Mowa ciała
Komunikowanie się jest to porozumiewanie się międzyludzkie. Komunikacja jest procesem złożonym ? przekazywaniem wiadomości pomiędzy ludźmi i wśród ludzi ? za pośrednictwem symboli, którymi są słowa, sygnały pozawerbalne (np. wyraz twarzy, pozawerbalne dźwięki mowy, ruchy ciała, gesty). Wiadomość przekazywana przez nadawcę podlega zakodowaniu,
a z kolei kanałem (wzrok, słuch, węch) dociera do odbiorcy, który je przyjmuje i odkodowuje.
Jak wynika z badań tylko 7% informacji czerpiemy z tonu głosu i aż 55% z języka ciała.
Na system komunikacji niewerbalnej składają się nie tylko nasze zachowania i gesty, ale także postawy i nastroje. Na ich podstawie można odgadnąć prawdziwe intencje rozmówcy, a nawet przewidzieć, jak zachowa się ten ktoś za chwilę.
Nasze pragnienie, aby być zauważonymi lub zignorowanymi, komunikujemy innym nie tylko za pośrednictwem tego, co mówimy, ale także tego, jak to wypowiadamy ? nie tylko językiem słów, lecz także bezgłośnym językiem ciała i naszego stylu ekspresji.
Praktyka potwierdza, że nie można wysnuwać wniosków na podstawie pojedynczych gestów. Wymowa ich bowiem może być fałszywa. Dopiero zespół gestów i zachowań umożliwia poznanie tego, co się kryje za wypowiadanymi słowami.
Przyjęcie założenia, że język słów jest jedynym środkiem porozumiewania się, byłoby jednak poważnym błędem. Wyraz twarzy, ruchy ciała, gesty oraz charakterystyczne cechy głosu (takie, jak zawieszenia go) ? wszystko to są potężne środki komunikowania się.
Schyłek XX wieku przyniósł znaczny postęp w dziedzinie badań nad komunikacją niewerbalną. Przyczyniły się do tego między innymi: rozwój techniki rejestracji magnetofonowej, magnetowidowej, elektromiografia czy też urządzenia, którymi można dokładnie rejestrować ruch każdej części ciała.
Te same słowa (np. ?Kocham Cię?) mogą być interpretowane na wiele różnych sposobów, zależnie od tego, czy zostały wypowiedziane szeptem, ironicznym tonem głosu, ze łkaniem, czy towarzyszyły przytuleniu się. Nasza intuicyjna ocena, że czyjaś wypowiedź ?nie brzmi szczerze?, często oparta jest raczej na tym w jaki sposób ten ktoś wypowiada słowa niż na treści samych słów.
Zainteresowanie badaczy skupia się na wykorzystaniu zachowań niewerbalnych jako sposobu porozumiewania się ? za pomocą jakich wyrazów twarzy czy ruchów przekazujemy swoje myśli i uczucia, a także wnioskujemy o myślach i uczuciach innych ludzi?
Badania eksperymentalne koncentrują się na czterech głównych typach ekspresji niewerbalnej:
mimika twarzy ? emocje ujawniają się na twarzy
kinezjetyka ? zajmuje się pozycjami ciała, postawą, gestami i innymi ruchami ciała
proksemika ? interesuje się przestrzenną odległością między ludźmi, którzy wchodzą ze sobą w jakąś interakcję, jak również ich stosunkiem do siebie (przejawiającym się
w kontakcie dotykowym i wzrokowym)
prajęzyk ? obejmuje głosowe, lecz niewerbalne aspekty porozumiewania się ? cechy głosu, takie jak wysokość i natężenie oraz tempo mówienia, wahania, błędy.
Ekspresja ciała jest najważniejszą częścią komunikacji niewerbalnej. Przejawia się ona w postaci pojedynczych lub zespołowych ruchów i gestów. U ludzi można wyróżnić trzy rodzaje gestów:
wrodzone
nabyte
dziedziczne.
