Recenzja książki: "Kształcenie w szkole wyższej" Kruszewski
Książka Krzysztofa Kruszewskiego Kształcenie w szkole wyższej z roku 1988 jest już trzecim wydaniem, zmienionym.
Książka zawiera, na wstępie, przedmowę autora, w której to podaje „trzy powody zobowiązujące do udzielenia Czytelnikowi wyjaśnień” : na jakiej podstawie autor uważa, że może i ma uprawnienia do tego, by doradzać? Czy napisał książkę na tyle wyczerpującą, by mogła uchodzić za podręcznik? Dlaczego uznał, ze wolno ograniczyć się tylko do umiejętności dydaktycznych?
Autor w odpowiedniej kolejności udziela odpowiedzi na postawione przez siebie pytania.
I tak: w pierwszej sprawie za cel postawił sobie określenie i wyjaśnienie nagromadzonych i uporządkowanych prawidłowości dydaktycznych, sformułowanie wskazań, rad praktycznych i reguł postępowania. Stąd w książce pojawia się wiele słów – poleceń: powinien, musi, należy.
W sprawie drugiej, autor zaraz na początku odżegnuje się jakoby celem jego było stworzenie kolejnego podręcznika dydaktyki jako subdyscypliny pedagogicznej, jak sam twierdzi „zmierza raczej do tego, żeby służyć radami nauczycielom akademickim”. Co też udało się autorowi osiągnąć, ale o tym będę pisać w dalszej części mojej pracy.
Założeniem Kruszewskiego było stworzyć książkę, która pomoże nauczycielom, wykładowcom swobodnie przekształcać treści swoich przedmiotów z uwagi na skuteczne uczenie się studentów.
Książkę otwierają dwa rozdziały poświęcone wykładowi akademickiemu.
Ich myślą przewodnią jest problem utrzymania uwagi słuchaczy na wykładzie oraz wzmożenie ich aktywności.
Problem wykładu został potraktowany dość obszernie ze względu na trudności, jakie stwarza jego prowadzenie, szczególnie młodszym nauczycielom akademickim.
1 – STUDENCI NA WYKŁADZIE
Rozdział ten zaczyna się od jasnego stwierdzenia, iż nie ma bardziej kontrowersyjnej formy i metody kształcenia akademickiego niż wykład.
Na podstawie badań oraz obserwacji prowadzonych przez autora i jego współpracowników przedstawione zostały argumenty „za”, jak i argumenty „przeciw”. Jedne i drugie istnieją i są opisywane ze względu na ogólne założenie istnienia wielu czynników, na skuteczność wykładu wpływających: „skuteczność wykładu zależy w ogromnej mierze od tego, kto jest wykładowcą, jacy są słuchacze, jakie cele zamierza się osiągnąć, jakie wiadomości są przedmiotem wykładu.”
Ponadto rozdział ten jest podzielony pytaniami, zadawanymi przez autora, w celu zwrócenia uwagi czytelnika na najważniejsze zagadnienia, tj. jak wykładać? Wprawa w słuchaniu wykładu.
Wiele cennych rad i sugestii zawiera dany rozdział. Rad, dzięki którym młody wykładowca skuteczniej wykład poprowadzi. Ale również student czytając o tym, co tak naprawdę spotyka go, co najmniej kilka razy w tygodniu, słuchając wykładu, przytaknie w duchu autorowi i poczuje się zrozumiany przez kogoś, kto jest „ po tej drugiej stronie”.
Podrozdział „Przygotowanie słuchaczy” zawiera informacje oraz sugeruje metody, jakich winien użyć nauczyciel by nie spotkać się ze znudzonymi minami, szmerem podczas wykładu, roztargnieniem i ogólnym chaosem, nie tylko na sali, ale i w notatkach studentów.
Autor pisze również o tym, jak bardzo istotne jest nastawienie emocjonalne studentów, ich samopoczucie na skuteczność odbierania, czy też uczestniczenia w wykładzie. Tłumaczy tym samym nauczycielowi, że jest jeszcze coś poza przekazywaniem wiedzy, to coś to wzajemne nastawienie.
