Piłsudski czy Dmowski sposoby i metody polityki którego z przywódców są ci bliższe?
Powrót Polski na polityczną mapę Europy świata w 1918 roku był olbrzymim sukcesem wielu Polaków, którzy potrafili wykorzystać koniunkturę polityczną
i ostatecznie potwierdzić swoje prawo do samostanowienia. Traktat wersalski potwierdził, że Polacy godni są być narodem wyzwolonym, a powstanie państwa polskiego będzie istotnym czynnikiem stabilizującym sytuację społeczno-polityczną w Europie środkowo-wschodniej. Wydarzenie to stanowiło niewątpliwie przełom w stosunkach międzynarodowych i było początkiem bardzo trudnych walk dyplomatycznych i zbrojnych o ustalenie granic II Rzeczpospolitej.
Cały ten proces trwał wiele lat, a do jego głównych kreatorów należeli tak Józef Piłsudski, jak i Roman Dmowski. Obaj politycy aktywnie uczestniczyli w działaniach dyplomatycznych i wojskowych, których skutkiem miało być późniejsze Święto Niepodległości. Obaj byli też przedstawicielami wielkiej klasy polityków, którzy aż do śmierci brali aktywny udział w życiu publicznym Polski.
Uważam jednak, że to Józef Piłsudski prezentował bardziej pozytywne koncepcje dotyczące ustroju Polski. To właśnie z jego poglądami i postulatami odnoszącymi się do pojęć państwa i patriotyzmu jestem w stanie się zgodzić. Uważam też, że częściej dał się pokazać jako wielki patriota, który jest skłonny do wielkich wysiłków dla Ojczyzny.
W trakcie I wojny światowej Józef Piłsudski i Roman Dmowski prowadzili aktywną działalność, mającą jak najlepiej służyć interesowi Polaków. Przewodniczący Stronnictwa Narodowego proponował ścisłą współpracę z Rosją, głęboko wierząc, że jest to jedyne państwo, które może pomóc sprawie polskiej. Był przekonany, że car będzie skłonny wpływać odpowiednio na politykę europejską, a wskrzeszenie Polski jako sojusznika, będzie mocną karta przetargową w rozgrywkach z państwami centralnymi.
Myślę, że strategia Piłsudskiego była w tym czasie bardziej przemyślana. Uważał on Rosję za największego wroga Polski, wobec czego proponował najpierw współpracować z państwami centralnymi. W oparciu o Austro-Węgry przygotował kadry przyszłej polskiej armii. Do Legionów przyjęto i przeszkolono bardzo wielu żołnierzy, którzy potem kontynuowali karierę w niepodległej Polsce. W 1917 roku, kiedy Rosja ogarnięta rewolucją praktycznie nie liczyła się na froncie, Piłsudski wystąpił z sojuszu z Austro-Węgrami i Niemcami. Został co prawda aresztowany i osadzony w Magdeburgu ale sprytnie wycofał się z problemowego sojuszu, otwierając sobie drogę do późniejszych rokowań z Ententą. Uważam, że takie rozwiązanie znacznie lepiej przysłużyło się Polsce, niż mógłby się ewentualnie przysłużyć ścisły sojusz z Rosją, o który zabiegał Dmowski.
Wszystko to wynikało z politycznych koncepcji Marszałka, który interes państwa przedkładał ponad wszystko. Nie chciał wikłać Polski w sojusz z Rosją, gdyż byłoby to niebezpieczne dla jej późniejszego samostanowienia. Naczelnik nie chciał także sojuszu z Niemcami z tego samego powodu. Bacznie sterował polską polityką zagraniczną, by Polska na arenie międzynarodowej pozostała państwem niezależnym od któregokolwiek z potężnych sąsiadów.
Dla obrony interesu państwa Piłsudski nie wahał się poświęcić interesów mniejszych społeczności. Uważał, że państwo jest wartością najwyższą, której powinny podporządkować się klasy społeczne, grupy i środowiska polityczne, społeczności lokalne, a także inne narodowości wchodzące w skład państwa. Nie negował ich istnienia, ale twierdził, że ich partykularne interesy mogą ograniczyć funkcjonowanie państwa.
Właśnie dlatego Marszałek odrzucił system partyjny, źródło interesów tak różnych, że stawały w sprzeczności z interesem państwowym. Odrzucił też wszelkie nacjonalizmy, także polski, ponieważ wynosząc interesy poszczególnych narodów osłabiały państwo. Miejscem, gdzie te różnorodne koncepcje mogą się spotykać, powinien być parlament.
Koncepcje polityczne Piłsudskiego wynikały z jego charyzmatycznego charakteru, który pozostawił niezatarte piętno na wielu osobach nawet nie związanych z nim osobiście. Dał im się poznać jako osoba o wielkim patriotyzmie, będąca w stanie wiele poświęcić dla Ojczyzny. Uważam , że reprezentował sobą najwyższy autorytet, zwłaszcza wojskowy. Jego dowódcze talenty uratowały nie tylko Polskę ale i Europę przed rewolucją bolszewików. Przyszło mu żyć w niezwykle trudnych, ale i ważnych czasach, które wymagały silnego charakteru i stanowczości, a jednocześnie dalekowzroczności i umiejętności podejmowania trafnych decyzji w krótkim czasie. Józef Piłsudski nie uciekał od odpowiedzialności za losy państwa, posuwając się nierzadko do niechcianych, nawet potępianych zachowań. Takowymi były niewątpliwie wydarzenia w maju 1926 roku, czy utworzenie obozu w Berezie Kartuskiej. Uważam jednak, że nie były to przejawy jego żądzy władzy, ale troski o dalsze losy Rzeczpospolitej.
Ostatnim dokumentem państwowym, który podpisał Marszałek był tekst Konstytucji kwietniowej. Był już wtedy mocno schorowany. Zmarł 12 maja 1935 roku w dziewiątą rocznicę zamachu majowego. Uroczystości pogrzebowe trwały kilka dni, a uczestniczyły w nich setki tysięcy ludzi. Został pochowany na Wawelu, a jego serce przewieziono do grobu matki w Wilnie. Cała Polska miała wówczas świadomość, że wraz z jego śmiercią i dla Polski kończy się pewna epoka. Epoka z odciśniętym piętnem Marszałka. Był on za życia legendą i symbolem odrodzenia Polski i dla wielu nimi pozostał. Także dla mnie.