A więc przeprowadzimy wywiad z Stefanem palaczem 7 października skończył 90 lat -Witam , mógł by Pan przeprowadzić ze mną wywiad ? -Tak oczywiście -Pamięta Pan dzień wybuchu drugiej wojny światowej ? -Tak , miałem w tedy 17 lat Mieszkaliśmy z rodzicami i rodzeństwem w małym, starym domu w Strzegowej pod Wolbromiemyła straszna bieda, żyliśmy ubogo, często brakowało chleba.W momencie ataku wojsk niemieckich, byliśmy wszyscy przerażeni. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, co nas czeka i co się zaczyna... Pamiętam, że rodzice biegali w popłochu i zasłaniali okna w całym domu. Żołnierze niemieccy kontrolowali te domy, gdzie świeciły się światła, był to znak, że w mieszkaniu są ludzie. - Ah to musiał być koszmar .Czy ktoś z Pana rodziny zginął w trakcie wojny ? -Niestety ale tak ... -Czy na Pana oczach zginął ktoś znajomy ? -Tak. Widziałem jak hitlerowcy rozstrzelali mojego sąsiada. Był obowiązkowy wywóz drzewa z lasu, narzucony przez Niemców. Lecz on sprzeciwił się i został za to ukarany -Czy opowiada Pan wnukom historie swojego życia? -Tak , jak najbardziej , są tego bardzo ciekawi -Jak ocenia Pan dzisiejszy świat ? -Jest dla mnie nie zrozumiały , Nastolatkowie rozpieszczeni przez rodziców jak i przez technologię która ich otacza. -Dobrze , bardzo Panu dziękuję i zgadzam się z Panem, życzę miłego dnia -Ależ proszę i też dziękuję .
Przeprowadź wywiad z dowolną osobą która żyła po 2 wojnie światowej w prl
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź