Kto ponosi winę za to, że idealne państwo zwierząt stało się państwem totalitarnym?

"Folwark zwierzęcy" jest powieścią-parabolą. Przedstawione w nim zdarzenia przynoszą obraz innej rzeczywistości: życia w państwie totalitarnym. Państwo, w którym rządziły same zwierzęta, miało być idealne, dla każdego zwierzęcia. Jednak tak się nie stało, ze szczytnych haseł i głoszonej idei pozostały zgliszcza. Idealne państwo stało się państwem totalitarnym, rządzonym przez Napoleona twardą ręką. Moim zdaniem winę za zaistniałą sytuację ponoszą wszystkie zwierzęta. Jedne, że wybrały się same na elitę władców, a reszta za to, że zaakceptowały świnie jako rządzących.
Świnie nie pracowały fizycznie, gdyż tłumaczyły, że są najmądrzejszymi zwierzętami z całego folwarku, czytały podręczniki i wiedziały jak zarządzać innymi. Bezmyślne zwierzęta zaakceptowały tę sytuację uważając, że taka jest kolej rzeczy. Świnie zdemoralizowały się do tego stopnia, że przeniosły się do domu. Uważały, że dom to taki sam budynek, jak stodoła czy obora, a łóżko to tylko miejsce do spania. Zauważmy, że wcześniej było jasno napisane, "Żadne zwierzę nie będzie spać w łóżku", świnie jednak zmieniły przykazanie na "Żadne zwierzę nie będzie spać w łóżku bez prześcieradła". Zwierzęta z początku były przekonane, że świnie źle postępują, ale nie potrafiły czytać. Świnie zaczęły nawiązywać przyjazne kontakty z ludźmi. Z początku pytały o rady okolicznych mieszkańców w sprawie wykorzystania drewna, później zaczęły urządzać kolacje wraz z ludźmi. W jednym z wcześniejszych przykazań napisane było, "Wszystko, co chodzi na dwóch łapach jest wrogiem". Świnie zaczęły sądzić, że cztery łapy dobre, ale dwie lepsze więc same zaczęły chodzić na dwóch łapach. Tłumaczyły to wszystko jedynie dobrem folwarku. Zwierzęta były zmęczone już po tej sprawie także zaczęły akceptować każdą rzecz wykonaną przez świnie.
Podsumowując wszystkie argumenty uważam, że winę za całą demoralizację oraz przekształcenie idealnego państwa w totalitarne ponoszą zarówno świnie jak i pozostałe zwierzęta. Akceptacja zwierząt-społeczeństwa, zachęcała świnie-władzę do takiego postępowania.

Dodaj swoją odpowiedź