Wizja polskości w "Panu Tadeuszu".
„Przewróciwszy stronę tytułową , zacząłem czytać łamiącym głosem... zacząłem głośno płakać... Nie mogłem uwierzyć, że dzięki zwykłej książce odnalazłem jednak swoją ojczyznę. Było mi wstyd, że zaczynałem o niej zapominać. Powoli ogarną mnie dziwny spokój...”
To emigrant, Skawiński, patrzy na krainę szczęśliwego dzieciństwa, widzi, że świat ten odchodzi w przeszłość, jak pisał sam Adam Mickiewicz: ostatni zajazd na Litwie, ostatni klucznik, ostatni, który tak poloneza wodził.
W utworze A. Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz” znajdujemy opisy tradycji polskiej i obyczaje szlacheckie. Tu autor (wbrew ówczesnym tendencjom) nie krytykuje naszej przeszłości, czyli przywilejów danych szlachcie, jej egoizmu, kłótliwości, które miały być przyczyną upadku powstania listopadowego i upadku potęgi Polski. Autor odnosząc się do takich osiągnięć Polaków jak Konstytucja 3 Maja, czy powstanie kościuszkowskie, ukazał polską przeszłość, niezmiernie ważną dla wszystkich, w pozytywnym świetle. Patriotyzm, walka o wolność oraz kultywowanie tradycji, to cechy którymi charakteryzują się postacie takie jak Podkomorzy, Sędzia, Wojski, oraz Maciek Dobrzyński-patriota i obrońca kraju.
Dawne zwyczaje polskie zostały bardzo dokładnie przedstawione w „Panu Tadeuszu.” Sędzia podtrzymywał tradycję w swym domu organizując uczty, na które zapraszał wielu gości i na których podawano tradycyjne litewskie potrawy. Goście siadali za stołem na wyznaczonych dla siebie miejscach, według kolejności zgodnej z zajmowanymi przez nich stanowiskami w hierarchii społecznej. Elementem kultywowania tradycji były także takie rozrywki jak grzybobranie, czy polowanie. Na zwyczajach polowania, jego metodach najlepiej znał się Wojski. Był on mistrzem gry na rogu myśliwskim i sztuki rzucania nożem.
Rzeczą, którą można również zaliczyć do szlacheckiej tradycji, ale która w rzeczywistości jest wynikiem odwiecznej cechy polskiej szlachty-kłótliwość, jest procesowanie się o zamek Sędziego z Hrabią oraz zajazd i napad na Soplicowo. Procesy i zajazdy należały niemalże do tradycji szlacheckiej, gdyż zdarzały się bardzo często wśród niezgodnej i swarliwej szlachty. Sam Sędzia wbrew pozorom zewnętrznej ogłady, obycia, wykształcenia, dobrego wychowania i umiejętności prowadzenia gospodarstwa, nie był postacią do końca pozytywną. W czasie Targowicy zabrał kawałek majątku Horeszkom. Następnie odczekał kilka lat, aby wszystko ucichło i cała sprawa została zapomniana oraz aby móc zagarnąć zamek przed przybyciem Napoleona, dopóki jeszcze targowiczańskie akta były ważne. Chciał to jeszcze przypieczętować małżeństwem Tadeusza z Zosią Horeszkówną.
Właściwie w całej książce nie było (wyidealizowanego przez A.M.) pozytywnego bohatera, oprócz Maćka Dobrzyńskiego i Zosi, którzy są jednak zbyt mało zauważani i są to postacie drugoplanowe. Gerwazy jest występny, pamiętliwy, wszyscy inni kłócą się z byle powodu. Nawet ks. Robak, który sprawia wrażenie statecznego i godnego naśladowania, zgrzeszył w młodości bardzo ciężko.
Kłótnie, swary, porywczość i chęć walki, zajazdy, procesy, a także pijaństwo, to ukazane cechy polskiej szlachty. Zostają one jednak zdecydowanie przyćmione przez cechy dobre, które jakkolwiek występują w mniejszej liczbie, jednak mają dużo większą wagę i przedstawiają znacznie większą wartość.
Swojskość i pochwała tego co polskie, jest umieszczona w utworze za pomocą częstych, długich i barwnych opisów polskiej przyrody. Ta przyroda jest doskonała i wyidealizowana przez autora. Potrafi być straszna, groźna i tajemnicza lub spokojna, przy czym zawsze jest żywa i piękna. Są tu opisy krajobrazów nadniemeńskich: łąk, pól, gajów, puszcz, lasów, zamku, dworów szlacheckich i karczm. To wszystko bywa ukazane w tajemniczym blasku księżyca, strasznych i groźnych mrokach nocy, we mgle lub deszczu albo też w pięknych, złotych promieniach zachodzącego, bądź wschodzącego słońca.
Przyroda jest tak doskonała, właśnie dlatego, bo jest to przyroda polska. Ci, którzy twierdzą, że inne kraje są piękniejsze od naszego, są przedstawieni ironicznie i zabawnie. Szczególnie w Świątyni dumania, podczas rozmowy Telimeny z Tadeuszem i Hrabią, Mickiewicz ośmiesza Horeszkę i Telimenę, twierdzących, że w Polsce jest nudno i monotonnie, że nic nie jest warte opisu, w porównaniu z piękną i idealną włoską przyrodą. Tadeusz zaś występuje tu jako obrońca piękna polskiej przyrody i to właśnie po jego stronie, dzięki literackim zabiegom, dzięki literackim zabiegom, Mickiewicz ustawia czytelnika.
Adam Mickiewicz ukazuje w dobrym świetle polską przeszłość. Uwydatnia wagę i piękno naszej, polskiej tradycji i urodę polsko-litewskiego kraju. Rozbudza w ludziach uczucia patriotyczne, miłość do ojczyzny i chęć odzyskania tego co polski. Godząc ludzi z przeszłością, Mickiewicz zapobiega tragedii zlekceważenia, a potem nawet zapomnienia przez nasz naród własnej historii. Mickiewicz pisze też o wadach Polaków, jednak mimo, iż znajduje się ich w jego dziele tak dużo, to zostają zepchnięte na drugi plan przez pozytywne wartości i cechy szlachty. Najważniejsze z nich to patriotyzm i gotowość do walki w obronie ojczyzny i narodu oraz poczucie jedności i solidaryzacja ze wszystkimi, nawet prywatnymi wrogami, w obliczu wspólnego niebezpieczeństwa.
Ogromnie ważna jest też zbiorowość bohatera utworu. Mickiewicz krytykuje „Panem Tadeuszem” pomysł o możliwości wybawienia całego narodu przez jednostkę. Uważa, że Polska może zostać uratowana jedynie przez wszystkich jej mieszkańców, gdy Polacy zjednoczą się i wszyscy razem będą dążyć do wspólnego celu-odzyskania niepodległości.