Uważam, że dydaktyzm literatury pozytywistycznej spełnił swoją olrolę.Doskonałym tego przykładem jest chociażby "Potop" Henryka Sienkiewicza, w którym ukazuje postać Kmicica na początku jako zdrajcy i chuligana, później jednak odzyskuje on dobre imię poświęcając się dla ojczyzny w walce ze Szwedami pod Jasną Górą.
Drugim przykładem jest "Anielka" Bolesława Prusa, w którym stworzył znakomity portret psychologiczny dziewczynki na tle dramatycznych wypadków związanych z uwłaszczeniem chłopów i upadkiem tradycyjnych majątków szlacheckich.
Trzeci przykład to Eliza Orzeszkowa, która w powieści " Marta " wyrażała sprzeciw wobec społecznego i ekonomicznego upośledzeniu kobiet