Barokowa miłość - wyjaśnij na kilku przykładach.

Barok
- miłość cielesna, ziemska jest potępiona

1. Koncept - wiersz musiał być zaskakujący i w miarę możliwości nowatorski; „Do trupa” Morsztyn
Naborowski
13. Oksymoron- zestawienie dwóch wyrazów sprzecznych znaczeniowo, „mróz gorejący, ogień lodowy”
18. Paradoks- sformułowanie zaskakujące swoją treścią na pozór bez sensu, sprzeczne z logiką - lecz po przemyśleniu ujawniające nieoczekiwaną prawdę. Na przykład w sonecie Do trupa - takim zaskoczeniem są podobieństwa zakochanego i zmarłego, wyeksponowane przez poetę.

W baroku otworzyły się drzwi prowadzące do gwałtowności, pożądania, rozkoszy.
Miłość barokowa była przede wszystkim miłością sensualną i ściśle łączyła się z fascynacją ludzkim ciałem. Zaczęto odważniej pokazywać nagość, przemycać motywy swobodnie erotyczne pod osłoną scen alegorycznych czy mitologiczno-historycznych. Zgodnie z ideologią barokową - ową "udziwnioną perłą" - artyści opiewali z całym rozmachem świat miłości cielesnej, dynamiki i zmysłowości.W twórczości niektórych artystów można doszukać się treści wręcz obscenicznych.

W sztuce barokowej bardzo często zestawiano miłość ze śmiercią. Fascynacja ciałem ludzkim do tego stopnia opanowała ówczesny świat, że dała początek manii makabrycznego erotyzmu. Miłość wiązała się ze śmiercią w samej istocie zjawiska: tak nad miłością, jak nad śmiercią człowiek nie mógł nigdy sprawować pełnej kontroli.
Odczuwanie zmysłowe narażało człowieka na cierpienie. Poprzez poznanie zmysłowe człowiek mógł ulec złudzeniu "ślicznych pozorności”. Pomimo tych obaw i przestróg literatura barokowa nie stroniła od walorów doczesności.

Dlatego też filozofia baroku zaczęła rozgraniczać wartości przemijające i ponadczasowe w miłości. Stwierdzono istnienie dwóch jej rodzajów. Do pierwszego z nich zaliczono owe "śliczne pozorności" - rzeczy nęcące, lecz podległe "nędzy" doczesności, nazywając je pożądaniem lub pragnieniem niestety z góry skazanym na rozczarowanie

Barok był epoką pełną zaskakujących sprzeczności. Ewidentnym tego przykładem stał się fakt, iż twórcy barokowi rozmiłowali się w tematyce sensualnej z dużo większym zapałem, niż w tematyce miłości duchowej.

Tym właśnie tropem podążał poeta wczesnobarokowy Hieronim Morsztyn, który głosił postulat czerpania rozkoszy ze świata przemijającego przy zgodzie i aprobacie Boga. Ukazał rzeczywistość pełną wrażeń sensualnych, sprawdzalną zmysłami i przez nie chłoniętą. Jednak dla równowagi Morsztyn wprowadził do swych utworów akcent polemiczny; wyraźnie zaznaczył istnienie dwoistości rzeczy i przemijania wszelkich wartości:

To właśnie miłość cielesna, owo pożądanie "uroków doczesnych" zainspirowało artystów do tworzenia coraz bogatszych i coraz bardziej rozwiniętych metafor i porównań, tak charakterystycznych dla tendencji epoki. Nowością było wprowadzenie przedmiotów cielesnych, nietrwałych lub martwych jako składników porównań i przenośni mówiących o urodzie, szczęściu lub radości zmysłowej.

Konceptyzm - główny kierunek w poezji baroku. Podstawowymi wyróżnikami stylu znamiennego dla konceptyzmu były: kunsztowna ornamentyka, dziwne metafory, paradoksy, ‘puenty’, czyli ‘koncepty’. Język bogaty i niezwykły, skupiający na sobie uwagę odbiorcy.

Marinizm odrzucał renesansową harmonię między treścią a formą i kładł nacisk na formę; lubował się w olśniewających konceptach, wymyślnych epitetach i metaforach. Stosowano następujące środki artystyczne:
inwersja - czyli szyk przestawny;
paradoks - twierdzenie lub rozumowanie sprzeczne z przyjętym ujęte w błyskotliwą wypowiedź;
alegoria - obrazowe przedstawienie pojęć oderwanych;
anafora - rodzaj powtórzenia polegający na rozpoczynaniu kolejnych zdań i wersów od tych samych wyrazów;
gradacja - (stopniowanie) figura będąca odmianą wyliczenia, polegająca na nagromadzeniu określeń, pojęć lub obrazów i uszeregowaniu ich według stopnia nasilenia lub osłabienia jakiejś cechy;
hiperbola - przesadna metafora polegająca na wyolbrzymieniu i przesadnym uwypukleniu pewnych cech;
antyteza - przeciwstawienie; zestawienie pojęć i sądów społecznych lub kontrastowych;
koncept - wyszukane, niezwykłe i zaskakujące pomysły kompozycyjne, obrazowe lub słowne;
oksymoron - związek frazeologiczny obejmujący dwa przeciwstawne znaczeniowo wyrazy;
parafraza - omówienie; zastępowanie zwykłych określeń i nazw równoważnikami znaczeniowymi;
puenta - nieoczekiwane i zaskakujące zakończenie;
kontrast - ostro uwydatniająca się różnica między dwoma zestawianymi, porównywanymi ze sobą przedmiotami, zjawiskami itp.; przeciwieństwo, sprzeczność;

Zasadą konceptyzmu był oryginalny, zaskakujący pomysł na ujęcie treści. Mogło być to wprowadzenie do poezji brzydoty, opisu rozkładających się ciał, starości. Mógł to być kontrast lub oksymoron (żywy trup). Twórcy baroku lubili anafory i hiperbole. Najbardziej wykorzystywanym środkiem był paradoks - absurdalne twierdzenie, obnażające nieoczekiwaną prawdę


MORSZTYN
Jan Andrzej Morsztyn najchętniej pisał o miłości. Nie było to jednak bezpośrednie wypowiedzenie uczuć o ukochanej. Były to wiersze będące wyrazem flirtu, który odznacza się dworską elegancją i salonowym dowcipem.
Związek tematyki miłosnej z biografią autora i jego poglądem na zadania literatury.

Nie udało się jednak Morsztynowi przeciwstawić dworskiej, zmanierowanej teorii miłości w wyniku czego w jego poezji, obok nurtu wysokiej stylistyki, ujawnił się sprzeczny z nim nurt stylistyki wulgarnej, w którym poeta otwarcie i bez zahamowań odsłonił najbardziej drażliwe przeżycia biologii miłości. Ów drugi nurt twórczości zbliżył poezję Morsztyna do ludowych erotyków, gdzie wyraźnie zaznaczyło się odrzucenie nakazów i schematów literatury dworskiej.

"Piersi twe nie są piersi, lecz nieba surowy
kształt, który wolę naszą zabiera w okowy"

Morsztyn jest mistrzem maniery barokowej, używa szczególnie często kontrastu, paradoxu, licznych oksymoronów; charakterystyczne rekwizyty, którymi obrazuje wdzięczny temat miłości to bladość twarzy, łomot serca, skargi i żale.

Do trupa
W sonecie ty poeta porównuje oba zjawiska śmierć i miłość. Okazuje się, że miłość bardzo przypomina śmierć, że ktoś zakochany jest podobny do nieboszczyka:

” Leżysz zabity i jam tez zabity,
Ty - strzałą śmierci, ja - strzałą miłości”

Neboszczyk w lepszej jest sytuacji niż zakochany, bo nic nie czuje, a miłość jest ogromnym cierpieniem.

