Co jest najgroźniejsze w katastrofach środków transportu przewożących środki trujące.

Moim zdaniem najgroźniejsze w katastrofach środków transportu przewożących środki trujące, są substancje, które wydostają się z tych środków i rozprzestrzeniają się w otaczającym środowisku.
W przemyśle i gospodarce wykorzystuje się ponad 60 tysięcy różnych związków chemicznych, przy czym każdego roku przybywa średnio około 600 nowych. Wiele z nich wykazuje wysoką toksyczność lub silne działanie utleniające czy też wybuchowe i łatwopalne. Niektóre są bardzo trwałe i mogą dłuższy czas utrzymywać wysokie stężenie. Środki tego typu określa się mianem TSP - Toksycznych Środków Przemysłowych.
Szkodliwe substancje znajdujące się w powietrzu zatruwają organizm człowieka w czasie oddychania, lub przenikają przez skórę. Substancje te zatruwają także roślinność, wody i gleby. Oddziaływanie ich na ludzi jest niebezpieczne i prowadzi często do uszkodzenia lub chorób oczu, podrażnienia naskórka, zapalenia górnych dróg oddechowych, pylicy płuc, nowotworów gardła, krtani i płuc, może być przyczyną astmy, chorób alergicznych, itp.
Ulatnianie się niektórych związków chemicznych do atmosfery powoduje powiększenie się dziury ozonowej co zwiększa przenikanie szkodliwych dla organizmów żywych promieni ultrafioletowych. Zmniejszanie się ilości ozonu powoduje wzrost zachorowań na raka skóry.
Objawy kontaktu ze środkami toksycznymi: zawroty głowy, wymioty, ogólne osłabienie, wysoka temperatura, trudności z oddychaniem, pieczenie w drogach oddechowych (gardło i płuca), łzawienie, ślinotok, silny katar, silne pocenie, utrata świadomości lub przytomności, zaburzenia wzroku, zmiany skórne (wysypka, plamy na skórze).
Przykład: "Nieobliczalne konsekwencje spowodowałby wypadek pociągu przejeżdżającego przez centrum Wrocławia, w którego składzie znajdowałyby się wagony przewożące chlor. Zakładając czarny scenariusz, że wypadek jest groźny i jedna z cystern zostaje uszkodzona, to wydobywające się z niej pięćdziesiąt ton trującej substancji skaziłoby powietrze w promieniu dwudziestu kilometrów Gdyby wypadek zdarzył się Przy wiadukcie nad ulicą Grabiszyńską, tam gdzie niedawno wykoleił się pociąg, szansę na przeżycie okolicznych mieszkańców byłyby minimalne. Skutki zdarzenia odczuliby nawet mieszkańcy Maślic.
Z przeprowadzonych prognoz wynika, że w przypadku wycieku całego chloru z cysterny, czyli pięćdziesięciu ton, skażenie atmosfery miałoby zasięg około 20 kilometrów. W przypadku amoniaku zasięg byłby mniejszy - do jednego kilometra. Nie na całym terenie skażenia byłyby ofiary śmiertelne, substancje rozrzedzają się i po kilku godzinach stają się niegroźne. W razie zauważenia wypadku nie należy zbliżać się do miejsca wypadku, nie należy zbliżać się do miejsca wypadku i samemu oglądać, co się wydarzyło. Najlepiej podejść od strony zawietrznej na tyle blisko, żeby dojrzeć numer zapisany na pomarańczowej tablicy znajdującej się na cysternie i dzwoniąc na policję czy do straży pożarnej przekazać tę informację.
Ładunki niebezpieczne omijają centrum Wrocławia tzw. obwodnicą południową - od stadionu przy ul. Grabiszyńskiej do stacji rozrządowej na Brochowie. Centrum Wrocławia jest zatem bezpieczne" Słowo Polskie, 22 grudnia 1999 r.
Najbardziej niebezpieczne są katastrofy na terenach morskich (W związku z ruchem wód następuje zanieczyszczenie znacznych obszarów wodnych i śmierć żyjących tam organizmów) oraz leśnych (następuje zatrucie fauny i flory).

Dodaj swoją odpowiedź