Model rodziny we współczesnym świecie "Zróbmy sobie wnuka"
Rodzina to najbardziej podstawowa instytucja we wszystkich społeczeństwach. Ponieważ jesteśmy tak bardzo w nią wtopieni, przyjmujemy jej istnienie za coś oczywistego, a tym samym ryzykujemy brak pełnego jej zrozumienia. Zaczynamy ją doceniać dopiero wtedy, gdy coś jej zagraża. Tak jest dzisiaj, kiedy użyteczność rodziny jako głównej instytucji społecznej staje pod znakiem zapytania i zewsząd słyszy się przerażające zapowiedzi jej ostatecznej eliminacji z życia społecznego.
Film w reżyserii Piotra Wereśniaka jest o rodzinie. Widzimy w nim bardzo ważną rolę Mariana Koseli – Andrzej Grabowski, który uprawia pomidory w centrum wielkiego miasta. Sen z powiek spędza mu los dwójki dzieci: Zosi – Małgorzata Kożuchowska – specjalistki PR i Janka – Paweł Deląg – poważany ginekolog. Dzieci pana Mariana są już dorosłe, inteligentne, urody im też nie brakuje, lecz nie chcą się ustatkować.
Pierwszą trwałą strukturą społeczną w ewolucji człowieka był bez wątpienia system pokrewieństwa. Zadania pozostałych instytucji, takich jak gospodarka, system kształcenia i religia, początkowo realizowane były w obrębie rodziny, w ramach stosunków pomiędzy rodzicami i dziećmi. To, że rodzina była pierwszą trwałą strukturą, oznacza, że miała ona ogromne znaczenie dla powstania oraz istnienia organizacji społecznej człowieka. Z punktu widzenia funkcjonalizmu system pokrewieństwa i stosunków rodzinnych spełniał podstawowe warunki przetrwania, ponieważ: regulował zachowania w zakresie seksu i małżeństwa, w ten sposób zapobiegając potencjalnym konfliktom i napięciom; zapewniał każdemu członkowi społeczeństwa, a zwłaszcza nowonarodzonym i młodzieży; tworzył stabilny wzorzec socjalizacji; zapewniał atmosferę społecznego wsparcia zarówno dzieciom, jak i dorosłym; regulował i porządkował wprowadzanie dorosłej młodzieży na pozycje społeczne o charakterze produkcyjnym i reprodukcyjnym. Z perspektywy funkcjonalizmu uważa się, że jeśli te potrzeby nie zostaną zaspokojone, to pod znakiem zapytania stanie przetrwanie gatunku, a w społeczeństwach pierwotnych więzi krwi i małżeństwa stanowiły najłatwiejszy sposób budowania zdolnych do przetrwania struktur społecznych. Tak więc instytucja pokrewieństwa to więzi małżeństwa i krwi zorganizowane w struktury, które zapewniają uporządkowanie życia seksualnego i wchodzenia w związki małżeńskie, przetrwanie biologiczne, socjalizację, wsparcie społeczne i umieszczanie na określonym miejscu w społeczeństwie.
Rodzina to stosunkowo trwała grupa społeczna złożona z jednostek powiązanych przez wspólnych przodków, małżeństwo lub adopcję. W naszym społeczeństwie mamy głównie do czynienia z jednym jej typem – rodziną nuklearną: taka rodzina składa się z dwóch dorosłych osób różnej płci, które utrzymują ze sobą społecznie usankcjonowany związek seksualny, oraz z ich własnych lub adoptowanych dzieci. W dzisiejszych czasach dominację tej formy związku osłabiła rosnąca liczba rodzin z jednym rodzicem, rodzin bezdzietnych oraz związków partnerskich par homoseksualnych. Istnieją dwa typy rodzin nuklearnych: rodzina nuklearna określająca orientację życiową – rodzina, w której przychodzimy na świat i w której mamy status dziecka; rodzina nuklearna zapewniająca prokreację – rodzina, jaką zakładamy, wstępując w związek małżeński, i w jakiej mamy status dorosłego.