Cuda Miłości-sonet oparty na zaskakujących zestawieniach antytetycznych (przeciwstawnych, sprzecznych)-

"jak żyję, serca nie mając?
Nie żyjąc jako ogień w sobie czuję?"

Tego rodzaju zestawieniami podmiot liryczny przedstawia udręki człowieka zakochanego-w jego ujęciu miłość to uczucie paradoksalne, jako że cierpienie miesza się w nim z rozkoszą. To pożądana, luba udręka, której nie da się objąć rozumem.

Autor mówi w tym wierszu, jakim pięknym uczuciem jest miłość, mówi, że przed miłością się nie można obronić. Morsztyna fascynuje temat rozłąki, powtarza się często motyw opisu kobiecej urody oraz motyw rozpaczy, zazdrości i innych cierpień, które niesie ze sobą miłość

„ Cuda miłości ” ma być pochwala miłości. Jednak zakochany bardzo cierpi, a powodem jego udręki są piękne oczy dziewczyny, przed wzrokiem, których nie sposób się wybronić. Uważa też, że zdrowy rozsadek jest bezbronny, gdy w grę wchodzą uczucia.
Uczucie to jest cudowne, ale potrafi ranić i niszczyć.


MIKOŁAJ SĘP SZARZYŃSKI
Mikołaj Sęp-Szarzyński napisał cykl erotyków (Do Zosie ,Kasie, Anusie), w których zachwycał się urodą młodych dziewcząt, pałał do nich głębokim uczuciem lub też cierpiał z powodu nieodwzajemnionej miłości. U Sępa-Sarzyńskiego, podobnie jak u Morsztyna, miłość była zazwyczaj chorobą, zniewoleniem, które nie pozwalało normalnie funkcjonować:

W Sonecie V „O nietrwałej miłości świata tego” Sęp-Sarzyński wyjaśnia, czym jest miłość i jak należy ją przyjmować. Poeta wyróżnia dwa rodzaje miłości: nietrwałą, przemijającą (w erotykach) i trwałą, której nadrzędnym celem jest Bóg. Aby osiągnąć tą ostatnią człowiek przez całe życie musi prowadzić o nią walkę ze swoimi słabościami, do których należą pokusy doczesne, jak: bogactwo, władza, rozkosze cielesne oraz uroda. Jednakże one nie decydują o wartości życia, tylko zwodzą człowieka, dlatego należy się ich wystrzegać. Miłość do rzeczy świata tego nie jest prawdziwa. Prawdziwą może być jedynie miłość do wiecznej i prawej piękności – Boga. Ona decyduje o istocie życia ludzkiego, nadaje mu wartość.

wyróżnia się dwa rodzaje miłości
- nietrwała - do ziemskich dóbr i wartości (są nimi złoto, sława, władza, ludzka miłość, uroda)
- trwała - jej obiektem jest Bóg

Sęp daje wyraz dramatycznej rozterce, świadomości rozdarcia między potrzebami ducha i ciała. Przeraża poetę samotność człowieka we wszechświecie - jego los na ziemi przedstawia jako nieustanną walkę z grzechem i szukanie pomocy w łasce bożej, dzięki której człowiek może dostąpić ocalenia.


NABOROWSKI
„Na oczy królewny angielskiej, która była za Fryderykiem Reńskim, obranym królem czeskim”

Niby o oczach wiersz, a tymczasem nie dowiadujemy się o nich kompletnie nic. Nic, poza jedną rzeczą. Cechą wspólna dla pochodni, słońca, gwiazd i bogów. Te oczy dawały blask światła. Lecz to przecież nie wystarczy, by je opisać.