Najprostszym przykładem gestu wrodzonego jest założenie dłoni na dłoń. Pozornie nie ma znaczenia, która dłoń znajdzie się na wierzchu, ale gdy spróbujemy je zmienić, to zauważamy odczucie niezgodności z przyzwyczajeniem.
Pod wpływem wychowania przejmujemy tzw. postawy kluczowe: uśmiech oznaczający zadowolenie, zmarszczenie brwi ? zmartwienie lub kłopotliwą sytuację. Skinięcie głową prawie zawsze i wszędzie wyraża potwierdzenie (nawet niewidomi od urodzenia przytakują ruchem głowy). Przeczące kręcenie głową wynieśliśmy z dzieciństwa, gdy nie chcąc jeść, odwracaliśmy głowę od łyżeczki z jedzeniem. Uniwersalnym gestem jest też wzruszenie ramion, wyrażające brak zrozumienia.
Naukowcy twierdzą, że im wyżej w hierarchii społecznej stoi dana osoba, tym jej słownictwo jest bogatsze, a gestykulacja hamowana. Natomiast u osób z nizin społecznych gesty przeważają nad słowami.
OCZY MÓWIĄ
Oczy od dawna uważa się za jedną z najbardziej ?wymownych? części ciała. Oczy są zwierciadłem duszy ? nie jest to oryginalne stwierdzenie, ale znajduje potwierdzenie w języku ciała. Na przykład mrużenie oczu może oznaczać podstępność, bojaźliwość, a nieraz po prostu krótkowzroczność. Oczy szeroko otwarte to przede wszystkim ufność połączona
z naiwnością, np. u dzieci.
Ogólnie biorąc, wydaje się, że kontakt wzrokowy pomaga ustalić charakter wzajemnego stosunku między ludźmi ? pozytywny lub negatywny, bliski lub ?na dystans?. Ludzie skłonni są spoglądać nawzajem na siebie, jeśli się lubią, lecz starają się nie patrzeć na współtowarzysza, którego nie lubią.
Wiadomo od dawna, że wpatrywanie się sygnalizuje groźbę, a w wielu kulturach
w różnych częściach świata silna obawa przed destrukcyjną magią ?uroku?, czyli ?złego oka?, co spowodowało nałożenie ?tabu? na wpatrywanie się. Wpatrywanie się jest dla ludzi wrodzonym sygnałem zagrożenia.
ZBLIŻENIE
Ruchy i postawa ciała są również dobrymi aczkolwiek subtelnymi wskaźnikami pozycji (statusu) ludzi. Gdy dwoje ludzi spotyka się ze sobą, wówczas bardziej rozluźnioną postawę przybiera zwykle ten, kto ma wyższy status. Oznacza to, że osoba o wyższej pozycji będzie raczej siedzieć niż stać, rozsiądzie się wygodnie lub podeprze zamiast siedzieć wyprostowana, a także przybierze postawę bardziej asymetryczną (np. założy nogę na nogę). Przyjęcie bardziej rozluźnionej postawy przez osobę o niższym statusie uważa się na ogół za zachowanie świadczące o braku szacunku lub nawet wyzywające.
Nie tylko postawa ciała, ale także sposób chodzenia może wyrażać pewność siebie
i status. Ktoś, kto chodzi sztywno lub niezdecydowanie, wywiera zupełnie inne wrażenie niż ten, kto stąpa żwawo i bez wysiłku.
Język dłoni i rąk
Nasze ręce są bardzo gadatliwe. Z pozornie nieważnej, nerwowej gry palców, można odczytać myśli. Ręce nie chcą nic przemilczeć i nie chcą zataić żadnej informacji.
Szukanie oparcia ? palec znajduje się w zaciśniętej dłoni drugiej ręki, co sygnalizuje, że nasz rozmówca nie bardzo wie, co ma dalej mówić.