2 – PRACA WYKŁADOWCY
Rozdział ten jest bogatym zbiorem cennych rad oraz sprawdzonych metod. Zwróceniem uwagi na strefy, o których czasami się zapomina, a które, jak się dowiadujemy mają niesamowicie duże znaczenie.
Kruszewski wylicza te elementy, które „stosowane” w sposób odpowiedni są „niezbędnikiem” młodego nauczyciela akademickiego, są to:
- sposób mówienia i zachowania wykładowcy
- zastosowanie techniczne środków kształcenia
- aktywizowanie studentów podczas wykładu
- dobór treści wykładu
- konstrukcja wykładu
Każdy z tych elementów jest w sposób bardzo jasny i dokładny omówiony w kolejnych podrozdziałach. Autor popiera swoje propozycje i sugestie wieloma przykładami, tak, że nie sposób mu odmówić racji. A i student czytając ten rozdział zapewne życzyłby sobie, by ta teoria jak najczęściej znajdowała odzwierciedlenie w praktyce.
Na czołowe miejsce spośród rad dla nauczycieli akademickich Kruszewski wysuwa zasadę niezbędnego minimum efektów wykładu , które wykładowca powinien sobie założyć, a na które składa się struktura zasadniczych elementów treści zajęć. Cały późniejszy wysiłek wykładowcy powinien być skierowany właśnie na to, by tę strukturę każdy student opanował i zrozumiał. Kruszewski pomaga się zastanowić jak można to zadanie zrealizować, podaje kilka gotowych, jasnych pomysłów i przykładów na strukturę „idealnego” wykładu.
Pod koniec tego rozdziału autor powraca do pytania czy wykładać i do problemu czy wykład jest wartościową formą i metodą kształcenia. Mówi też o tym, że krytyka dotyczy wykładów prowadzonych źle i niepotrzebnie. Z poprzednich stron jego książki dowiedzieliśmy się już, co autor ma na myśli pisząc o „złym, niepotrzebnym wykładzie” i co robić, by taki nie był.
3 – PRACA Z MAŁYMI GRUPAMI
W osobnych rozdziałach zebrano to, co wiąże się z wychowaniem studentów w toku procesów dydaktycznych. Wywód oparty jest na twierdzeniu, że na efekty wychowawcze ogromny wpływ ma praca poznawcza studentów, kontakt między nauczycielem akademickim a studentami przebiega przez treść kształcenia i prace nad jej opanowaniem.
Rozdział ten porusza kwestię „kierowniczej roli nauczyciela akademickiego w procesie kształcenia w szkole wyższej”.
Kruszewski dodaje tutaj, że uczenie się studentów to tylko jeden wymiar procesu kształcenia, drugim, nie mniej ważnym jest praca nauczycielska, który naucza, tzn. wywołuje proces uczenia się studentów, studentów następnie nimi kieruje. Tutaj zarysowuje się owa rola kierownicza nauczyciela, lecz wciąż ogólnie.
Tutaj pojawia nam się zagadnienie zajęć w małych grupach, które to stwarzają lepsze warunki do wywiązania się z kierowniczej roli nauczyciela w procesie kształcenia niż praca z dużym audytorium. Autor wyraźnie napomina, ze celem nauczyciela jest stymulować pracę studentów, by byli oni świadomi swych celów, jak najbardziej aktywni i samodzielni. Podaje cele, jakie powinien postawić przed sobą nauczyciel, mający na uwadze swoją rolę, by była ona prawidłowo rozumiana.
W kolejnych podrozdziałach, autor wskazuje jak ważne jest obiektywne spojrzenie nauczyciela na studiowanie swoich podopiecznych, mam tu na myśli fakt rozumienia, że nie mój jedyny przedmiot jest ze wszystkich najważniejszy, lecz zrozumienie, że jest ogniwem, tak samo ważnym jak każdy inny przedmiot zawarty w programie studiów. Indywidualny styl pracy. Zarówno nauczyciele jak i uczniowie pracują swoimi „indywidualnymi stylami, których właściwości należy brać pod uwagę, jeśli chce się polepszyć efektywność kształcenia” Na dowód tego, Kruszewski przytacza kilka przykładów przeprowadzonych eksperymentów.
