Znamieniem naszych czasów jest macdonaldyzacja...

Znamieniem naszych czasów jest macdonaldyzacja, czyli szybkie dania, samoobsługa i anonimowość.
Mcdonaldyzacja przeniknęła praktycznie do wszystkich sfer życia publicznego. Mcdonaldyzacja ma cztery „filary”, którymi się kieruje. Jest to efektywność, kalkulatywność, przewidywalność i subtelna manipulacja. Efektywność powoduje, iż w świadomości klienta funkcjonuje przekonanie, że McInstytucja zapewnia najszybszy sposób zaspokojenia jego potrzeb. Przygotowanie posiłku w domu to bardzo czasochłonne przedsięwzięcie, lepiej wybrać się do McDonalda, gdzie bez żadnego wysiłku można coś zjeść. Dla producentów Fast food nie liczy się jakość, ale ilość. Manipulują potencjalnymi klientami poprzez niskie ceny a także różnego rodzaju reklamami. Polskie społeczeństwo zaczęło przyswajać amerykańskie wzorce. Na pierwszym miejscu stawiają pieniądze i karierę a rodzinna to wartość drugorzędna. W naszych czasach wszyscy za czymś gonią, brakuje czasu na wiele istotnych spraw. Przez mcdonaldyzacje „ceremonia” posiłków już nie jest taka ważna. Rzadko zdarza się, że cała rodzina siada do stołu. Moim zdaniem nie powinno się tego zaniedbywać. Takie posiłki jedzone razem są dobrym momentem do rozmowy, jest to czas, gdy cala rodzina może się spotkać i pobyć ze sobą, choć przez chwile. Można powiedzieć, że posiłki jedzone w gronie rodzinny to tradycja, która zanika w obecnych czasach, staje się czymś rzadko spotykanym. Sam Mickiewicz podkreślał, że tradycja odgrywa bardzo ważną role w życiu narodu. W epopei „ Pan Tadeusz” podstawą były uczty. Urządzano je bardzo często, były one okazją do spotkań towarzyskich. Można było porozmawiać, wymienić poglądy na temat polityki, gospodarki. W utworze „ o zachowaniu się przy stole” Słota ukazuje maniery, jakie powinny towarzyszyć przy stole. W tym wierszu autor ukazuje jak to w średniowieczu dążono do spędzenia czasu w gronie znajomych, przyjaciół i pięknych kobiet, przy bogato nakrytym stole. Stół to miejsce, które łączy ludzi, jednoczy ich we wspólnym szczęściu i zabawie. Poeta ukazuje, jakie role przy stole odgrywają mężczyźni i kobiety. Jedzenie ma być przyjemnością, rzeczą, która łączy rodzinę. Posiłek przy jednym stole to czas, w którym można porozmawiać o tym, co się wydarzyło, coś powspominać. Możemy być pewni, że osoby przy stole będą nas słuchać i pomogła, doradza, gdy będziemy tego potrzebować. Minusem jedzenia w barach szybkiej obsługi jest pośpiech przy jedzeniu. Takie szybkie jedzenie może spowodować choroby, nasz żołądek nie może szybko strawić pokarmu, który przyjmuje nasz organizm. Jemy w stresie i w pośpiechu i to jest niezdrowe dla naszego organizmu. Tutaj jest następny argument za jedzenie posiłkow w domu gdzie nikt nas nie popędza z jedzeniem. A po drugie, jeśli sami przygotujemy posiłek to wiemy, co jemy a w tych wszystkich barach szybkiej obsługi „kupujemy kota w worku”
Moim zdaniem mcdonaldyzacja nie zastąpi atmosfery rodzinnych spotkań przy stole. Na dłuższą metę nie da się wyżyć tylko z McDonalda czy gorących kubków. Czy ma być tak, że każdy będzie żył obok, nie będzie się przejmował losami innych członków rodziny?? Oby tak się nie stało i rodzinne spotkania przy stole zwyciężyły z mcdonaldyzacja.


Dodaj swoją odpowiedź