Lekcja zaczęła się tak, jak każda inna. Ta jednak była wyjątkowa i na długo zostanie w mojej pamięci. Był to W-F. Pamiętam, że uśmiech nie schodził mi z twarzy przez całe 45 minut. Na samo wspomnienie o tym chce mi się śmiać. Marzę o tym, by takich lekcji było więcej. :)
To była lekcja W-Fu zaczeło się tak jak zawsze 10 kulek rozgrzewki na boisku, nastepnie mogliśmy grać w piłkę lub w cos innego wczesniej umuwilismy sie z klasa ze wszyscy bedziemy grac w pilke.Na początku moja druzyna wygrywala 6:1 lecz do ich druzyny dolączył gimnazjalista ktory grał w FCB w juniorach po 10 minutach bylo juz 8:9 dla nas na szczęście do nas dolączył nasz pan od W-Fu i wygraliśmy 14:15.To był cudowny mecz i zapamiętam go przynajmniej do liceum.
W kilku zdaniach opowiedz o lekcji którą najmilej wspominasz minimum 6 zdań
W kilku zdaniach opowiedz o lekcji którą najmilej wspominasz minimum 6 zdań...