na pogorszenie ich sytuacji ekonomicznej. Zdaniem D. Serviga, alkoholikiem jest osoba, która straciła swobodę działania w trzech podstawowych sferach życia, a więc w pracy zawodowej, odpoczynku i śnie. Alkoholikiem jest jednostka, która pije inaczej niż chciałaby. Pomimo tej świadomości nie może zrezygnować z picia - nawet na krótko. [22] Zespół uzależnienia od alkoholu nie powstaje nagle - „od pierwszego kieliszka”. Istnieje więc wiele stadiów na drodze od picia kontrolowanego (towarzyskiego) do picia patologicznego. Można przyjąć, że istnieje kilka podziałów choroby alkoholowej na określone fazy. J. Wald [23] wyróżnia cztery fazy rozwoju choroby alkoholowej:
1) Faza wstępna, która może trwać od kilku miesięcy do paru lat. Picie jednostki w tej fazie nie prowadzi jeszcze do rzucającego się w oczy otoczeniu społecznego upijania się, mimo iż człowiek zwykle pije parę razy w ciągu dnia. Wieczorem natomiast uzyskuje stan pełnego „znieczulenia uczuciowego”, ukojenia, ulgi. W fazie tej obniża się stopniowo tolerancja osobnika na jakiekolwiek napięcia psychiczne, a wzrasta natomiast u jednostki tolerancja organizmu na alkohol. Stąd, aby jednostka osiągnęła ów poszukiwany stan ukojenia musi wypijać coraz więcej alkoholu. Często w otoczeniu określa się taką jednostkę jako osobnika z „mocną głową” bez analizy przykrego stanu rzeczy, iż doprowadza to do uzależnienia od alkoholu.
2) Faza ostrzegawcza - zaczyna się nagłą zmianą reagowania osobnika na alkohol. Pijący nie może sobie dokładnie przypomnieć co robił w czasie picia. W fazie tej pojawia się również picie potajemne przez osobnika oraz ciągłe natrętne myślenie o alkoholu. Natomiast podczas picia pojawia się u człowieka tzw. chciwość alkoholu, a więc picie zachłanne pierwszych kieliszków i mobilizowanie reszty towarzystwa do szybkiego picia. Według J. Walda faza ta może trwać od pół roku do pięciu lat i bez podjęcia leczenia nieuchronnie prowadzi do kolejnej fazy.
3) Faza ostra - stanowi początek typowego uzależnienia jednostki od alkoholu. Oznacza się tym, że po wypiciu pierwszego kieliszka pojawia się u osobnika przemożne pragnienie dalszego picia. Człowiek w tej fazie uzależnienia traci kontrolę nad piciem oraz szacunek do samego siebie, co kompensuje różnego rodzaju zachowaniami takimi jak: ekstrawagancja, agresywność i brutalność. Pod wpływem dużego nacisku zewnętrznego może dojść u jednostki do okresów bezwzględnej abstynencji. Potrzeba alkoholu u chorego jednak cały czas narasta, dlatego zaczyna on gromadzić w domu i w pracy zapasy alkoholu. W tej fazie jednostka pije już do stanu głębokiego upicia. Po wytrzeźwieniu - pije nadal. W tym stadium dochodzi do widocznych zaburzeń układu nerwowego, odżywiania, zaburzeń żołądkowych i wątrobowych. Pod koniec tej fazy osobnik pije regularnie już od rana i bez odpowiedniej pomocy wchodzi nieuchronnie w kolejną już ostatnią fazę uzależnienia określanej mianem krytycznej.
4) Faza krytyczna - jest fazą ostatnią. Zapoczątkowuje ją wielodniowe pijaństwo. U osobnika pijącego zaznacza się wyraźnie deprawacja moralna. W czasie braku wódki alkoholik pije wszystkie alkohole niekonsumpcyjne. Jego tolerancja na alkohol obniża się tak, że może być pijany nawet po wypiciu butelki piwa. Wzmagają się u niego stany bezprzedmiotowego lęku i drżenie kończyn. Picie nabiera cech natręctwa, słabnie dawna racjonalizacja. Alkoholik zaczyna uznawać się za pokonanego. Pije jednak dalej, ponieważ nie widzi innego wyjścia. W fazie tej u około 10% alkoholików występuje jedne z najcięższych powikłań psychiatrycznych tzw. psychozy alkoholowe (najczęściej majaczenie, drżenie rąk, poza tym halucynoza alkoholowa, zespół amnezyjny Korsakowa bądź obłęd opilczy). Czas niezbędny do rozwinięcia się zespołu uzależnienia od alkoholu wynosi od kilku do kilkunastu lat, przy czym u kobiet i młodocianych trwa zdecydowanie krócej.