Zdaniem wielu socjologów nie można mówić o „rodzinie” tak, jakby istniał tylko jeden, mniej lub bardziej uniwersalny model życia rodzinnego. W drugiej połowie XXI wieku tradycyjny model rodziny nuklearnej tracił swoją dominującą pozycję. Model rodziny tradycyjnej zachowała mniej niż jedna czwarta gospodarstw domowych. Wyraźne różnice we wzorach życia rodzinnego zaznaczają się też w mniejszościowych grupach etnicznych. Na przykład w skład azjatyckich gospodarstw domowych wchodzi często więcej niż jedna rodzina z dziećmi, podczas gdy dla społeczności czarnych charakterystyczny jest model wychowywania dzieci w rodzinie niepełnej. Dlatego właściwsze wydaje się mówienie o „rodzinach”. Takie ujęcie uwydatnia różnorodność modeli życia rodzinnego.
Zasadniczą cechą dokonujących się w Polsce w ostatnich 15 latach zmian demograficznych są przemiany procesu formowania i rozwoju rodziny, czyli procesu zawierania małżeństw
i płodności. Coraz mniej rodzi się w Polsce dzieci, co jest wynikiem zmniejszającej się dzietności, a decyzje o małżeństwie i urodzeniu pierwszego dziecka podejmowane są w coraz późniejszym wieku. Polska wraz z innymi krajami Europy Środkowej doświadcza zmian, które w europejskich krajach rozwiniętej gospodarki rynkowej trwają od lat 60. XX wieku. Przemiany te zaczęły się w Skandynawii, potem objęły kraje Europy Zachodniej, a następnie Europę Południową, a w latach 90. Europę Środkową i Wschodnią. W ich wyniku dzietność pozostaje trwale na poziomie znacznie
poniżej prostej zastępowalności pokoleń, zmniejsza się skłonność do tworzenia rodzin, decyzje o zawarciu związku małżeńskiego i urodzeniu dziecka podejmowane są w późniejszym wieku, coraz popularniejsze są związki nieformalne, a małżeństwo stosunkowo często jest rozwiązywane poprzez rozwód. Przemiany te objęły również Polskę. W naszym kraju po 1989 roku zmieniają się wskaźniki, które odzwierciedlają systematycznie zmiany procesu tworzenia i rozwoju rodzin i określają przyszłą sytuację demograficzną. Dzietność, czyli liczba dzieci przypadających średnio na jedną kobietę w wieku 15–49 lat, spadła i pozostaje trwale na poziomie znacznie poniżej prostej zastępowalności pokoleń.
Pan Kosela postanawia rozmówić się z dziećmi na temat kiedy wreszcie mu dadzą ukochane wnuki i wraz z nim poprowadzą wspólnie dochodowe gospodarstwo ogrodnicze. Niestety, Zosia i Janek mają wobec ojcowizny całkiem inne plany, szczególnie, że żyjąc ponad stan porobili spore długi, które właśnie chce wykupić - rękami swego prawnika Gustawa. Do Koseli przyjeżdża dziewczyna ze wsi, która jest w ciąży. Z racji tego, że jego dzici nie chcą mieć swoich, postanawia on zająć się dziewczyną. Od tego pomysłu odwieść go mogą jedynie małżeństwa własnych dzieci. Chcąc nie chcąc Zosia i Janek muszą w szybkim tempie znaleźć sobie małżonków. Przychodzi im to bez większego problemu: Zosia wychodzi za mąż za Mytnika (wcześniej podpisuje intercyzę zapewniającą szybki rozwód), a Janek żeni się z Krysią, która - jak się okazało - udawała ciążę licząc na przychylność wuja. Maniek wyprawia dzieciom huczne wesele.