Naborowski bynajmniej nie zajmuje się oczami tytułowe królewny. Nie stara się oddać ich wyglądu, opisać wrażenia, jakie wywierają. Robi za to cos zupełnie innego. Wybiera jedną, oderwaną, cechę i to właśnie ją, jakiś element znaczenia słowa `oko` czyni tematem swojego wiersza. To nie wersety o oczach, lecz o ich nazwie. Tę to nazwę czyni ośrodkiem swojego konceptu. To, że główną z wielu cech marinizmu jest konceptyzm, `zdradziło` Naborowskiego, który niepostrzeżenie `przemycił` przed laickim okiem ucznia marinizm omawianego utworu

Tekst utworu stanowi długie pasmo tzw. zaprzeczeń wartościujących. Oczy pięknej królewny są tak wspaniałe, że trudno wyrazić, więc autor gromadzi porównania stosując gradację zachwytu. Porównania rosną piętrowo, ponieważ żadne z osobna nie wyczerpuje wszystkich walorów. Styl barokowy charakteryzował się porównaniami wieloczłonowymi. Waloryzacja wynikała z wielkości odniesień. Manieryczna poetyka pozwalała na zwielokrotnienie cech i atrybutów ludzkiego piękna, dla którego renesans miał jedną miarę. Barok był wielowymiarowy: to samo nie było tym samym, ponieważ zawsze było czymś więcej.

Jest to wiersz będący opisem piękna i
mocy spojrzenia królewny angielskiej. Podmiot porównuje jej oczy do
pochodni, gwiazd, słońca, nieba i bogów. Jednak ze względu na różne
uczucia, które jej wzrok budzi, żadne z powyższych okre?leń nie pasuje.
Oczy jej mogą być srogie, bezlitosne, karzące, za? za chwilę mogą być
łagodne, kojące, ale także poważne i dumne.Wzrok jej budzi respekt i
szacunek. Wyraża niezależno?ć i nieugiętą wolę. Oczy jej budzą nieopisaną
chęć ich posiadania. Sa piękne, niepojęte i niepowtarzalne, gdyż:
Lecz wszystko zamyka w jednym oka słowie:
Pochodnie, gwiazdy, słońca, nieba i bogowie.

Oczywiście po takiej gradacji pełnych przesady metafor musi nastapic zaskakujaca puenta: oczykrolewny nie moga byc porownane do zadnego z tych zjawisk osobno, a tylko do wszystkich razem, dlatego ostatni raz powtarza je wszystkie

„Do Anny”, pojawia się motyw miłości. Wiersz jest pewną próbą odnalezienia jakichkolwiek trwałych wartości w otaczającym nas świecie. Nagromadzenie przykładów zjawisk ulotnych i przemijających, silnie zaakcentowanych anaforą: „Z czasem (...)”, służy autorowi do wyeksponowania pointy, iż jedyną wartością, która w tym świecie nie przemija, jest jego miłość do Anny:
„Anno, me kochanie, wszystkim czasom na despekt nigdy nie ustanie”.
Poeta w pewien sposób przeciwstawia sobie ulotność i przemijalność rzeczy natury czysto materialnej do rzeczy natury duchowej – miłości, które nigdy nie mijają:
„Z czasem gładkość, uroda (...) wiotszeje (...)
Czasowi zgoła wszystko na świecie hołduje (...)
Szczyra miłość ku tobie, Anno (...) nigdy nie ustanie”.

Naborowski w swoich utworach wyraźnie podkreśla i eksponuje trwałość, „odporność” na upływ czasu doznań czysto duchowych – metafizycznych (miłość do drugiej osoby, miłość do Boga) nad przemijalność i „chwilowość” rzeczy doczesnych.
W twórczości Daniela Naborowskiego dominował zdecydowanie motyw śmierci, przemijania, marności a miłość była jedyną trwałą „rzeczą” na tym świecie,

Podsumowując wszystkie utwory, można powiedzieć, że w epoce tej znajdziemy różne ujęcia miłości. Każdy z autorów potraktował ten problem inaczej. Dla jednych jest to uczucie trwalsze niż przemijanie, dla drugich - pożar zmysłów lub jest to siła wyższa, ktżrej nikt nie zwycięży.

Temat kobiet w literaturze zawsze był powszechny. Również w baroku poeci ukazywali różne portrety białogłów.

Dodaj swoją odpowiedź