„OSOBOWOŚĆ GWAŁCICIELA – jakie poglądy mieliby Z. Freud (psychoanaliza) i A. Maslow (nurt humanistyczny)”?
PRACA JEST W FORMIE DIALOGU, WYOBRAŹCIE SOBIE, ŻE SPOTKALI FREUD I MASLOW....
Weremko Małgorzata
„OSOBOWOŚĆ GWAŁCICIELA – jakie poglądy mieliby Z. Freud (psychoanaliza) i A. Maslow (nurt humanistyczny)”?
Z. Freud: Myślę, że należałoby na początku powiedzieć o tym, skąd u mężczyzny pojawia się pragnienie gwałtu na kobiecie. Powody takiego patologicznego zachowania można zrozumieć jedynie wtedy, gdy cofniemy się do okresu dzieciństwa. Okrucieństwo, gwałtowność, natychmiastowa chęć zaspokojenia swojej żądzy jest śladem analnego stadium rozwoju w osobowości gwałciciela. Jest to wynik surowej, rygorystycznej metody treningu czystości, jaką matka stosowała wobec niego, gdy był 2-3-latkiem. Dlatego też gwałciciel posiada osobowość ekspulsywną. Poza tym jego silny narcyzm wiąże się z pragnieniem wyższości, uznania za silnego, bycia ponad kimś.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że ofiarami tego mężczyzny są kobiety – być może jest to efekt nierozwiązanego konfliktu, jaki stworzył kompleks Edypa w fallicznym stadium rozwoju – obecny gwałciciel nie wyparł się wtedy potrzeby seksualnej wobec matki, co wpłynęło na jego postawę wobec płci przeciwnej w życiu dorosłym (silna chęć posiadania, dominacji seksualnej nad kobietą). Poza tym w dzieciństwie mężczyzna ten mógł być źle traktowany przez matkę, być może odsunęła go od siebie lub znęcała się nad nim. Mechanizmy obronne, które prawdopodobnie wytworzył to wyparcie do nieświadomości przykrych przeżyć oraz przemieszczenie swojej agresji na inne kobiety niż matka.
A. Maslow: Zgadzam się z tym, że pragnienie seksualne ma znaczny wpływ na motywy postępowania gwałciciela, ponieważ jest to jego naturalna fizjologiczna potrzeba. Mimo to, uważam, że zbyt bezwzględnie warunkuje Pan jego zachowanie wydarzeniami z przeszłości. Owszem – agresja, przemoc wobec kobiet może być uwarunkowana brakiem miłości, bliskich więzi z matką w dzieciństwie, a więc niespełnioną i wciąż nieustanną potrzebą przynależności i miłości. Jednak mężczyzna ten może zarówno mieć obecnie frustrację tych potrzeb, niezależnie od tego, czy brakowało mu tego jako małemu chłopcu. Stawiam akcent na to, co dzieje się w teraźniejszości.
Kolejna bardzo istotna sprawa to ogromna rola społeczeństwa. Gwałt na kobiecie może być wynikiem „zniekształconego sposobu istnienia” przekazywanego przez współczesną kulturę (szczególnie mass media) i społeczeństwo tj. popularyzacja przemocy, seksu, pornografia, zanik wyższych wartości itp. To wszystko powoduje, że dla mężczyzny tego realizacja potrzeby samoaktualizacji przesłonięta jest tzw. „pseudowartościami” takimi jak np. siła, atrakcyjność fizyczna, chęć posiadania – co zniża jego potrzeby na niższe szczeble i jest powodem impulsywnego, prymitywnego zachowania.
Z. Freud: Mając w poszanowaniu pańskie poglądy, przedstawię moje kolejne wywody. Za źródło patologicznego zachowania gwałciciela uważam nieświadome siły – wrodzone popędy seksualne znajdujące się w strukturze ID. To wyjaśnia mechanizm jego działania. Gdy czuje się odrzucony przez jakąś kobietę np. wyśmiany, gdy proponuje jej wyjście na kawę, powoduje to u niego przykry stan napięcia. Zgodnie z zasadą redukcji tego napięcia, chce on jak najszybciej uzyskać przyjemność czy to poprzez czynność odruchową (np. wzrost ciśnienia krwi, podniecenie, wzwód członka) czy też myślenie życzeniowe (stwarza w wyobraźni obraz, kiedy wobec tej samej kobiety, która go poniżyła, staje się nagle silnym mężczyzną, a ona bezbronną, zdominowaną ofiarą bez możliwości ucieczki).
