Więc pomyślałem sobie, że i ja sobie posadzę, tylko nie fasolkę, a wisienkę.Przygotowałem słoik . Mnie to i gumka, i gaza ciągle uciekały, ale jakoś się udało. Nalałem wody do słoika . Nawet niedużo na podłogę rozlałem. A potem w dołek wsadziłem pestkę z
Więc pomyślałem sobie, że i ja sobie posadzę, tylko nie fasolkę, a wisienkę.Przygotowałem słoik . Mnie to i gumka, i gaza ciągle uciekały, ale jakoś się udało. Nalałem wody do słoika . Nawet niedużo na podłogę rozlałem. A potem w dołek wsadziłem pestkę z kompotu. Piłem wczoraj kompot wiśniowy, a pestki chowałem do kieszeni . Dobrze się nimi strzela. A teraz wsadziłem jedną pestkę do tego dołka i niech rośnie sobie moja wisienka (...).
Czy chłopcu wiśnia? Dlaczego? Potrzebuję pytania na teraz.