Pocierające się łagodnie opuszki palców, układ dłoni dowolny ? ruchy takie wskazują, że dana osoba znajduje się w kłopotliwej sytuacji, nie chce angażować się w jakąś sprawę, która nie jest po jej myśli.
Ręce tkwią głęboko w kieszeniach spodni ? to postawa nieprzenikniona. Człowiek ten nie chce zdradzić swojej reakcji. Cechuje go skrywanie własnych odczuć i zamierzeń.
Zaciśnięta pięść, schowana za plecami i podtrzymywana w nadgarstku drugą dłonią ? oznacza, że rozmowa może mieć ostry lub nieprzyjemny przebieg i stanowi odniesienie do ukrytej broni, gotowej uderzyć znienacka.
Ręce splecione na piersi ? sugerują frustrację i negatywne nastawienie psychiczne. Im wyżej są trzymane, tym gorszy jest humor ich właściciela, podobnie jak stosunek do tego, co słyszy. W takim przypadku najlepiej jest dać mu możliwość wypowiedzenia się, pomóc sformułować jakąś myśl, a na pewno nie przerywać, gdyż to tylko pogłębiałoby jego frustrację.
Podpieranie głowy ? gest ten najczęściej wskazuje na zmęczenie, kłopotliwą sytuację,
w jakiej ta osoba się znajduje lub znużenie czyjąś długotrwałą przemową.
Pocieranie lub dotykanie koniuszka nosa ? oznacza stan zamyślenia lub próbę szukania wyjścia z trudnej sytuacji
Ręce w kieszeniach, a kciuki na zewnątrz ? są wyrazem siły psychicznej i dużej pewności siebie. Osoba tak trzymająca ręce jest gotowa przyjąć wyzwanie i zbytnio nie obawia się niemiłych dla niej niespodzianek.
Dłonie wsunięte do tylnych kieszeni ? taka postawa ujawnia, że osoba ta posiada duże ambicje zawodowe lub dotyczące danej sprawy, ukrywa to jednak, ma wrodzoną nieśmiałość lub brak siły przebicia.
Trzymanie rąk w kieszeniach z przodu ? stanowi próbę podkreślenia swojej doniosłej roli w jakiejś sprawie. W rozmowie z tą osobą musimy pamiętać o takcie i dyplomacji, gdyż łatwo ją urazić.
?Gdy oczy mówią jedno, a usta drugie, wówczas doświadczony człowiek polega na mowie oczu? - Ralph Waldo Emerson
Jeśli ktoś mówi ?Jestem szczęśliwy?, to oczekujemy, że powie to w sposób radosny, że będzie się przy tym uśmiechał, że jego ruchy będą żywe i swobodne. Jeżeli jednak istnieje rozbieżność między różnymi kanałami, to jak wówczas ocenimy tę reakcję? Przypuśćmy, na przykład, że ktoś powiedział ?Jestem szczęśliwy? drżącym głosem,
z trzęsącymi się rękoma. Czy pomyślelibyśmy, że rzeczywiście czuje się szczęśliwy? Czy też bylibyśmy bardziej skłonni określić tę reakcję jako zdenerwowanie lub strach? Jeśli opowiedzielibyśmy się za tą drugą możliwością, wówczas oznaczałoby to, że polegamy bardziej na sygnałach niewerbalnych niż werbalnych.
GESTY WOKÓŁ TWARZY
Duża ilość i różnorodność gestów wokół twarzy często uchodzi naszej uwadze.
Zakrywanie ust palcami albo dłonią ? jeśli to my mówimy, a słuchająca osoba zakrywa usta, oznacza, że uważa ona, że mówimy nieprawdę.
Pocieranie nosa ? jest słabszą formą zakrywania ust. Osoba ta sądzi, że zakrywanie ust byłoby nie na miejscu, więc pociera nos. Powodem może być też swędzenie skrzydełek nosa przy próbie kłamstwa ze strony tej osoby. Wywołane jest to podrażnieniem zakończeń nerwowych stymulowanych przez mózg.
