Państwo totalitarne na przykładzie IRAKU
Państwo totalitarne to takie, które stara się kontrolować całkowicie życie swoich obywateli Władza w takim państwie jest w ręku jednego człowieka- przywódcy, bądź jednej partii politycznej. Narzuca wszystkim jeden punkt widzenia i ten sam kierunek myślenia Ważne, żeby wszystko było jednolite. Jedna partia, jeden związek zawodowy, jedna religia, jeden naród, jeden wódz. Los narodu jest odsunięty na drugi plan, na pierwszym miejscu stawiane są interesy i potrzeby państwa. Od społeczeństwa, wymaga się podporządkowania państwu sposobu życia oraz interesów. Jednostka jest poddawana stałej kontroli, ograniczone są jej swobody i prawa obywatelskie. Narodowi narzucane zostają sposoby myślenia oraz postawy takie jak chce państwo. W państwie totalitarnym ludzie wielbią swojego przywódcę, są im mydlone oczy a informacje z zewnątrz nie docierają do mieszkańców. Przykładem może być: Irak, gdzie na budynkach w wielu najbardziej dostępnych i widocznych miejscach wiszą wielkie portrety władcy przedstawiającego go w jak najlepszym świetle, gdy pomaga biednym, opiekuje się chorymi, daje schronienie ubogim. A w gazetach na pierwszych stronach obowiązkowo musi być portret władcy, na każde wydanie inne. Władca udaje, że jest dobrym wujkiem, który chce pomagać swoim obywatelom. Żąda od niech wielkich podatków, które maja niby wprowadzić ich do lepszego świata, jednak zamiast na rozbudowę państwa idą one na dobra władcy, luksusy i złocone pałace, które sobie stawia i utrzymanie armii i policji, która pilnuje by władca mógł spokojnie rządzić. Takie państwo znosi suwerenność narodu, a jednostkę traktuje przedmiotowo: udając, by tylko wyciągnąć pieniądze, które w rezultacie wcale nie poprawią życia obywateli. Ludność jest za słaba by się buntować, wszelkie rewolucje są od razu tłumione, i usprawiedliwiane przez władze, a ich działacze giną. Nikt nie jest w stanie całkowicie się przeciwstawić, gdyż rzadko, kto widzi zło, które dzieje się w ich kraju- przecież wszyscy wierzą w dobrego wujka Sadama. Wszyscy udają szczęście, choć tak naprawdę niesamowicie cierpią.