Jednak dlaczego dochodzi do ataku na kobiety w rzeczywistości? Ponieważ samo wyobrażenie nie wystarcza mu na długo. Dzięki EGO gwałciciel zaczyna myśleć realistycznie, obmyśla plan - w jaki sposób zwabić pożądaną kobietę, aby potem odbyć z nią stosunek seksualny. W tym celu bada teren, szuka miejsc, gdzie, o jakiej porze może spotkać samotne kobiety np. wracające z pracy lub na spacerze w parku (sprawdzian rzeczywistości). To właśnie EGO decyduje o tym, czy osobnik w danej chwili może przystąpić do działania (np. czy w pobliżu nie znajdują się jakieś osoby), jak ma zareagować w danej sytuacji (np. gdy kobieta krzyczy, skutecznie się broni). Trzeba zaznaczyć tutaj, że właśnie w sytuacji, gdy kobieta broni się, próbuje się wyrwać, to siła, intensywność popędu seksualnego gwałciciela wzrasta.
A. Maslow: W moim mniemaniu należy spojrzeć na osobowość gwałciciela w ujęciu holistycznym, całościowym, gdyż jako człowiek jest on nierozerwalnie związany ze środowiskiem, a pańskie poglądy sprowadzają się raczej do biologicznej struktury osobowościowej oderwanej od kontekstu otoczenia. Sama w sobie natura ludzka gwałciciela nie jest grzeszna ani zła, jak pan sugeruje, może być jedynie dobra lub neutralna, aczkolwiek została poprostu zfrustrowana, zahamowana, zanegowana przez wszystko to, co jest niekorzystne wokół, a o czym mówiłem już na początku swoich wywodów.
U mężczyzny tego zaburzona jest hierarchia potrzeb. Nie ujawnia się najwyższa klasa potrzeb wzrostu – samorealizacji, gdyż niezaspokojone są pewne potrzeby niedoboru. Mianowicie człowiek ten ma niezrealizowaną potrzebę samoakceptacji, zaniżone poczucie własnej wartości albo jego brak, nie akceptuje siebie. Stąd potrzeba doznania szacunku ze strony innych objawia się jako silne pragnienie uznania, dominacji, a tym samym przejawia się używaniem siły, przemocą seksualną wobec kobiet, których bezbronność podbudowuje poczucie władzy. Natomiast frustracja potrzeb przynależności i miłości u tego osobnika powoduje niezdolność do nawiązywania szczerych głębokich związków z innymi ludźmi, a jedynie na zasadzie władca - poddany..
Z. Freud: Na zakończenie chciałbym jeszcze wyjaśnić bardzo istotną sprawę, tzn. dlaczego gwałciciel wielokrotnie atakuje kobiety? Świadczy to o tym, że kieruje nim przymus powtarzania – od pobudzenia do rozładowania napięcia seksualnego, natomiast jego ofiarami są różne kobiety, a nie wciąż ta sama, ponieważ jego energia psychiczna może zostać przemieszczona i objąć kateksją inne obiekty, czyli kobiety.
Podsumowując moje poglądy na ten temat, zaznaczę że kluczową rolę w zachowaniu gwałciciela odgrywa ID, które utrzymuje kontrolę nad zbyt wielką ilością energii, przytłumia EGO, natomiast SUPEREGO jest nierozwinięte, dlatego osobnik ten nie odczuwa odpowiedzialności moralnej za swoje czyny.
A. Maslow: Odnosząc się do faktu, o którym pan wspomniał tzn. wielokrotne ataki gwałciciela na kobiety, wg mojej opinii są spowodowane tym, że osobnik realizuje swoje potrzeby niedoboru według zasady napięcie – ulga, a więc gwałt na kobiecie jest tylko tymczasowym wygasaniem potrzeby seksu i władzy, z tego powodu można przypuszczać, że kto zaatakował raz, może zrobić to ponownie.
W podsumowaniu podkreślę najistotniejsze sprawy: gwałciciel nie jest z natury zły, to środowisko zniekształca jego sposób istnienia, natomiast jego postępowanie związane jest z zaburzoną hierarchią potrzeb.