Zagrożenia ekologiczne w Zabrzu
W Zabrzu i pozostałych miastach Śląska było dużo przedsiębiorstw przemysłu ciężkiego, takich jak: kopalnie, huty i koksownie; oraz innych zakładów przemysłowych zanieczyszczających i degradujących nasze środowisko: cementownie, zakłady chemiczne, elektrownie i elektrociepłownie. Na dzień dzisiejszy dużo tych zakładów zostało zamkniętych. Dzięki temu zanieczyszczenie środowiska znacznie się zmniejszyło, a jeszcze jakiś czas temu wykraczało poza normę. Na terenie naszego miasta ze wszystkich tych zakładów, które zanieczyszczały środowisko pozostały już tylko dwa:
• Elektrociepłownia Zabrze – wpływa ujemnie na środowisko naturalne poprzez m.in. zrzucanie do wód powierzchniowych dużej ilości ścieków (w tym wód podgrzanych, które niszczą organizmy wodne oraz wywołują eutrofizację wód), emitowanie gazów i pyłów zanieczyszczających powietrze i stanowiących duże zagrożenie zdrowotne dla świata roślin i zwierząt; zajmowanie dużych obszarów pod składowiska (głównie popiołów), a także poprzez jonizację powietrza i wytwarzanie hałasu o dużych natężeniach;
• Kopalnia Makoszowy – powoduje dużo negatywnych i często nieodwracalnych zmian w środowisku przyrodniczym poprzez zajmowanie znacznych obszarów pod infrastrukturę techniczną, składowanie odpadów, zanieczyszczanie wód powierzchniowych i podziemnych, zmiany układów hydrologicznych, zmiany w ukształtowaniu terenu, połączone ze szkodami budowlanymi.
A oto zakłady, które zostały zamknięte:
• Koksownia – należała do zakładów uciążliwych dla środowiska; zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego było wynikiem emisji pyłu węglowego, koksowego i sadzy, gazów toksycznych, spalin oraz wysokowrzących węglowodorów aromatycznych; w wyniku produkcji koksu powstawały odpady w postaci wód koksowniczych silnie zanieczyszczonych fenolami, cyjankiem, smołą oraz wieloma innymi substancjami organicznymi (jak np. oleje, niektóre węglowodory, siarkowodór, merkaptany, zawiesiny itp.);
• Huta Zabrze;
• Kopalnia KWK Zabrze-Bielszowice
Te wszystkie przedsiębiorstwa, które wcześniej wymieniłam najbardziej degradują nasze środowisko. Emitują one do atmosfery ogromne ilości zanieczyszczeń gazowych i pyłowych, substancji promieniotwórczych oraz hałasu, co sprawia, że Śląsk jest obszarem przodującym pod tym względem. Wydobycie węgla spowodowało powstanie na tym obszarze rozległego leja depresji, a zrzucanie do wód powierzchniowych dużej ilości silnie zasolonych i promieniotwórczych wód kopalnianych pogłębia deficyt wód pitnych.
Zamknięcie uciążliwych dla środowiska naturalnego zakładów daje wymierne korzyści dla naszego środowiska, ale również pozbawia miejsc pracy i środków do życia mieszkańców naszego miasta jak i miast ościennych.
