Wpływ klimatu na współczesną gospodarke Polski
Klimat odgrywa decydującą rolę w funkcjonowaniu gospodarki. W różnych jej dziedzinach ma pozytywny lub negatywny wpływ na nią, są one jednak od niego uzależnione.
W rolnictwie ta zależność jest najbardziej zauważalna i wyraźna. Wiadomo, że wszystkie prace w polu, na plantacjach, itd. są uzależnione od pogody. Jeżeli jej nie ma trzeba zbierać w złych warunkach, tracąc część zbóż, owoców czy warzyw przez to. Możemy też czekać na poprawienie się pogody (które nie zawsze lub za późno przychodzi) i zbierać później narażając się na przejrzenie, przerośnięcie itp. plonów i również ich utratę w pewnym procencie. Wiadomo też, że zebrane w niewłaściwych warunkach tracą na jakości i wartości. W efekcie rolnik otrzymuje za swoją pracę mniejszą ilość pieniędzy. Co za tym idzie - jest mniej zamożny, może sobie na mniej pozwolić i nie „nakręca” gospodarki lokalnej, co również wpływa w końcu na gospodarkę krajową. Co gorsza brakuje wtedy środków na samorozwój i gospodarka pozostaje w zastoju lub nawet uwstecznia się. Na większą skalę jest to ogromny problem. Od niej też zależy wzrost dóbr i ich plon. Wiadomo, że brak wody, czy słońca powoduje słabe plony. Jednak nadmiar słońca powoduje susze, albo nadmiar wody powoduje zalania i również nasze plony są niszczone. Ważne są więc optymalne warunki pogodowe, aby była zachowana odpowiednia równowaga pomiędzy wilgotnością i nasłonecznieniem.
Jeżeli na przykład przyjrzymy się tegorocznej zimie okazuje się, że miała ona bardzo dobry wpływ na rolnictwo (zwłaszcza na uprawy zbożowe) oraz leśnictwo. Silny mróz zdezynfekował wszelkie szkodniki, larwy i grzyby. Duża ilość śniegu zaopatrzyła przyrodę w ogromne zapasy wody. Jednakże z drugiej strony jej nadmiar w niektórych miejscach spowodował powodzie i negatywne skutki. Gruba osłona śniegu uchroniła uprawy przed wymarznięciem, jednak jej długie utrzymywanie się wywołała śmierć niektórych zwierząt z powodu braku pokarmu i połamała drzewa. Na szczęście w niewielkim stopniu. Łagodna zima gorzej wpływa na rolnictwo i leśnictwo. Najniebezpieczniejsze są drobnoustroje chorobotwórcze, które się licznie rozmnażają w takich warunkach oraz nie okrycie plantacji powoduje ich duże wyniszczenie. Temperatury powyżej zera powodują zbyt wczesną wegetację i zupełne zachwianie naturalnego cyklu rozwoju roślin czy zwierząt. Rośliny, które zaczęły swój wzrost zbyt wcześnie mogą zostać zaskoczone nagłym spadkiem temperatury co powoduje ich wyniszczenie. Podobnie zwierzęta, które powróciły np. z ciepłych krajów zaskoczone tutaj nawrotem zimy mogą tego nie przeżyć.
Jesień i wiosna w Polsce w naszym klimacie umiarkowanym jest bardzo sprzyjająca dla rolnictwa. Występuje odpowiednia amplituda temperatury i ilość opadów oraz ilość dni słonecznych. Choć południe często jest nawiedzane powodziami, jednak reszta kraju rekompensuje urodzajem i uzupełnia krajowe zapasy żywności. Lato w zależności od roku jest raczej też sprzyjające rolnictwu. Najbardziej niepożądane są ulewne deszcze i burze zalewające plantacje i łamiące zboże, które leży potem na ziemi, nie rozwija się dalej, gnije i ma już niewielką wartość. Susze wiadomo zaś odbierają potrzebną do wzrostu i rozwoju wilgoć.
Budownictwo jest drugą po rolnictwie gałęzią gospodarki, na które tak bardzo wpływa klimat. Silne mrozy w zimie wręcz uniemożliwiają wszelkie prace, szczególnie na otwartym powietrzu. Zamarzają wtedy potrzebne materiały takie jak przede wszystkim woda i nawet piasek. Cement źle się wiąże, wszelkie budowle wznoszone w tym okresie są nietrwałe i narażone na zawalanie, przekrzywienie, itp. Takie warunki gigantycznie zawyża koszty pracy. Latem zaś przy zbyt wysokich temperaturach trudno budować betonowe pionowe obiekty, ściany. Są one złej jakości i nadmierne nagrzanie powoduje ich „spływanie”. Zarówno w bardzo wysokich jak i w niskich temperaturach występują bardzo ciężkie i złe warunki dla pracowników.
Komunikacja również oczywiście jest zależna od klimatu. Zachodzą tutaj odwrotne niż wcześniej prawidłowości. Łagodna zima niesie za sobą mniejsze koszty. Potrzeba mniej piasku, czy soli na drogi, są tańsze w utrzymaniu. Mniej dróg trzeba odśnieżać. Transport jest bardziej płynny i tańszy. Zużywa się mniej dobrego paliwa, więcej pieniędzy pozostaje w kieszeniach obywateli, którzy wydają je potem by „nakręcać” gospodarkę. I Co najważniejsze - występuje mniej wypadków.
Surowa zima niesie za sobą ogromne koszta na wymienione powyżej cele. Po niej możemy zaobserwować ogromne zniszczenia w nawierzchni dróg, co jest nagminne w Polsce ze względu na ich słabą jakość, oraz zniszczenia w nadwoziu i przywoziu samochodów.
Na przemysł klimat ma również duży wpływ. Ostatnie zima przyniosła ze sobą wysokie koszty ogrzewania i produkcji. Utrudniła wywóz wyprodukowanego towaru w niektórych dziedzinach przemysłu. Spowodowało to straty i swojego rodzaju zastój, nieopłacalność produkcji i nawet paraliż. Trudno było o terminowe dostawy, co utrudniło kooperacje z innymi producentami i odbiorcami towarów. Wiele fabryk straciło swoje źródła zysku. Lato w naszym klimacie jest najkorzystniejsze dla tej gałęzi gospodarki.
Widać więc, że klimat ma ogromny wpływ na gospodarkę w Polsce. To gdzie nasz kraj jest położony na kuli ziemskiej i jaki dzięki temu ma właśnie klimat kształtuje ją i zmusza do dostosowania się do istniejących warunków. A.Ł.