Model rodziny z asymetrią ról względem płci (ojciec rodziny odpowiedzialny jest za sytuację materialną, zaś matka – za wy- chowanie dzieci i atmosferę w rodzinie), w którym potrzeby dziecka są traktowane jako priorytetowe przestał być akceptowany przez jednostki dążące do samorealizacji i opowiadające się za równością płci. Stopniowy wzrost aktywności ekonomicznej kobiet doprowadził do zwiększenia się ich niezależności ekonomicznej i możliwości wyboru przez kobiety różnych ról społecznych. W efekcie zmniejszyło się nie tylko znaczenie małżeństwa jako formy ekonomicznego zabezpieczenia, ale zmieniła się także ocena atrakcyjności małżeństwa i macierzyństwa jako form aktywności życiowej. Rodzina jako podstawowa forma stosunków społecznych nie została odrzucona, zmieniły się natomiast jej znaczenie i zasady tworzenia (niekoniecznie poprzez formalne małżeństwo) oraz relacje w rodzinie zarówno między rodzicami, jak i między rodzicami i dziećmi.
Partnerskie i symetryczne relacje między rodzicami w sensie odpowiedzialności za sytuację materialną i emocjonalną w rodzinie oraz większe znaczenie satysfakcji rodziców ze związku, w którym pozostają, zmieniły stosunek do rodzicielstwa. Jedną z podstawowych przyczyn tych przemian zachowań demograficznych dotyczących rodziny jest wzrost aktywności zawodowej kobiet. Jest to proces nieodwracalny, prowadzący do zasadniczych przemian modelu rodziny rozpatrywanego na podstawie relacji między pracą zawodową i pełnieniem obowiązków rodzinnych, która odzwierciedla percepcję ról społecznych kobiet i mężczyzn. W tradycyjnym modelu rodziny mężczyzna jest odpowiedzialny za materialne utrzymanie rodziny, natomiast kobieta za opiekę nad domem i dziećmi. Model ten podlegał stopniowemu wypieraniu najpierw przez model z ojcem będącym nadal głównym żywicielem rodziny
i pracą zawodową kobiety wynikającą z konieczności uzupełniania dochodów gospodarstwa domowego i podporządkowaną ich obowiązkom rodzinnym, a następnie przez model, w którym oboje rodziców ponosi odpowiedzialność za utrzymanie rodziny, ale kobiety nadal pozostają odpowiedzialne za sprawowanie obowiązków domowych.
W trakcie nocy poślubnej podgląda i podsłuchuje obie młode pary i dowiaduje się o ich planach rozwodowych. Oburzony postanawia do tego nie dopuścić. Tymczasem noc poślubna wiele zmienia w związkach młodych Koselów: Janek w osobie Krysi wreszcie znalazł upragnioną dziewicę, a Mytnik tak rozpalił namiętność Zośki, że ta nie myśli już zupełnie o rozwodzie. Mimo, że akcja nie na tym się kończy to sednem sprawy jest to, iż panu Jankowi udało się doprowadzić do statkowania swoje dzieci, a wnuki są w drodze.
Model rodziny XXI wieku różni się bardzo od tej rodziny z przed wieków. Zanikają rytuały, funkcje i wartości ogniska domowego. Tak jak zmieniają się epoki w dziejach ludzkości tak i zmienia się rodzina i jej rola w życiu każdej osoby. Niegdyś, kiedy ludzie żyli w prostocie świata potrafili oni, o wiele bardziej okazywać uczucia i pomagać sobie nawzajem, teraz natomiast wraz z rozwojem techniki i cywilizacji ludzie nie umieją doceniać najważniejszych w życiu wartości, którymi są: miłość, przyjaźń, rodzina, wiara i prawda. W dzisiejszym świecie każdy patrzy, aby mieć wszystko dla siebie i nie zważa na to resztę, co go otacza.
Bibliografia:
I. E. Kotowska – „Zmiany Demograficzne, a przyszły rynek pracy w XXI w.”
A. Matysiak – „Modele rodziny – preferencja i ograniczenia”
H. Januszek, J. Sikora: „Podstawy socjologii”
Z. Bauman: „Socjologia” Poznań
A Giddens - „Socjologia”
Wojciech Modzelewski: „Wprowadzenie do socjologii”