Zanieczyszczenia:
• powietrza
W Zabrzu mamy dwa systemy monitoringu powietrza. W ramach jednego pracuje stacja automatycznych pomiarów, drugi składa się ze stanowiska pomiarowego oraz sieci punktów pomiaru opadu pyłów, rozrzuconych na terenie miasta. Stężenia zanieczyszczeń w powietrzu w wielkim stopniu zależą od warunków pogodowych, pory roku, czy nawet dni tygodnia. Oczywisty wydaje się wpływ prędkości wiatru na utrzymywanie się zanieczyszczeń. Im wiatr szybciej wieje, tym szybciej emitowane do atmosfery zanieczyszczenia są rozpraszane i „przeganiane” z obszaru emisji. Z porą roku wiąże się działalność człowieka – zimą z palenisk domowych i kotłowni emitowanych jest bardzo dużo szkodliwych gazów i pyłów. Obniżenie poziomu zanieczyszczeń obserwujemy pod koniec tygodnia, kiedy to niektóre zakłady nie pracują i zmniejsza się ilość pojazdów na drogach. Jeśli chodzi np. o pył zawieszony w powietrzu, to jest to zanieczyszczenie, które najczęściej przekraczało na terenie Zabrza stężenie dopuszczalne, szczególnie w sezonie grzewczym. Dla przykładu w latach 1993-98 średnie stężenie tej substancji w grudniu wahało się od 42 do 112 mg/m3, podczas gdy odpowiednia norma dla pyłu zawieszonego wynosi 50 mg/m3. Na szczęście w ostatnich latach można zaobserwować tendencję spadkową tego zanieczyszczenia. Biorąc pod uwagę inny szkodliwy składnik – dwutlenek siarki, który jest przyczyną powstawania tzw. kwaśnych deszczów, jego zawartość w powietrzu również mocno zależy od pory roku, gdyż uwalnia się on do atmosfery podczas spalania węgla i innych paliw, co najsilniej odczuwamy w miesiącach zimowych. W styczniu 1997 roku średnie stężenie dwutlenku siarki wynosiło 139 mg/m3, w dwa lata później – 82 mg/m3, co i tak stanowi 2-krotne przekroczenie normy. W miesiącach letnich stężenie SO2 jest znacznie mniejsze – ok. 50 procent normy. Trzeba podkreślić, że od 1996 roku stężenia roczne prawie wszystkich zanieczyszczeń (z wyjątkiem ozonu) maleją, co świadczy o poprawie jakości powietrza w Zabrzu. Jednakże nowsze dane zamieszczone na stronie internetowej Wydziału Ekologii, jeszcze nieuwzględnione, świadczą o przyroście w 1999 roku stężeń tlenku węgla, dwutlenku azotu i ozonu.
Jednym z najniebezpieczniejszych zanieczyszczeń obecnych w naszym powietrzu jest benzopiren, substancja o silnie rakotwórczych właściwościach. Mimo że średnia ilość tego związku w atmosferze na przestrzeni lat 1993-99 zmniejszyła się prawie 5 razy, to i tak obecnie 5-krotnie (w lecie) i 50-krotnie (zimą) przekracza dopuszczalną normę (1 mg/m3).
• wody
Przez nasze miasto przepływa kilka rzek (Bytomka, Czarniawka, Potok Bielszowicki, Potok Mikulczycki, Potok Guido i granicząca z Zabrzem Kłonica). Niestety, żadna z nich nie odpowiada obowiązującym w Polsce klasom czystości. Jednym z ważniejszych wskaźników zanieczyszczenia wody jest zawartość rozpuszczonego w nim tlenu. Poniżej wartości 4 mg tlenu/dm3 woda traci zdolności samooczyszczenia. W 1999 roku stężenie tlenu w żadnej z zabrzańskich rzek nie przekroczyło tego poziomu (wahało się w granicach 1,96-3,48 mg tlenu/dm3). Wpływ na czystość wód powierzchniowych na terenie Zabrza mają głównie zanieczyszczenia zawarte w ściekach komunalnych, wodach dołowych i ściekach pochodzących z górnictwa węgla kamiennego. Znaczący wpływ na jakość naszych wód wywierają zanieczyszczenia wpuszczane do Kłonicy i jej dopływów z gmin ościennych: Katowic, Mikołowa, Rudy Śląskiej i Bytomia. Są to zarówno ścieki przemysłowe jak i nieoczyszczone ścieki komunalne. Do pozytywnych zjawisk można zaliczyć spadek w niektórych punktach pomiarowych tzw. biologicznego zapotrzebowania tlenu (BZT5). Im mniejsza wartość tego parametru, tym lepsza jakość wody. Np. przed ujściem Bytomki do Kłonicy (już na terenie Gliwic) zanotowano w ciągu ostatnich 9 lat obniżenie wartości z 73,5 mg O2/dm3 do 21,3 mg O2/dm3. Jest to spowodowane najprawdopodobniej m.in. uruchomieniem w naszym mieście nowoczesnej oczyszczalni ścieków „Zabrze-Śródmieście”.
Charakterystyczną właściwością naszych wód jest duże zasolenie, którego głównym źródłem są wody dołowe z kopalń. Przodująca pod tym względem jest Czarniawka, w której w 1999 roku ilość substancji rozpuszczonych w litrze wody wynosiła prawie 9 gramów. Niestety, wody kopalniane nie są zasolone na tyle, by opłacalne było ich oczyszczanie, stąd nie można spodziewać się w niedalekiej przyszłości obniżenia stopnia zasolenia wody w rzekach. Jeśli chodzi o zawartość metali ciężkich (cynk, miedź, ołów, kadm) w wodach, nie jest ona wysoka; jedynie cynk występował w ilości powyżej normy, co jest przypuszczalnie spowodowane przedostawaniem się tego metalu do wody z instalacji wodociągowych, które są często zbudowane z blachy ocynkowanej.
