Moje ferie były bardzo udane. Cieszyłam się nie tylko za to, że mogę się wyspać i tak dalej, ale dlatego, że mogłam mieć wreszcie czas wolny dla siebie. Przede wszystkim ferie spędziłam je z bliskimi mi osobami - rodziną. Wspólnie z moją rodziną wyjechaliśmy w góry. To idealne miejsce na spędzenie ferii zimowych. Wyjechaliśmy to Zakopanego - przepięknych gór i widoków. Podróż była krótka, zarówno ciekawa. Ze sobą wzieliśmy bardzo dużo potrzebnych rzeczy na podróż i ciężko było je spakować, ale daliśmy radę. Po przyjeździe do hotelu rozpakowaliśmy się. Ja pokój miałam sama (możesz napisać także, źe z rodzeństwem) a moi rodzice mieli razem. To było świetne, że mogłam mieć swój własny pokój! Po rozpakowaniu się poszliśmy na narty. Tam zagadała do mnie pewna dziewczyna: - Hej, jak masz na imię? - Ja? Amelia, czemu pytasz? - Z ciekawości i tak po prostu bo nie mam do nikogo innego zagadać. Jesteś tu na ferie? - Tak oczywiście, a ty? - Także, jesteś tu na obozie czy z rodziną? - Z rodziną. - Ja tak samo. Może mogłybyśmy się zaprzyjaźnić bo jak widać dobrze się dogadujemy. - Pewnie! Dziewczyna która poznałam miała na imię Klaudia. Razem wspólnie się zaprzyjaźniłyśmy i spędziłyśmy ze sobą dużo czasu. Wymieniłyśmy się telefonami, aby miec ze sobą kontakt. Moja rodzina miała bardzo dużo zajęć. Spotkaliśmy także narciarzy na skoczni. Byli niesamowici! Byliśmy także na sankach, kuligu i wielu innych atrakcjach! TO były bardzo długie i fascynujące ferie! Mam nadzieję, że powtórka będzie już nie długo! :) ♥ MAM NADZIEJĘ, ŻE POMOGŁAM ! :) LICZĘ NA NAJ ! :) ♥
