Pewnego dnia z koleżanką Zosią wybrałyśmy się na piknik. Niestety zapomniałyśmy najważniejszej rzeczy, która była nam potrzebna, czyli wody. Był to dzień bardzo gorący, a my byłyśmy zmęczone i nie dałyśmy rady iść nad staw. Ja i Zosia w jednej chwili pomyślałyśmy o tym samym, czyli poszłyśmy do naszej cioci Marysii, która mieszkała nieopodal lasku. Gdy dotarłyśmy, ciocia napoiła nas i czułyśmy się lepiej. To przysłowie "Co dwie głowy to nie jedna" jest prawdą! ;) LICZĘ NA NAJ B)
napisz opowiadanie "co dwie głowy to nie jedna" którego bohaterowie wspólnie znajdują rozwiązanie jakiegoś problemu...
co dwie głowy to nie jedna napisz opowiadanie którego bohaterowie wspólnie znajdują rozwiązanie jakiegoś problemu.Proszę o dobre opowiadanie...
"Co dwie głowy to nie jedna " Napisz opowiadanie którego bohaterowie wspólnie znajdują rozwiązanie jakiegoś problemu. Z góry dzięki za pomoc ;)...
Co dwie głowy to nie jedna . Napisz opowiadanie którego bohaterowie wspólnie znajdują rozwiązanie jakiegoś problemu ?...
"Co dwie głowy to nie jedna". Napisz opowiadanie z dialogiem , którego bohaterowie wspólnie znajdują rozwiązanie jakiegoś problemu....
