Recenzja "Od psychiatrii biologicznej do humanistycznej’’ Kazimierza Jankowskiego, Warszawa 1973

Kazimierz Jankowski w swej książce ,,Od psychiatrii biologicznej do humanistycznej?? traktuje o podejściu ówczesnej psychiatrii do problemów chorób psychicznych. W pierwszym rozdziale przedstawia dwa modele psychiatrii, zaznacza on różnice między przyczynami biologicznymi a społecznymi chorób psychicznych. Ówczesne podejście psychiatrii powodowało leczenie głównie sierotkami farmakologicznymi Kazimierz Jankowski za pomocą obrazowych przykładów nieletniej kleptomanki i kobiety z prowincji które straciła chęć do jakiegokolwiek działania ukazuje że problemy psychiczne nie muszą mieć podłoża biologicznego wystarczy tylko nie zagłębiać się wyłącznie w głowę pacjenta i tam szukać przyczyny lecz zwrócić uwagę na jego otoczenie i jego wpływ na pacjenta. Powołuje się on także na badania w których kilkoro zdrowych psychicznie ludzi oddało się pod opiekę do różnych zakładów dla umysłowo chorych pod pretekstem tego że słyszą głosy. Wszyscy ,,pacjenci?? mieli zachowywać się jak najbardziej naturalnie podczas swojego przebywania w zakładzie. Żadna z tych osób nie został przyłapany na symulacji, co ciekawe mimo że wszyscy podawali dokładnie takie same opisy dolegliwości byli leczeni na różne sposoby różnymi sierotkami. Kazimierz Jankowski krytykuje również ukrywanie argumentacji moralnej i religijnej za medyczną retoryką, krytykuje luzie którzy nie posiadając żadnej wiedzy medycznej przekonują ludzi do swych racji pustymi słowami. Krytykuje on również podejście do samych chorych, kiedyś chorobę psychiczną uważano za karę za grzechy, dziś chorych się żałuje, współczuje się im, ich ułomności tego że są ludźmi gorszej kategorii. Takie podejście powoduje że sami chorzy czują się jak gorsi ludzie to poczucie jest w nich powoli ale systematycznie zakorzeniane taki sposób widzenia samego siebie nie pomaga w odzyskaniu równowagi psychicznej. Te wszystkie przykłady skłaniają czytelnika do spojrzenia na chorych psychicznie w inny sposób. By człowiek prawidłowo się rozwijał musi on się kontaktować z innymi ludźmi być poddany wszystkim czynnikom które z tego kontaktu wynikają zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych, kontakty te wytwarzają pewien poziom psychologicznego nacisku zewnętrznego, który autor nazywa optymalnym obciążeniem psychologicznym zdobyte w te sposób informacje wzbogacają człowieka i motywują go. Jankowski opisuje ograniczenia pod tym względem ludzi w zakładach, ich ograniczoną możliwość dokonywania wyborów związanych z własną osobą, oraz ograniczoną możliwość kontaktowania się z ludźmi, bo człowiek w zakładzie albo kontaktuje się z innymi chorymi co nie jest zbyt pomocne w leczeniu lub z osobami pracującymi w zakładzie którzy najczęściej traktują go jak szaleńca. Autor opisuje również warunki zaspokojenia potrzeb kontaktu, jego zdaniem w człowieku który w określonych momentach swojego życia nie ma kontaktu z ludźmi powstaje dziura której w późniejszym życiu nie da się wypełnić. Autor opisuje między innymi przykład niemowlęcia szukającego kontaktu z matką, dziecko instynktownie szuka kontaktu z najbliższą mu osobą tak jak posiada odruch ssania. Zdaniem Jankowskiego środowisko zewnętrzne wpływa na środowisko wewnętrzne za pośrednictwem systemu znaczeń, jakim człowiek się kieruje. Jeśli fizyczna zależność jednostki biologicznej do środowiska zewnętrznego jest przedmiotem zainteresowania medycyny, to zależność jednostki biologiczno-społecznej do świata znaczeń powinna być głównym obszarem zainteresowania psychiatrii. Jankowski opisuje również lecznicze właściwości terapii lecz nie tej stosowanej w zakładach która patrzy na człowieka pod kontem medycznym. Zwraca też uwagę na środowisko terapeutyczne i jego role. Ważna jego zdaniem jest też strategia terapii: wyznaczenie sobie jasnego celu, akceptacje siebie, pozytywna postawa i bardziej realistyczne podejście do otaczającego nas świata. Autor zwraca uwagę na źródła depresji jednym z nich jest niepowodzenie w spełnianiu ról społecznych. Na koniec Jankowski podaje przykłady psychiatrii humanistycznej, jak Fountain House gdzie ludzie którzy opuścili zakłady psychiatryczne nie posiadający wielkiej wiedzy na temat psychiatrii pomagają sobie nawzajem. Książka według mojej opinii jest napisana w bardzo przekonywujący sposób, treść jest przejrzysta i łatwa w odbiorze treść jest często wzbogacana o przykłady z życia Kazimierza Jankowskiego jaki i o obrazowe rysunki pomagające przyswoić co bardziej skomplikowane zagadnienia. Gorąco polecam

Dodaj swoją odpowiedź