Bariera z dłoni ? chroni przed ryzykiem wypowiedzenia zbyt zobowiązujących słów.
Splecione ręce, sylwetka wyprostowana ? jest to tzw. postawa zderzak. Dana osoba czuje się wystawiona na ataki, jest wrażliwa, przygotowana na agresję.
Kółko z palca wskazującego i kciuka ? wzmocnienie słów, jednocześnie pytanie do siebie: ?czy wyrażam się jasno??.
Gesty ? bariery ? wszystkie gesty poprawiania krawata, spodni, marynarki lub strzepywanie niewidocznego pyłku. Wyrażają obawę przed niechętnym przyjęciem lub agresją.
Zaciśnięta pięść ? może towarzyszyć tylko niektórym słowom, może walić w stół lub ?boksować powietrze?, w każdym wypadku wyraża siłę i przekonanie o sukcesie.
Pocieranie podbródka ? spontaniczny gest kontaktu ze sobą, mający dodać pewności siebie.
Bawienie się okularami ? przecina kontakt z rozmówcą, by na nowo skoncentrować się na innym temacie. Gest blokujący porozumienie.
STANY EMOCJONALNE A GESTY
Na podstawie zachowania osoby, z którą prowadzimy rozmowę, możemy zorientować się, jakie jest jej nastawienie do nas, a także przewidzieć niektóre reakcje:
Niezdecydowanie ? wyraża się w obgryzaniu ołówka, paznokci, czyszczenia okularów, wierceniu się, zakładaniu nogi na nogę, patrzeniu raz w jedną, raz w drugą stronę, braniu jakiegoś drobnego przedmiotu do ręki i odkładaniu go.
Chęć dalszego słuchania ? wyraża pocieranie dłoni o dłoń, pochylenie do przodu głowy lub całego ciała, patrzenie na rozmówcę,
Głębokie zamyślenie ? to ściskanie palcami skrzydełek nosa, patrzenie w pustkę, głębokie oddychanie.
Chęć przerwania mówiącemu ? oznacza palec wskazujący podniesiony do ust, wdychanie powietrza, podniesiona lekko ręka, wzrok uciekający w bok, kładzenie dłoni na ramieniu rozmówcy lub bawienie się jakimś przedmiotem.
Zdenerwowanie ? ujawnia się w uderzeniu ręki o rękę, przestępowaniu z nogi na nogę, wierceniu się i szybkim oddychaniu.
Niechęć, dezaprobata ? sugerują to zaciśnięte usta, pocieranie nosa, spoglądanie w bok, stawanie bokiem do rozmówcy.
Chęć wycofania się z rozmowy ? wskazuje na to obejmowanie dłońmi swoich barków lub ramion, zakładanie ręki na rękę, patrzenie w ziemię, odwracanie się, odwracanie tylko wzroku, lekkie garbienie się, zasłanianie ust dłonią.
ATRYBUT OTWARTEJ DŁONI
Otwarta dłoń to oznaka szczerości i otwartości, jak również gest siły i władzy. Otwarta dłoń towarzyszy nam podczas składania przysięgi, ale także w czasie uzdrowienia lub błogosławieństwa. Stosując w negocjacjach biznesowych atrybut otwartej dłoni, sprawiamy wrażenie osoby wiarygodnej i szczerej w intencjach. Ułatwia nam to dodatkowo rozmowę, gdyż drugą stronę taka postawa nastraja do nas przyjaźnie.
Otwarta dłoń ma dwojaki aspekt. Jeśli wewnętrzna strona dłoni jest zwrócona ku górze, mamy wówczas do czynienia z tzw. ręką proszącą. Jeśli jest skierowana ku górze zewnętrzną stroną, to mamy do czynienia z tzw. ręką rozkazującą. Gest ręki proszącej można
stosować wobec swoich przełożonych i osób wyżej od nas stojących w hierarchii służbowej lub osób, od których czegoś oczekujemy.
