Bilbo Baggins - Hobbit - charakterystyka
Bilbo Baggins był hobbitem - stworzeniem podobnym do człowieka, mniejszym od krasnoluda, lecz większym od liliputa. Mieszkał on we wspaniałej norze, odziedziczonej po swoich rodzicach. Jeśli już o nich mowa, to byli oni dość różni: Matka - Belladonna Tuk - była osobą odrobinę dziwaczną, zaś jego ojciec - Bungo Baggins - zupełnie inny od swej żony - spokojny, uporządkowany, ale jak wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają.
Bilbo nie nosił brody, jego głowa porośnięta długim, brunatnym włosem, zwykle kędzierzawa. Twarz pogodna, często gościł na niej uśmiech. Miał skłonność do tycia, zwłaszcza w pasie. Ubierał się kolorowo (najczęściej na żółto i zielono). Nie używał obuwia, ponieważ jego stopy były obrośnięte twardą podeszwą.
Nasz hobbit był poukładany, nie miewał przygód. Z natury był spokojny, nie wadził nikomu, zachwycał kulturalnym zachowaniem. Jego niektóre cechy zmieniły się, gdy zdecydował się wyruszyć w podróż z Gandalfem, Thorinem i innymi Krasnoludami. Podczas przygody ujawniła się jego wytrwałość, odwaga i poczucie solidarności z grupą. Po powrocie to nie był już ten sam Bilbo. Zmienił się, lecz pozostały mu dawne nawyki: przyrządzanie wyśmienitych przysmaków, sute posiłki i wiele innych. Nie zaprzestał także na tej jednej wyprawie i dalej podróżował, ale to już nie były wędrówki, takie jak wcześniejsza, lecz wręcz przeciwnie, krótkie i tylko w pobliżu. Odkrył też nowy talent - pisanie pamiętników.
Po znalezieniu magicznego pierścienia hobbit miał zdolność stawania się niewidzialnym. Przydała mu się ona, gdy jego przyjaciele byli w niebezpieczeństwie. Potrafił również tworzyć kółka z dymu, był świetnym kucharzem, umiał zadbać o swój dom, a to nie było łatwe, ponieważ jego nora była naprawdę ogromna.
Wydaje mi się, że Bilbo jest jedną z najfajniejszych i najbardziej interesujących postaci w powieści J. R. R. Tolkiena. Myślę, że mogłabym się z nim zaprzyjaźnić, dlatego że sprawia wrażenie osoby godnej zaufania. Podziwiam go za to, że postanowił zmienić coś w swoim życiu, nawet jeśli dzięki temu odmieniło się ono o 180 stopni. Nie wiem, czy ja na jego miejscu potrafiłabym zrezygnować z tylu przyzwyczajeń i wygód, co on.