Warszawa, 24.05.2014r. Kochana Kasiu! Na wstępie mojego listu chciałbym gorąco podziękować Ci za Twoją ostatnią przesyłkę, było mi bardzo miło. Piszę do Ciebie, by opowiedzieć Ci o niesamowitej przygodzie, która mi się ostatnio przydarzyła. Nie uwierzysz! Razem z kolegami poszliśmy przejść się nad jezioro. Był już wieczór, słońce powoli zachodziło. Chcieliśmy, tak jak zawsze, pograć w piłkę na pobliskim boisku. Ale... coś było inaczej niż zwykle. Do naszych uszu dobiegły jakieś dziwne odgłosy. Spojrzeliśmy poprzez gałęzie krzewów na łąkę. Stał na niej... ufoludek! Daję słowo, był cały zielony i miał w ręku dziwne urządzenie przypominające telefon. W przypływie emocji krzyknąłem. Obcy usłyszał mnie i podszedł. Uniósł palec do ust, jakby prosząc mnie, bym był cicho i... tak po prostu zniknął! Nie wierzyliśmy własnym oczom i staliśmy tam w bezruchu jeszcze dobre parę minut. Co o tym myślisz? Czy to mogło być tylko przewidzenie? Wszyscy go widzieliśmy, ale z drugiej strony wydaje się to być nieco niedorzeczne. Nie mogę o tym zapomnieć! Przeżyłaś kiedykolwiek coś tak emocjonującego? Buziaki i uściski! Dawid PS Tomek próbował zrobić mu zdjęcie. Widać na nim tylko bezkształtną zieloną plamę...
,,Drogi Bartku" Nie uwierzysz jaka przygoda mnie wczoraj o godzinie 17.00 spotkała.Spacerowałem sobie ponieważ miałem iść z kolega na lody ale cóż go nie było.Musiałem iść sam.Niestety.Wtedy już szedłem a nagle ...dziwny ufoludek podszedł do mnie i zaproponował mi żebym z nim poszedł do jego domu,który mieszkał na jagodowej 24.Zgodziłem się i poszliśmy.Po drodze porozmawialiśmy.I w końcu jagodowa 24. Powiedział do mnie wejdź ,proszę.Zebrało mi się na odwagę chociaż mama mówiła nigdzie nie chodź z nieznajomymi...Weszliśmy do jego domu i usiedliśmy.Był tak miły ,że zaproponował mi herbatę. Cóż poprosiłem.Nawet zaproponował mi ciasto.Wreszcie zjedliśmy i wypiliśmy.Był tak dobry w gotowaniu jak kucharz na wyszszym stołu.Musiałem już iść więc podwiózł mnie do mojego domu.Nie wiedziałem że umie tak dobrze gotować,ma samochód i umie prowadzić ...To był chyba najmilszy na świecie ufoludek .Podziękowałem mu a on mi.To była naprawdę fajna przygoda...
Potrzebuje na jutro LIST. ,,Napisz list do kolegi, koleżanki w którym opiszesz swoje spotkanie z ufoludkiem" NAPISZCIE MI PROSZĘ DAJE NAJ!
Potrzebuje na jutro LIST. ,,Napisz list do kolegi, koleżanki w którym opiszesz swoje spotkanie z ufoludkiem" NAPISZCIE MI PROSZĘ DAJE NAJ!...
Potrzebuje na jutro LIST. ,,Napisz list do kolegi, koleżanki w którym opiszesz swoje spotkanie z ufoludkiem" NAPISZCIE MI PROSZĘ DAJE NAJ!
Potrzebuje na jutro LIST. ,,Napisz list do kolegi, koleżanki w którym opiszesz swoje spotkanie z ufoludkiem" NAPISZCIE MI PROSZĘ DAJE NAJ!...