Achilles- szlachetny rycerz, czy bezwzględny morderca
„Achilles- szlachetny rycerz, czy bezwzględny morderca?”
Odkąd człowiek żył w społeczności i zajmował określone terytorium musiał walczyć i mordować, aby przetrwać, ocalić rodzinę lub pozostać na swym miejscu. Także rycerz musiał zabijać, ale czy z tego powodu powinien być nazywany mordercą? Nie, gdyż rycerz kierował się określonymi, honorowymi zasadami, dlatego często jest nazywany szlachetnym.
Czy zatem z Achillesem było tak samo? Trudno jest to jednoznacznie określić, gdyż targały nim negatywne emocje, takie jak nienawiść, złość, żądza zemsty, ale także pozytywne jak miłość, czy litość.
Postaram się więc przytoczyć różne przykłady, aby spróbować określić jego charakter. Otóż w „Iliadzie” Homera Achilles przejawia dwie różne, sprzeczne ze sobą osobowości: szlachetny rycerz oraz bezwzględny morderca. Pierwszym przykładem potwierdzającym, to iż był bezwzględnym mordercą jest moment, w którym wódz Achajów, Agamemnon, zabiera mu brankę wojenną Bryzeidę. Obrażony i rozgniewany Achilles przestaje walczyć. Kończy się to licznymi klęskami Greków i znacznymi stratami ludzi. Innym przykładem jest chęć zemsty na Hektorze. Zabił on Achillesowi ulubionego przyjaciela jakim był Patrokles. Owa żądza zemsty jest przejawem bezradności emocjonalnej, którą cechuje się bezwzględny morderca. Szlachetny rycerz kierujący się uczciwymi i honorowymi zasadami przebaczyłby Hektorowi. Z drugiej strony bohater przejawił wiele męstwa i odwagi stając w obliczu dużego zagrożenia którym był najpotężniejszy z Trojan- Hektor. Pokazał tym samym jak wielką przyjaźnią darzył Patroklesa. Następnym przykładem jest zabicie Hektora. Gniew Achillesa przyćmił jego argumenty o nieumyślnym zabiciu Patroklesa, który walcząc w jego zbroi wydał mu się właśnie Achillesem. Hektor nie chcąc już dłużej przed nim uciekać stanął do pojedynku, w którym zwyciężył. Widząc to rozzłoszczony Achilles zabił go w pojedynku, a następnie zbezcześcił jego ciało. Mimo tych wszystkich negatywnych cech Achilles posiadał także zalety. Potwierdzeniem tego jest następujący przykład. Stary król Priam, ojciec Hektora, chciał wykupić ciało syna. Wszedł niepostrzeżenie do obozu Greków i padł przed Achillesem na kolana, prosząc o zwłoki. Bohater bardzo się tym wzruszył, dlatego ulitował się nad starcem i oddał mu namaszczone ciało, które sam wziął na ręce i złożył na wozie.
Te wszystkie przykłady nie prowadzą do jednego konkretnego wniosku. Według mnie nie jest on ani szlachetnym rycerzem ani bezwzględnym mordercą. Achilles jak każdy człowiek posiada i wady, i zalety. Mimo to jestem jednak skłonny do przyznania mu miana bezwzględnego mordercy, choć też nie do końca się z tym zgadzam.