To była bardzo pracowita sobota. Rano, mama spytała mnie i tatę o pójście do sklepu spożywczego, żeby wziąć trochę słodyczy na jej imprezę urodzinową wieczorem. Pojechaliśmy samochodem, zostawiając mamę u fryzjera i poszliśmy do najbliższego sklepu. Nie mieli tam tego, czego chcieliśmy, ale mój tata pomyślał, że powinni to mieć w piekarni/cukierni. Na nieszczęście, na naszej drodze tam popsuł się samochód. Tata [tutaj nie wiem jak to przetłumaczyć] i musieliśmy czekać pół godziny na pomoc. Na zakupy nie mieliśmy wyboru niż złapanie autobusu. Byliśmy na miejscu pięć minut wcześniej od czasu zamknięcia. I zgadnij co! Mój tata nie miał przy sobie żadnych pieniędzy. Po czasie, gdy dostał je z banku, piekarnia/cukiernia była już zamknięta. Jak możesz sobie wyobrazić, mama była bardzo wściekła. Poszliśmy znowu na zakupy - tym razem do kwiaciarni, tak, że tata mógł przeprosić mamę. Liczę na naj ♥
Przetłumacz tekst z angielskiego na polski. Książka "STEPS FORWARD" str.80 zadanie 3. Proszę szybko !
Przetłumacz tekst z angielskiego na polski. Książka "STEPS FORWARD" str.80 zadanie 3. Proszę szybko !...