Kariera, młodość, bohater, egzystencja, moralność, wartość.
Literatura bardzo często przybliża nam losy bohaterów uwikłanych w złożone problemy swoich czasów .Jakże często młodość ,kariera ,bohater to odrębny problem ,to kierunek poszukiwań i pytań stawianych człowiekowi .Każdy z nas na różnych etapach życiowej wędrówki stawia sobie określone pytania ,docieka sensu istnienia .Wierność ideałom ,młodość ,sukces ,kariera oto dylematy ,oto zagadnienia bliskie sercu każdemu z nas .
Mam pełną świadomość ,że idealizm i wierność samemu sobie zazwyczaj przypisuje się młodości .Faktem oczywistym przecież jest ,że właśnie w młodym wieku rozpoczyna się realizowanie ideałów i marzeń ,że u progu dorosłości zapadają wyroki dotyczące przyszłości .(CYTAT) (@)
Zazwyczaj o młodości ,bohaterze ,karierze mówi się dość polemicznie .Pojawiają się bowiem różne ujęcia, oceny ,ale też różne modele ,które można oceniać ,porównywać ,wartościować i wybierać ... Młodość nie jest przecież rozdziałem wyrwanym z życia ,ani przedmową do książki .Jest przecież wprowadzeniem do całej reszty ,jest fundamentem na którym opiera się "budowla życia" . Taki romantyzm wyniósł młodego bohatera do wyżyn w hierarchii wyznawanych przez siebie wartości . "Oda do młodości" A .Mickiewicza jest przecież niczym innym ,jak jego poetycką wykładnią .To młodość podaje skrzydła do lotu nad światem ,daje siłę do ruszenia z posad Ziemi .
A Konrad Wallenrod ?Ten bohater powieści poetyckiej A .Mickiewicza w sposób szczególny realizował swoje ideały i marzenia .Otóż w obliczu cierpienia narodu ,przemocy i niewoli złożył swoje młode życie na "ojczyźnianym ołtarzu" .Dlaczego ?Bo : "szczęścia w domu nie zaznał ,bo go nie było w ojczyźnie" .
A Konrad z "3 części Dziadów" ?A młodzi patrioci z celi więziennej w klasztorze ojców bazylianów w Wilnie ?To także młodzi i gniewni bohaterowie romantyczni .Zniewolona i cierpiąca ojczyzna wyzwalała w ich sercach potrzebę walki z zaborcą .Sobolewskiego ,Księdza Piotra ,Janczewskiego zdecydowanie przewyższa Konrad .To on swoją postawą ,aktywnością eksponuje prometejską postawę ,chce uszczęśliwić naród .
"Ja i ojczyzna to jedno .Nazywam się Milijon ,bo za miliony kocham i cierpię katusze" .Oto słowa ,które określają stosunek tego człowieka do ojczyzny .Konradowi wydawało się ,że posiada władzę nad naturą ,że jest w stanie uszczęśliwić ludzkość .Dlatego też wzywa Boga na słowny pojedynek ,bluźni przeciwko Stwórcy ,chce odebrać Nieśmiertelnemu "rząd dusz" .Ów bohater ponosi klęskę ,gubi go pycha ,egoizm i indywidualizm .
Młodość romantyczna ,czy też werterowska ,to nic innego ,jak swoistego rodzaju schemat .Ci bohaterowie ujawniają aktualne po dzień dzisiejszy cechy młodości ,czyli powszechny bunt przeciw wszelkim zwyczajom obyczajowym ,pewną ekstrawagancję w zachowaniu i stroju ,impulsywność w działaniu oraz gwałtowność uczuć. Moje pokolenie w dużym stopniu odziedziczyło te cechy po Giaurach ,Konradach ,czy też Eugeniuszu Oniginie .Śmiem twierdzić ,że wymienione wyżej przymioty jeszcze długo będą cechowały młodych i gniewnych .Byłoby dobrze ,aby każdy z nas miał świadomość wierności szczytnym ideałom .Wtedy za pewne nie byłoby dyskusji ,kalkulacji i ...litości dla tych ,którzy idealni nie są .
Tego typu postawy pojawiają się w literaturze ,bo to przecież nic innego jak wypracowana przez wieki postawa butnej i rogatej młodości .
Taki bohater "Dzikiej kaczki" H .Ibsena ,taki młody Ekdal uparcie walczy o ideał prawdy .Z niedowierzaniem przyjmuje idealistyczną koncepcję przyjaciela Werlego ,że prawdę należy mówić ,za wszelką cenę.