D. Servid i D. Riley wyróżniają w rozwoju choroby alkoholowej trzy fazy. [24]
Fazę pierwszą nazwali fazą wielkiego zadowolenia. W fazie tej pijącemu wydaje się, że nigdy jeszcze nie był w tak wspaniałej formie. Jest podniecony, radosny, pełen miłości do otaczającego świata. W fazie drugiej pijący potrzebuje więcej alkoholu. Nie czuje już takiego cudownego zadowolenia jak w poprzedniej fazie. Pijący starając się odzyskać poprzedni nastrój pije coraz większe ilości alkoholu. Zaczyna narzucać „szybkie tempo” picia i prowokować pijące z nim osoby do szybszego opróżniania kieliszków. Niestety wspaniały nastrój nie wraca, zaczynają pojawiać się problemy. Wraz z narastającą ilością problemów pijący sięga po alkohol coraz częściej i po coraz większe dawki. Pod koniec tej fazy alkohol całkowicie rządzi pijącym. Na tym etapie celem picia staje się zapomnienie.
W ostatniej fazie zwanej fazą depresyjności alkoholik zaczyna pić, ponieważ zdaje sobie sprawę z faktu, iż alkohol zawładnął całkowicie jego osobą i zaczyna zdawać sobie sprawę ze zbliżającej się klęski. Pijący zaczyna również odczuwać bezgraniczną samotność i rozpacz. Czuje się opuszczony i zrezygnowany. Pragnie odciąć się od świata ponieważ alkohol, który dał mu początkowo tyle szczęścia, radości oraz złudzeń teraz uwalnia go od przeraźliwego wstydu. W chwilach trzeźwości otacza go pustka oraz dręczy przekonanie, że niczego w życiu nie dokonał. [25]
Z wieloletnich obserwacji wynika, że młodociani alkoholicy sprawiają niesłychane trudności w leczeniu, a nawet jeśli leczenie podejmują, rokowanie na jego udany efekt jest z reguły niepomyślne.
Z przedstawionych rozważań wynika, że toksykomania jest poważnym zagadnieniem zdrowia publicznego, a zatem całe społeczeństwo a nie tylko wybrane niewielkie grupy powinny zdać sobie sprawę ze skutków jakie ze sobą niesie.
Dotyczy to uzależnień od alkoholu i nikotyny oraz narkotyków i leków.
Skutki uzależnień są rozmaite. Używanie środków odurzających w celach niemedycznych może prowadzić do uzależnienia uniemożliwiającego funkcjonowanie bez stałego ich stosowania i zwiększania dawek, a nierzadkie wypadki przedawkowania środków bywają przyczyną zgonów.
W zależności od rodzaju i sposobu używania środków powstają różne zagrożenia dla zdrowia i życia.
Długotrwałe używanie niektórych środków odurzających prowadzi do ogólnego wyniszczenia organizmu, postępujących zmian psychofizycznych utrudniających lub uniemożliwiających funkcjonowanie jednostki w społeczeństwie. Wyrazem tego jest duży udział inwalidów w młodym wieku wśród leczonych z powodu uzależnień. Występują również inne skutki uzależnień od narkotyków i leków - społeczno-ekonomiczne.
Wśród młodych ludzi nadużywających leków obserwuje się wyraźne objawy nieprzystosowania społecznego, trudności szkolne, brak porozumienia z rodzicami, chociaż trudno tu orzec, co jest przyczyną, a co skutkiem tego stanu rzeczy. Alkoholizm, podobnie jak narkomania są chorobami, w których pacjent nie walczy o wyleczenie, a stara się ukryć chorobę nawet przed samym sobą. [26]
Nadużywanie alkoholu jest bardzo groźne dla organizmu. Spożywany w nadmiernych ilościach powoduje tzw. „przerwy w życiorysie”, wówczas alkoholik nie pamięta gdzie był i co robił, a więc może wtedy taki człowiek dokonywać czynów społecznie szkodliwych. Nadmierne picie alkoholu powoduje także halucynacje, podczas których pacjent widzi ogromne pająki albo ma wrażenie, że pokój w którym się znajduje zalewa woda. Halucynacje te mogą nawet zniszczyć chorego. [27] Alkohol spożywany w nadmiernych ilościach może spowodować również zgon.
Na uwagę zasługują również skutki społeczne uzależnień. Nadużywanie alkoholu doprowadza do degradacji osobowości dzieci z rodzin alkoholików. Chęć zdobycia środków na alkohol, narkotyki jest jednym z motywów uczestniczenia w działalności przestępczej. Przedstawione rozważania pozwalają na wysunięcie wniosku, że skutki uzależnień dotykają zarówno tych, którzy są bezpośrednio z nimi związani oraz osób znajdujących się w bliskich kontaktach interpersonalnych z jednostką uzależnioną.
Niebezpieczeństwo uzależnienia wiąże się nie tylko z używaniem klasycznych narkotyków czy środków chemicznych. Młodzież coraz częściej nadużywa leków i alkoholu łącznie. Te środki są wśród nich preferowane ze względu na łatwość ich użycia i niemożliwość zarażenia się AIDS. [28]