Otwarta dłoń ułatwia zdobycie zaufania, poprawia klimat stosunków międzyludzkich, wzmacnia żądanie i wydawanie poleceń.
TIKI I NAWYKI
Tiki to nie tylko skurcze mięśni twarzy czy też powtarzające się ruchy głowy lub ręki. Tikami są również niektóre czynności, jakie wykonujemy automatycznie, nieświadomie
i mimo woli. Są one wyrazem naszych określonych stanów psychicznych lub nerwowego podniecenia.
Chrząkanie w czasie mówienia, szczególnie przed ?wyduszeniem? pierwszego słowa ? świadczy o kompleksie niższości i wrodzonej nieśmiałości.
Pukanie palcami w powierzchnię stołu ? z jednej strony świadczy o rozwiniętej wrażliwości muzycznej, a z drugiej o roztargnieniu, egoizmie i braku troski o wspólne dobro, a więc i o interesy firmy, w której pracuje.
Częste głaskanie brwi ? oznacza zbyt wybujałą fantazję, ubarwienie rzeczywistych przeżyć i zasłyszanych informacji, a także upodobanie do mówienia prawdy.
Pociąganie nosem ? cechuje naturę pesymistyczną, nie wierzącą we własne możliwości lub odczuwają kompleks winy.
Częste przyglądanie się swoim paznokciom podczas mówienia ? zdradza udawanie lub mówienie w danej chwili nieprawdy.
Skłonność do częstego używania przezwisk ? charakteryzuje osoby skłonne do złośliwości.
Spoglądanie bez potrzeby na zegarek ? wyraża nerwowość, brak pewności siebie
i poczucia czasu.
Skłonność do rozmowy z samym sobą ? to znamię spontaniczność i braku opanowania.
Obgryzanie paznokci lub przegryzanie dolnej wargi ? to objaw marzycielskości i bogatego życia wewnętrznego.
KŁAMSTWO
Mówienie nieprawdy może mieć różne uwarunkowania nie zawsze posiada zabarwienie pejoratywne. Najczęściej kojarzy nam się jednak z sytuacją, kiedy druga osoba świadomie wprowadza nas w błąd dla uzyskania korzyści lub wybrnięcia z kłopotliwego dla siebie położenia. Mamy wówczas klasyczny przypadek kłamstwa. Zupełnie natomiast inna inspiracja występuje przy nieszczerości przekazywanych treści. Chodzi tu o sytuację, w których nasz partner nie jest bezpośrednio zainteresowany naszym komunikatem słownym, przedmiotem, intencjami lub wizytą, ale stara się nie okazywać swojej niechęci lub znudzenia. Nadrabia wówczas miną dzięki wrodzonemu lub nabytemu aktorstwu mniej lub bardziej udanie zapewnia nas o swojej życzliwości. Znane są sztuczne uśmiechy aktorów, polityków czy dziennikarzy nie jest to zjawisko naganne.
Niezależnie od stopnia wytrenowania osoby próbującej przekazać nam nieprawdę, istnieją pewne czynniki niezależne od jej woli, które dekonspirują jej intencje. Uważny obserwator jest w stanie je dostrzec.
Najtrudniej jest okłamać kogoś, kto nas dobrze zna. Wynika to m.in. stąd, ze w stosunku do bliskiej osoby nie wkładamy tyle wysiłku w przekaz fałszywego komunikatu niż od kogoś obcego. A więc przez naszą niedokładność i lenistwo ułatwiamy zadanie drugiej stronie. Poza tym znajomi obserwowali nas już w różnych sytuacjach i łatwiej mogą dostrzec nienaturalna mimikę naszej twarzy.
Osoby, które w dzieciństwie były często karcone i poprzez kłamstwo udawało im się uniknąć bicia, pod względem udawania znacznie przewyższają swoich rówieśników.
