Cóż, średnia prędkość wiatru w Polsce wynosi 2-3 m/s, a prędkość, z jaką wieje huragan wynosi 33 m/s. Nie umiem tego wytłumaczyć posługując się zagadnienia z dziedziny fizyki, ale biorąc na logikę: Skoro w Polsce śr. prędkość wiatru wynosi 2-3 m/s, to wiatr wiejący z prędkością 4-5 razy większą prędkością na pewno byłby w naszym klimacie mocno odczuwalny, z pewnością spowodowałby zniszczenia na skalę uszkodzenia wolnostojących samochodów czy też dróg zawalonych przez złamane drzewa. Gdyby jednak porównać wiatr 10 m/s do huraganu, który wieje również z 3-4 razy większą prędkością, jest to jedynie niegroźny wiaterek.
Wiem, że to nie jest dobra odpowiedź, ale może chociaż trochę pomoże. Pozdrawiam :)