Zadanie Pani Ewa zadała nam zadanie z matematyki. Było trudne. Cała klasa mówiła szeptem -nie zrobie tego -ani ja mówiły a ja najlepsza uczennica z matematyki nawet tego nie wiedziałan. Kasia moja przyjaciółka miała do mnie przyjsc w odwiedziny do mnie. Wróciłam do domu. Szybko zjadłam obiad i zaczelam odrabiac lekcje. Zrobiłam na szczescie wszystkie zadania oprócz z matematyki. Prztszła Kasia. - Czesc -Czesc co trzymasz ? -Zeszyt z matmy musimy zrobic to zadanie. - Ty tez tego nie umiesz ? - Tak nie umiem . I zaczełysmy myslec razem i po kilku godzinach zadanie zrobione. Nastepnego dnia okazalo sie ze tylko ja z Kasią mielismy to dobrze. Cieszyliśmy sie z tego. Co dwie głowy to nie jedna . Dzieki temu zdarzeniu zrozumielismy co to znaczy.