• ziemi
W ziemi zanieczyszczenia utrzymują się o wiele dłużej niż w powietrzu czy wodzie. Pierwiastki ciężkie mogą pozostać w glebie przez wiele lat, stąd duża część obecnych w niej zanieczyszczeń stanowi spadek po burzliwym rozwoju przemysłu w XIX i XX w.
Badania jakości gleby na terenie Zabrza były przeprowadzane w różnych latach i w ramach różnych systemów klasyfikacji gleb. Jedynym z nich jest podział jakości gleby na trzy grupy (A, B i C). Lokalizacja A to teren, na którym można uprawiać wszystkie gatunki roślin jadalnych i paszowych, czyli jest to gleba o najniższym stopniu zanieczyszczenia. Do grupy B zaliczamy obszary o lokalizacji niekorzystnej, gdzie powinny być uprawiane tylko niektóre rodzaje roślin, kumulujące najmniej substancji toksycznych (zboża, rośliny strączkowe, drzewa i krzewy owocowe). Grupa C oznacza lokalizację wybitnie niekorzystną, gdzie nie powinno się uprawiać żadnych roślin jadalnych, a jedynie rośliny przemysłowe (np. len, konopie), ozdobne lub przeznaczyć taki teren pod zalesienia. Według innej metody klasyfikacji, gleby oceniamy pod względem obecności w nich zanieczyszczeń w 6 stopniowej skali od 0 (gleby niezanieczyszczone) do 5 (gleby bardzo silnie zanieczyszczone). Stosując kryteria pierwszej wymienionej metody, pod względem występowania w glebie kadmu i ołowiu na terenie naszego miasta występują tylko gleby należące do lokalizacji A i B. Obszar lokalizacji grupy A obejmuje północne i północno-zachodnie regiony miasta (Rokitnica, Grzybowice, część Maciejowa i Kończyce). Tereny B, na których powinno się uprawiać tylko niektóre gatunki roślin, to rejon Biskupic, Mikulczyc, Zaborza, Pawłowa i Makoszów. Według drugiej metody klasyfikacji sytuacja już nie wygląda tak różowo. Mamy co prawda 16% gleb o podwyższonej zawartości metali ciężkich (stopień 1) i 57% gleb słabo zanieczyszczonych (stopień 2), ale też 27% użytków rolnych średnio i silnie zanieczyszczonych (odpowiednio stopień 3 i 4). Najsilniej zanieczyszczona ziemia występuje w Biskupicach, na granicy z Bytomiem, szczególnie jeśli chodzi o kadm – pierwiastek o właściwościach rakotwórczych i powodujący u ludzi łamliwość i deformacje kości. Interesujące dla działkowiczów mogą być wyniki badań zawartości kadmu i ołowiu w glebach i roślinach uprawianych na terenach ogródków działkowych, jakie przeprowadzono w latach 1971-91. Badano takie warzywa jak pietruszka, marchew, buraki i seler. Badaniami objęto 10 ogródków działkowych w Zabrzu. Stwierdzono podwyższone stężenia ołowiu i kadmu zarówno w glebach z tych działek jak i w badanych roślinach. Zawartość ołowiu w warzywach wynosiła 2-8 mg w kg suchej masy (norma konsumpcyjna – 1 mg/kg s.m.), stężenie kadmu w niektórych przypadkach przekraczało nawet normę w roślinach przeznaczonych na paszę dla zwierząt (0,5 mg/kg s.m.) i wynosiło od 0,5 do 3,1 mg/kg s.m.
W porównaniu do sąsiednich miast nie wypadamy najgorzej. W Rudzie Śląskiej i Bytomiu średnie zanieczyszczenia gleby takimi metalami ciężkimi jak cynk, ołów i kadm jest znacznie większe niż w naszej gminie.
Miasto zostało dobrze ocenione za gospodarkę odpadami i działania wpływające na edukację ekologiczną mieszkańców. W Zabrzu działa od 1999 roku Zakład Segregacji Odpadów i Kompostownia, które spełniają wszystkie normy technologiczne i ekologiczne Unii Europejskiej.