Jestem głęboko przekonany ,że walka Ekdala o ideał prawdy jest bardzo młodzieńcza ,a zarazem bardzo dyskusyjna . Ktoś kiedyś powiedział ,że młodość byłaby doskonała ,gdyby przytrafiła się pod koniec życia .Istotnie. Człowiek bogaty wewnętrznie pełen doświadczeń i życiowych mądrości reaguje spokojnie .Nie jest spontaniczny ,gwałtowny i zazwyczaj kieruje się rozumem .W statecznej ,dojrzałej głowie jawią się raczej pomysły przemyślane ,rozważne ,a błędy zdarzają się sporadycznie . Zjawisko młodych i gniewnych bohaterów zauważył także A .Asnyk .Jego wiersze typu : "Do młodych" , "Daremne żale" to nic innego jak wyważona wizja i ocena młodości .Ten pozytywistyczny poeta potrafił pogodzić aktywne poszukiwania młodości z osiągnięciami starego pokolenia:
"Ale nie depczcie przeszłości ołtarze ,Trzeba z żywymi naprzód iść ,Po życie sięgać nowe ,a nie w zwiędłych laurów liść z uporem chylić głowę" .
Trzeba przyznać ,że pozytywistyczna koncepcja życia wyzwalała w ludziach potrzebę samookreślenia się, potrzebę pracy na rzecz cierpiącej ojczyzny. Sytuacja w Polsce w drugiej połowie 19 wieku była niezwykle trudna. Po narodowym zrywie z 1861r. ziemia Polska pokryła się krwią powstańczą, ten tragiczny pejzaż został wzbogacony setkami bezimiennych mogił. Nasi rodacy powszechnie włączali się w proces przemian ustrojowych, a literatura tego okresu eksponowała bohaterów młodych, zbuntowanych, po prostu niepospolitych. Taki St. Wokulski był zarówno romantykiem, jak i pozytywistą. Jego młodość była przyporządkowana powstaniu i walce o niepodległość ojczyzny.
A potem? Potem wraz z tysiącami Polaków został zesłany na daleką Syberię. To tam uczył się, to tam pomnażał swój majątek. Tego szlachetnego i w gruncie rzeczy dobrego człowieka zgubiła miłość do zimnej, pustej arystokratki Izabeli Kęckiej. Szkoda, bo posiadał w sobie naukowe zacięcie, upowszechniał w swoim życiu utylitaryzm, był człowiekiem otwartym na problemy ludzi nieszczęśliwych, pokrzywdzonych przez los.
Młodym i gniewnym bohaterem był także Ochocki. Ten człowiek zupełnie nie pasował do arystokracji, grupy z której się wywodził. Był pasjonatem pracy i nauki. Aktywnie włączał się w nurt pozytywistycznych przemian.
Także literatura Młodej Polski przybliża nam ludzi aktywnych, pragnących realizować swoje ideały i marzenia w pracy na rzecz innych ludzi.
Tomasz Judym -bohater "Ludzi bezdomnych" St. Żeromskiego za wszelką cenę próbuje leczyć ludzi biednych, chce spłacić "przeklęty dług" wobec społeczeństwa. W tym, jakże szlachetnym dziele próbuje pomagać mu Joanna Podborska. Judym odrzuca rękę ukochanej, nie chce ranić jej serca i unieszczęśliwiać.
Uważam, że postawa Judyma nie jest właściwa. Szlachetna, skromna i jakże odpowiedzialna guwernantka z powodzeniem kroczyłaby przez życie u boku Judyma, chętnie pomagałaby mu w realizowaniu jego marzeń.
Wydaje mi się, że "Ferdydurke" Gombrowicza stanowi bardzo ważny materiał literacki dotyczący młodości, bohatera. Józio -choć 30 letni, siłą czarodziejskiej prozy zostaje uczniem gimnazjum. To on prezentuje bohatera dojrzewającego, wkraczającego w trudny dorosły świat.
Z jednej strony działają na niego ideały romantyczne, z drugiej zaś różne niedorzeczności, wagary, nikotyna itp.
Gombrowicz krytykuje, naśmiewa się z owych przyzwyczajeń, naśmiewa się z systemu międzywojennej oświaty, nowoczesności państwa Młodziaków, jak i ze szlacheckiej tradycji Hurleckich.
Niestety. Ów pisarz wśród wielu form ośmieszył też formę młodości, bo występuje ona tutaj "nie w orlich skrzydłach" A. Mickiewicza, ale w osobie bezradnego, naiwnego wręcz Józia. Oczywiście Józio poszukuje celu i sensu życia, lecz proces ten z góry skazany jest na niepowodzenie.
"Gdy pamięć przekształca młodość w szczęśliwość, można mieć pewność, że przestało się być młodym" -słowa Berezy wywierają wiele zadumy i refleksji w sercach każdego z nas. Młodość, bohater, kariera to cechy określające postawy ludzi wobec rzeczywistości.
Jestem głęboko przekonany, że o młodości można mówić jedynie polemicznie, że młodość niejedno ma imię. Jedno jest pewne, że młodzi bohaterowie literaccy pomagają nam w kształtowaniu naszej osobowości, uwrażliwiają na otaczającą rzeczywistość, wzbogacają nasz świat wartości.