Autor opisuje następującą prawidłowość: umożliwienie studentom pracy zgodnie z własnym, nienarzucanym stylem umożliwi realizację założonych wyników. Przy narzuceniu im jednakowego stylu pracy – wyniki ich będą się różniły. Następnie przedstawia dwa krańcowe, – ale często spotykane – style poznawcze: reaktywnych, niereaktywnych dokładnie opisuje różnice między nimi uwzględniając: rezultaty kształcenia, kontrolę wyników kształcenia, uczenie się.
Główna wskazówka Kraszewskiego jest taka, by brać pod uwagę różnice w stylu poznawczym studentów, przede wszystkim z okazji kontroli i oceny postępów, na których dominują czynności praktyczne.
Osobną, również uwzględnioną sprawą jest postępowanie ze studentami w zależności od ich uzdolnień. Podrozdział ten autor kończy wnioskiem, pozornie błahym: „im mniejsza jest grupa, tym więcej korzyści z zajęć wynoszą studenci zdolni, im zaś grupa większa, tym lepiej czują się w niej studenci słabsi” …ale czy wynoszą przez to więcej informacji, czy wręcz przeciwnie – ukrywają się za plecami kolegów, którzy „wiedzą”?
Kolejny podrozdział ma charakter informacyjny. Opisuje dwa rodzaje toków ćwiczeń: podający i poszukujący.
Autor opisuje obydwa toki ćwiczeń w sposób bardzo dokładny, nie broniąc się przed ocena każdego nich, pokazując słabsze i mocniejsze ich strony. Opisana zostaje także metoda grupowego uczenia się, omówiono właściwy dobór grup, rekomendację pracy grupowej oraz inne drobniejsze, pożądane działania nauczyciela.
4 – WYCHOWANIE W PROCESIE KSZTAŁCENIA
Kruszewski rozpoczyna ten rozdział od przytoczonego przeze mnie poniżej cytatu „w wychowaniu idzie o to, by zmienić człowieka poddanego wpływom wychowawczym. Powinniśmy, zatem wiedzieć, o jakie nam chodzi zmiany oraz jak je spowodować” , by przypomnieć czytelnikowi cel, jaki zakłada wychowanie, czyli jedno z zadań szczególnych każdego nauczyciela.
Pierwszy podrozdział zawiera, zgodnie z tytułem drogi wychowania.
Opisane są modele kształtowania wartości wychowanków: model wywołania emocji, model wywołania działania, model dostarczenia informacji, model wywołania zrozumienia, ich zalety i wady, mocne i słabe strony oraz przykłady dany model obrazujące.
Byłoby najlepiej gdyby proces wychowania w uczelni wyższej objął wszystkie sposoby kształtowania wartości.
Postępowanie z treścią kształcenia nauczyciela, kierowanie pracą studentów nad tą treścią – to pierwsze źródło wychowania. Drugie – to znaczenie wiadomości składających się na tą treść, ważny jest, więc sam przedmiot nauczania, dobór informacji, interpretacje.
Student musi czuć się traktowany podmiotowo, a praca jest najdoskonalszym środkiem wychowawczym, jeśli skutecznie prowadzi do celu, wartościowego celu i jest bezbłędnie organizowana.
5 - METODY KSZTAŁCENIA
W rozdziale tym autor początkowo przypomina, czym są metody kształcenia, następnie przywołuje ich klasyfikację, obejmującą metody tj.: słowne, oglądowe, praktyczne. W kolejnych podrozdziałach autor przeszedł do opisu poszczególnych rodzajów metod, oraz ich zastosowania. Dzieli również metodę słowną przywołując jej pochodne tzn. metoda słowna dzieli się na: metodę wykładową, odpytywanie i tutaj autor zwraca uwagę na kilka niebezpieczeństw, jakie czyhają na młodego wykładowcę np. kierowanie procesem kształcenia w sposób autorytarny, może osłabnąć zainteresowanie studentów, zmuszonych do odtwórczego sposobu pracy, główny nacisk zostanie położony na ocenę i kontrolę, a nie na zrozumienie i zdobycie wiedzy. „Nie informacja jest przede wszystkim ważna w życiu zawodowym, ale sposób jej przetwarzania”.