U każdego człowieka usiłującego skłamać najpierw na twarzy pojawia się przez moment odruch prawdy, a dopiero po nim świadomość dokonuje zamiany w naszym wyrazie twarzy. Złudne może być przyjęcia za prawdomówność faktu, że ktoś patrzy prosto
w oczy. To tylko sprawa wytrenowania lub opanowania oka przed mrugnięciem.
W języku ciała, tak jak i w każdym innym, można próbować przekazywać nieprawdę. Ponieważ mowa ciała jest nam dana niejako naturalnie, to wysyłane przez przeciętną osobę komunikaty niewerbalne, ukierunkowane na fałsz, można łatwo rozpoznać jako nieprawdę. Umiejętność synchronizacji komunikatów werbalnych, które nie zawsze są prawdziwe,
z aktorską grą ciałem, w której przeciętny odbiorca nie zawsze potrafi odróżnić szczerość od fałszu, posiedli tylko ludzie o odpowiednich predyspozycjach.
NA JAKIE ELEMENTY NALEŻY ZWRACAĆ UWAGĘ?
Ciekawe obserwacje dotyczące reakcji naszego ciała podczas mówienia nieprawdy:
Sposób oddychania ? ssaki wyższe, kiedy są bardzo zainteresowane odbiorem ważnej dla nich ważnej informacji lub starają się ją usłyszeć, otwierają usta.
Sztuczny uśmiech ? usta ściągane są do góry, a policzki unoszą się, co powoduje tworzenia się tzw. kurzych łapek około oczu. Ponadto ściągnięciu ulegają brwi i powieki, przez co oczy robią się mniejsze.
Uśmiech wymuszony sytuacją ? bywa tak, że nieraz musimy robić dobrą minę do złej gry. Uśmiechamy się, ale w głębi duszy odczuwamy obawę lub strach. Otóż, gdy usłyszymy tego typu informację, wówczas brwi podciągamy do góry, a wargi w kierunku uszu.
Zaskoczenie lub przerażenie ? naturalną reakcją na zaskoczenie jest szerokie otwarcie oczu. Przy przerażeniu dodatkowo jeszcze następuje zmarszczenie czoła. Odbywa się to błyskawicznie.
Smutek i cierpienie - smutek wyraża się w odruchowym podciągnięciu wewnętrznej strony brwi, co powoduje tworzenie się fałd na środku czoła. Ponadto ściągamy kąciki ust do dołu, nie poruszając przy tym mięśniami brody (oprócz płaczu).
Uczucie złości ? tę minę można przybrać najłatwiej, bo ściągamy tylko brwi do dołu
i zaciskamy wargi. Szczęka może dodatkowo jeszcze wykonywać pewne ruchy.
Długość reakcji ? naukowcy doszli do zgodnego wniosku, że reakcje, które trwają dłużej niż kilka sekund, są udawane.
Zapewne może zastanawiamy się często, czy kłamstwo opłaca się demaskować.
Z pewnością warto o nim wiedzieć, ale nieraz korzystniej jest go nie ujawniać. Musimy pamiętać, że pojedynczy symptom kłamstwa nie jest jeszcze dowodem na to, ze tak jest
w istocie. Podobnie jak brak oznak kłamstwa nie dowodzi, że dana osoba mówi szczerą prawdę.
Podsumowując, temat przytoczony przeze mnie jest bardzo rozległy i trudny do opracowania tylko na kilku stronach. Udało mi się umieścić tu podstawowe zagadnienia jednak mowa ciała jest to niezgłębiona skarbnica wiedzy o człowieku i komunikacji międzyludzkiej. Swoją pracę opierałem głównie na książce Allan Pease ? ?Mowa ciała?. Mowa ciała, jeśli świadomie stosowana, jest niezwykle przydatna. To aktorska umiejętność, która nie tylko dopomoże nam
w zwykłych kontaktach ze znajomymi, ale także w karierze zawodowej. Warto zatem zaznajomić się dogłębniej z różnymi zachowaniami ludzkimi, a potem próbować odczytywać myśli i uczucia innych ludzi.