Charakterystyka Rejenta
Jednym z głównych bohaterów książki Aleksandra Fredry pt. "Zemsta" jest wdowiec Rejent Milczek. Samotnie wychowuje jedynego syna Wacława, razem zamieszkują połowę zamku, drugą część zajmuje największy wróg Milczka- Cześnik Raptusiewicz Od lat obaj panowie toczą ze sobą sąsiedzką wojnę.
Milczek jest drobnym, szczupłym szlachcicem. Jest wykształcony i dlatego piastował urząd notariusza. Ubiera się zgodnie ze staropolską modą, najczęściej w kontusz przepasany pasem.
Rejent, to bardzo ciekawa postać. Już samo nazwisko"Milczek" bardzo dużo mówi o temperamencie bohatera. Jest to człowiek spokojny, cichy, wręcz flegmatyczny. Najpierw myśli, a potem działa.Ruchy Milczka są powolne i opanowane, gdy coś mówi lub robi, to w sposób słodki i cichy, a przy tym krzyżuje ręce na piersiach. Jednocześnie Rejent jest bardzo uparty i lubi wygrywać, czego dowodem jest wojna z Raptusiewiczem. Jest gotowy sprzedać cały swój majątek, byleby tylko zwyciężyć i pogrążyć swojego wroga. Rejent żałuje pieniędzy wszystkim, lecz jest gotowy na ich utratę pod warunkiem, że uda mu się wypędzić Cześnika z zamku:
"Czapkę przedam, pas zastawię.
A Cześnika stąd wykurzę.
będzie potem o tej sprawie
Na wołowej pisał skórze.
Lecz tajemne moje wieści
Jeśli wszystkie z prawdą zgodne-
Tym, czym teraz serce pieści.
Najboleśniej tym ubodę !"
( Akt III, Scena 1 ).
Wobec innych ludzi, którzy przewyższają go pozycją towarzyską i majątkową jest uniżony i pokorny.
Stwarza pozory uległego sługi. Lubi podpierać się swoim ulubionym stwierdzeniem: "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba"( Akt III, scena 2).Warto też powiedzieć jak go określa jego wróg: "Słodki, cichy, z kornym licem, ale z diabłem w duszy" (Akt I, scena 2).
Rejent jak każdy człowiek ma zalety i wady. Jedną z jego zalet jest honor szlachcica:
"Cześnik wyzwał mnie na rękę,
Acz nie moja to zabawa,
Rzekłem jednak: wola Nieba,
Z nią się zawsze zgadzać trzeba.
I wyszedłem, i czekałem,
Tak, czekałem-nadaremnie.
Może wróżył zbyt zuchwale,
że mu Rejent nie dotrzyma,
Ale Rejent była dziale
Zucha tylko jeszcze nie ma."
(Akt IV, scena 10)
Rejenta cechuje fałszywa próżność. Twierdzi, że chce zgody z Cześnikiem, ale robi wszystko, żeby do zgody nie doszło:
"Mnie z Cześnikiem? – o mój Boże!
Któż jej więcej pragnąć może.
Niż ja, człowiek bogobojny?"
(Akt II, scena 2).
Milczek jest bardzo inteligentny, pod maską pobożności, spokoju i opanowania ukrywa naturę intryganta. Dzięki takiej postawie łatwiej osiąga swoje cele. Rejent jest pamiętliwy, wszystkie kłótnie z Raptusieiwczem na długo pozostały w jego pamięci. Pragnie się na nim zemścić. Chce wbrew woli syna ożenić go z Podstoliną. Bardzo pragnie tego małżeństwa, bo wie, że Cześnik jest z nią zaręczony. Podczas rozmowy z Wacławem na temat ślubu ukazuje się jako hipokryta, obłudnik i kłamca:
"Patrz, ja płaczę- ani słowa!...
Cnota, synu, jest budowa,
Jest to ziarno, które sieje…"
( Akt III, Scena 3 )
Milczek jest też człowiekiem nieuczciwym. Dowodzi tego jego postępowanie z mularzami. Chce zmusić ich do fałszywych zeznań w sądzie obciążających Macieja Raptusiewicza.
Moim zdaniem Rejent Milczek, to barwna, ale niesympatyczna postać. Można go nie polubić za jego postawę. Wszystkimi możliwymi sposobami, w większości nieuczciwymi, dąży do realizacji swoich planów i zamierzeń. Nie ważne jest wtedy nawet szczęście jego jedynego syna. Liczy się tylko zwycięstwo nad wrogiem. Milczek zmuszony okolicznościami godzi się na ślub Wacława z Klarą, co jednocześnie kończy waśnie pomiędzy nim a Cześnikiem. Myślę jednak, że ze strony Rejenta to tylko zgoda pozorna. Nie chciałabym mieć takiego sąsiada!