Kolejnymi pochodnymi metody słownej są referaty i dyskusje. Tutaj również autor podaje plusy i minusy tego typu metod.
Analogicznie do przedstawienia metod słownych, przedstawione zostały metody oglądowe oraz metody praktyczne i ich rodzaje.
6 – PRZYKŁADY GIER DYDAKTYCZNYCH
7 - PROJEKTOWANIE I STOSOWANIE GIER DYDAKTYCZNYCH
W tych dwóch rozdziałach zaprezentowane zostały problemowe metody kształcenia z mało popularnej grupy gier dydaktycznych.
Jako, że sama jestem studentką z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że metody takie jak gry dydaktyczne przyjęte zostałyby z wielkim entuzjazmem. Niestety nie są one popularna formą przekazywania, zdobywania wiedzy. Może właśnie, dlatego Kruszewski poświęca temu tematowi dwa rozdziały swojej książki.
Początkowo wymienia rodzaje gier dydaktycznych: - burza mózgów, - metoda sytuacyjna,
- metoda biograficzna, - symulacja (inscenizacja).
Każdą z wymienionych gier dydaktycznych, autor zaopatruje w szereg przykładów.
„(…) gra wywołuje myślenie problemowe, dzięki któremu grający muszą samodzielnie wyprodukować wiadomości potrzebne do udziału w grze, a niedostarczone im ni przez wykładowcę, ani przez podręcznik.”
Gry dydaktyczne, jak i inne metody, stosuje się po to, by w psychice studenta zaszły założone przez nauczyciela akademickiego zmiany. Żeby zostały zrealizowane cele kształcenia.
Gry pomagają wybrać studentowi indywidualną strategię postępowania, kształtują postawy wobec zjawisk albo wartości – te dwie ich cechy charakteryzują cele wychowawcze. Następne opisane odnoszą się do celów poznawczych: kształtują sprawności i dyspozycje, umiejętności złożone, umiejętności specjalne, umożliwiają opanowanie wiadomości.
Są to informacje bardzo przydatne każdemu nauczycielowi akademickiemu, poszerzają jego nauczycielski „niezbędnik” i dodają tak wiele możliwości działania, oddziaływania i współdziałania ze studentami. Dodatkowo, Kruszewski podpowiada, jakiego rodzaju gier używać do konkretnego typu problemów tematów oraz podsuwa czytelnikowi zasady konstruowania gier, by były one użyteczne.
Rozdział to niezwykle ciekawy dla kogoś, komu bardzo zależy na urozmaiceniu pracy ze studentami, zaciekawieniu słuchaczy, jak i zwróceniu szczególnej uwagi na rzeczy istotne poprzez zastosowanie nowych, nieznanych jeszcze studentowi metod., pamiętając o tym, że skłaniają one do wniknięcia głęboko w treści i do posługiwania się nimi już w czasie nauki.
8 – KONTROLA I OCENA POSTĘPÓW W KSZTAŁCENIU
Trzy następne rozdziały podejmują temat kontroli w procesach dydaktycznych.
Kontrola i ocena wyników kształcenia są niezbędnymi składnikami prawidłowo zorganizowanego procesu dydaktycznego.
Autor opisuje dokładnie trzy funkcje kontroli i oceny, następnie porównuje kontrolę z oceną i uzależnia sposób kontroli od przedmiotu.
9 – TESTY DYDAKTYCZNE
„ Rozdział ten ma pomóc czytelnikowi opanowaniu sztuki przygotowania nauczycielskich testów dydaktycznych”
Zawiera informacje na temat tego, czego dotyczy test dydaktyczny, co powinien badać oraz to, że pełni on, jak każda inna metoda kontroli i oceny, funkcję motywacyjną. Następnie autor rozróżnia testy na profesjonalne i nauczycielskie, opatrując je szerokimi opisami.
Kolejna część danego rozdziału dotyczy sporządzenia nauczycielskiego testu dydaktycznego, które to sporządzenie przebiega przez trzy etapy: 1) planowanie testu, 2) konstrukcję i 3) analizę.
