Ocena Kampanii Wrześniowej
Kampania Wrześniowa, czyli walki obronne wojsk polskich toczone od pierwszego września do piątego października 1939 roku przeciwko wojskom hitlerowskim i rosyjskim rozpoczęła II wojnę światową. Hitler na przygotowanie się do wojny z Polską miał kilka miesięcy, Polska miała do dyspozycji niepełną dobę, osamotniona w walce z najeźdźcą pomimo sojuszników i zapewnień alianckich. Wojska niemieckie miały nad siłami polskimi wyraźną przewagę liczebną i techniczną. Szczególnie przygniatającą przewagą dysponowali w broni pancernej i w lotnictwie. Przeciwko trzem tysiącem czołgów niemieckich stanęły zaledwie sto lekkich czołgów i kilkaset tankietek. Po stronie nienieckiej zaangażowane były dwie floty powietrzne, liczące tysiąc bombowców i tysiąc pięćset myśliwców, gdy tymczasem lotnictwo polskie posiadało zaledwie ok. czterysta samolotów, w dodatku przestarzałych. Wyraźną kilkakrotną przewagę mieli w broni przeciwlotniczej i co najmniej dwukrotną w artylerii ciężkiej i polowej. Na klęskę wrześniową złożyły się także inne przyczyny. Należało do nich przede wszystkim ekonomiczne zacofanie kraju, które było podstawowym składnikiem słabości potencjału wojennego państwa polskiego, co zadecydowało o słabym wyposażeniu i zacofaniu technicznym armii polskiej. Pogłębiał je dodatkowo konserwatyzm niektórych wyższych dowódców, którzy widzieli podstawowe bronie prawie wyłącznie w piechocie i kawalerii. W ciągu wielu lat rządów w latach 1936-38 a głównego wroga uważano ZSRR. Dlatego też na wschodzie budowano umocnienia i przeprowadzano plan działań wojennych na tym terenie. Plan obrony od zachodu zaczął powstawać dopiero pod naciskiem wydarzeń, w ciągu ostatnich miesięcy poprzedzających wybuch wojny. Wiosną 1939 roku znajdował się dopiero w stadium ogólnego zarysu.
Ubóstwo potencjału wojennego państwa szło więc w parze z ułomnością koncepcji operacyjnych. Jak wcześniej wspomniałam, również brak pomocy ze strony państw zachodnich, tzw. dziwna wojna była jedną z przyczyn. Francja i Anglia, choć wypowiedziały wojnę Niemcom, nie podjęły żadnych konkretnych działań zbrojnych. Polska została sama pomiędzy dwoma agresorami.
Najazd Rosjan na zimie polskie był już tylko dopełnieniem tragedii polaków.