Wystąpienie Marcina Lutra
Jest to wystąpienie Marcina Lutra napisane w formie pierwszoosobowej, "...Nie możemy pozwolic, aby każdy kto chce mógł zasiąść na stanowisku Kościelnym i to w dodatku za pieniądze! Czy Bóg może być z tego zadowolony, że nawet człowiek bez odpowiednich święceń może zasiąść na jakim tylko chce miejscu w hierarchii Kościelnej..."
Ludności Wittenbergii. Sami widzimy jak w naszym znanym świecie popełnia się wiele przestępstw wobec Boga. Najgorsze jest to, że tych zniewag dopuszcza się ktoś, kto powinien stać na straży praw Bożych, a on natomiast je bezkarnie łamie. Tym kimś jest Kościół. Nie jest on taki jak kiedyś. Kościół dzisiejszy jest bezprawny i bezkarny. Ale z tym koniec! Nie pozwólmy, aby ktoś inny decydował o naszym zbawieniu. Ale nie tylko ja mam taką opinię. Na pewno większość z was podzieliłoby moje wnioski. Nie możemy pozwolić, aby każdy kto chce mógł zasiąść na stanowisku Kościelnym i to w dodatku za pieniądze! Czy Bóg może być z tego zadowolony, że nawet człowiek bez odpowiednich święceń może zasiąść na jakim tylko chce miejscu w hierarchii Kościelnej. Musi nastąpić koniec z symonią! Równie bezbożnymi prawami rządzi się nepotyzm. Jak osoba duchowna może obsadzać status wyższego urzędnika swoim bratem lub ojcem. Lecz nie jest to najgorsze. Najgorszą zarazą trapiącą dzisiejszy Kościół są ODPUSTY! Jezus nie po to dał nam kapłanów, którzy w jego imieniu mają odpuszczać grzechy w zamian za żal za nie a nie za pieniądze, i tak których Kościół ma aż nadto. Nikt nie może kupić sobie zbawienia. Możemy je jedynie wypracować swoją wiarą. Wielu może nie uwierzyć mi lub mnie potępić, a zrobi to wiele bezbożnych ludzi, którzy są ślepi na zło panoszące się w Kościele. Zatem ja Marcin Luter domagam się uznania Pisma Świętego za jedyne źródło wiary, likwidacji klasztorów oraz zniesienia celibatu księży. Tak więc potępiam wszystko, co wymieniłem wam tutaj w tym miejscu. I ogłaszam, że nie wycofam swoich postulatów wobec Kościoła.