Kruszewski opisuje również dwa zasadnicze rodzaje zadań testowych: zadania uzupełniania luk, zadania wyboru i kolejne ich rodzaje, obrazując temat jasnymi przykładami. Wspomina również o sposobie sprawdzania i punktowania danych testów i zadań testowych.
Rozdział ten jest bardzo przydatny i pomocny do praktycznego wykorzystania treści w nim zawartych.
10 – DOSKONALENIE PROCESU DYDAKTYCZNEGO
Rozdział ten jest poświecony dwóm metodom, które mają pomóc w uskutecznieniu nauczania na szczeblu akademickim.
Mowa tu o badaniu opinii studentów o sposobie prowadzenia zajęć dydaktycznych. Druga propozycja polega na wykorzystaniu introspekcji kierowanej.
Jeśli chodzi o pierwszą metodę – autor wspomina kwestionariusz, oraz jego dobre i złe strony, jak i sprawdzone zastosowanie w innych krajach (mowa o Stanach Zjednoczonych). Kruszewski w jednym podrozdziale pokazuje czytelnikowi, jak dokładnie taki kwestionariusz wygląda, przez co sami możemy ocenić czy uważamy go za dobry, czy nie.
W kolejnym podrozdziale, autor omawia drugą metodę, jaką jest introspekcja kierowana.
„Metodą introspekcji kierowanej posługiwano się w badaniach, które miały rzucić światło na procesy zachodzące w umysłach uczniów i nauczycieli w trakcie lekcji oraz zajęć na wyższej uczelni”. Po przedstawieniu celu stosowania tej metody, autor opisuje kolejne czynności składające się na nią.
11 – PROJEKTOWANIE ZAJĘĆ DYDAKTYCZNYCH
Inaczej ten rozdział nazywając – projektowanie systemu dydaktycznego.
Autor dokładnie przypomina czytelnikowi, czym jest system dydaktyczny, jak i również to, ze każdy system zależy od istniejących już systemów i tak, więc wszelka zmiana w jednym elemencie systemu zmienia warunki funkcjonowania innych elementów.
Po tym krótkim wyjaśnieniu autor przedstawił przykład systemu dydaktycznego, a następnie przeszedł do innego podrozdziału, który zawiera ogólny schemat projektowania systemu wychowawczego i wykrywania w nim „uszkodzeń”.
Jest to kolejny rozdział i kolejne wiadomości, które przydadzą się z pewnością nie tylko nauczycielom akademickim, ale i studentom, których czeka, w toku studiów przeprowadzenie conajmniej jednych zajęć dydaktycznych.
Książka podzielona jest na rozdziały, ułożone w sposób ułatwiający zrozumienie treści. Każdy rozdział jest wprowadzeniem do rozdziału następnego, a podzielenie ich na podrozdziały dodatkowo systematyzuje wiedzę czytelnika i pomaga ją sklasyfikować.
Książka zawiera podstawowe informacje umożliwiające doskonalenie „kształcenia w szkole wyższej”, doskonalenie prowadzenia wykładów, oraz umożliwia zrozumienie studentów i prawdziwych ich potrzeb.
Pomimo, ze data napisania tej książki przypada na rok 1988, czyli ponad 15 lat temu, czytelnik nie przenosi się wraz z treścią do problemów minionych, lecz ma świadomość problematyki współczesnej.
Jest to podręcznik zawierający wiele cennych wskazówek, rad, sugestii, przykładów rozwiązywania poszczególnych problemów.
Język, jakim autor się posługuje jest zrozumiały dla każdego, pozbawiony przerysowanej eurydycji, lecz nieomijający naukowej terminologii.
Tematy, hipotezy i wnioski są poparte danymi z autorsko przeprowadzonych badań, oraz z badań zaczerpniętych z podanych przez autora pozycji z literatury o tematyce edukacyjno – dydaktycznej.
Jest to lektura warta polecenia, nie tylko nauczycielom akademickim, ale również studentom, którzy w tekście są w stanie odnaleźć wiele cennych wskazówek dla siebie samych.