Nazwij cechy charakteru uosobienia Tomka Sawyera na podstawie podanych cytatów z lektury.,,-Ojejku, ciociu! Obejrzyj się za siebie! Przez chwilę ciotka Polly stała zakłopotana, po czym wybuchnęła śmiechem. - Ależ to spryciarz ! A ja ciągle jakoś o tym zap
Nazwij cechy charakteru uosobienia Tomka Sawyera na podstawie podanych cytatów z lektury.,,-Ojejku, ciociu! Obejrzyj się za siebie! Przez chwilę ciotka Polly stała zakłopotana, po czym wybuchnęła śmiechem. - Ależ to spryciarz ! A ja ciągle jakoś o tym zapominam ! Ile to już razy nabrał mnie na ten sposób!',,Ale Tomek nie czekał na to , co miało nastąpić. Już w drzwiach zawołał: -Sid ! Już ja Cię dopadnę!',, -Tą nową sprawą była umiejętność wyjątkowo oryginalnego gwizdania . Tomek wkrótce osiągnął w tej metodzie mistrzostwo ".,,- Słuchaj , Jim -powiedział - ja pójdę po wodę , a ty pomaluj tu trochę, dobra? - Nie mogę paniczu . - Ach Jim , nie przejmuj się tym. co mówi ciotka. Zawsze tak gada.",,-Może to praca, a może i nie. Tak czy owak, pasuje Tomkowi Sawyerowi. - Nie chcesz chyba powiedzieć , że to lubisz ? Pędzel malował dalej. - Że lubię? Niby czemu miałbym nie lubić? A czy człowiekowi codziennie trafia się malowanie parkanu ? ",,- Prawdopodobnie Tomek nigdy nie tęsknił za samą nagrodą, lecz niewątpliwie z całej duszy pragnoł sławy i blasku, jakie się z tą nagrodą wiązały.",,- Potem pastor rozpoczoła modlitwę. Chłopiec nie znajdywał radości w modlitwie , a tylko starał się ją przetrwać. Przez całe kazanie zachowywał się niespokojnie".,, - W poniedziałkowy ranek Tomek był w fatalnym nastroju. W każdy poniedziałkowy ranek tak bywało , bo rozpoczynał się kolejny tydzień szkolnych męczarni.",,- Nie ma potrzeby.To chyba przyjdzie. - Och , Tomku , ty przecież nie umierasz prawda? Sid zbiegł po schodach na dół i zawołał: - Ach , ciociu , cioci ! Tomek umiera!',, - Kiedy się ostrożnie odwróciła , leżała przed nią brzoskwinia. Odtrąciła ją ; Tomek delikatnie podsunoł ją znowu. Odtrąciła ją znowu, ale już z mniejszą niechęcią. Tomek jeszcze raz podsunoł brzoskwinię ". ,,- Becky odepchneła go. Tomek spróbował jeszcze raz i starał się ją uspokoić , ale znów został odtrącony . Odwrócił się i wyszedł".,, - Nie , zostanie żołnierzem i wrócił po wielu latach znękany trudami wojny i okryty chwałą.",, - Tośmy wpadli ! Wszystkoprzez to chodzenie na wagary i robienie wszystkiego tego , czego nie wolno . ",,- Ciotka płakała . To było gorsze niż tysiąc batów; serce bolało Tomka więcej , niżby go bolało ci innego " .