Charakterystyka porównawcza obu utworów, rożnice warszatowe. Szczygieł, Tochman

Wprowadzenie
Omawiając warsztat reportera warto zaznaczyć, że na tej płaszczyźnie przenika się wiele różnych czynników, takich na przykład jak styl jego życia czy też sposób jego pracy. Są to bezdyskusyjnie dwa nierozerwalne aspekty, które w połączeniu z praktyczną wiedzą i umiejętnościami tworzą całokształt warsztatu twórcy. Ważnymi elementami, stanowiącymi punkt wyjścia dla reportażu są : temat oraz dostępne źródła informacji. Sposób w jaki, reporter gromadzi informacje, oraz to jakim językiem posługuję się aby je utrwalić, w głównej mierze decydują o różnorodności dzieł tego gatunku. Nie bez znaczenia, są tu też charakter autora a także jego umiejętności, bo to one stanowią dopełnienie całego tematu.

Tematyka

Geneza doboru tematyki dzieła jest bardzo zróżnicowana. Może to być temat narzucony przez redakcje, może też być jakieś to jakieś doświadczenie którego autor był świadkiem, czy też może być to jego własny pomysł. W tych dwóch ostatnich sytuacjach mówi się o „procesie twórczym”
. „Tematy to wynik odnalezienia siebie, swojej własnej drogi w zawodzie, przejaw
ukształtowanej już osobowości. Tematy to wieloletnie specjalizacje, zaanektowanie szerokiej wiedzy w określonej dziedzinie, często wręcz bycie ekspertem” 33 - mówi Marek Miller.
W dużej mierze, to co wyjdzie spod pióra reportera jest uzależniona od jego osobowości, temperamentu i ściśle powiązana z jego spektrum zainteresowań. Niektóre tematy podejmowane są przez twórcę gdyż są dla niego ważne personalnie, czy po prostu bliskie. Sam pomysł może powstać na wiele sposobów, może być wynikową zamierzonych działań, bądź też spontanicznym odruchem. Bez względu jednak na to w jakiej formie narodził się pomysł, ważne jest aby tematyka reportażu była wciąż aktualna dla odbiorcy, a podjęcie jej było uzasadnione. Reportażysta opisuje sytuacje które go nurtują , by unaocznić pewne rzeczy, przekazać ich znaczenie, zmusić czytelnika by zastanowił się nad danym tematem, czy czasem po to by oddać piękno/ brzydotę otaczającego go świata. Takie właśnie przesłanki stają się podwaliną do podejmowania reportaży o tematyce podróżniczej, historycznej, kulturalnej, sportowej.

Źródła informacji
Wybór , źródła informacji przez reportera w głównej mierze zależy od tego czy pracuje on w redakcji czy ma dostęp do źródeł ,które ona posiada. Idealnym sposobem pozyskiwania informacji są serwisy agencyjne. Należą do niej np. serwis na stronie Polskiej Agencji Prasowej, który jest niczym innym jak jedną wielką bazą artykułów tematycznych tj. serwis piłkarski, infograficzny, motoryzacyjny, samorządowy czy informacji zleconych. Na takich stronach dostępny jest za zwyczaj serwis codzienny, który stanowi źródło tak zwanych „ informacji bieżących”. Dobrym źródłem do pozyskiwania informacji są też, serwisy krajowe, przedstawiające sytuację i najważniejsze wiadomości z danego kraju np. serwis irański. Dodatkowo w pracy reportera, przydaje się miedzy innymi znajomość, serwisów fotograficznych. Są to miejsca, w których można znaleźć zestawy zdjęć obrazujące dane wydarzenie. Nie można zapomnieć o źródłach informacji archiwalnych, z których autor może wyciągnąć kontekst do opisywanego tematu. Informację archiwalne, to źródła opatrzone datą , wiec stanowią satysfakcjonujący i przede wszystkim rzetelny materiał ,którego można użyć w reportażu.
Pomysł na interesujący temat może podsunąć również korespondencja przesyłana do redakcji, czy jakikolwiek inny kontakt z czytelnikami czy też widzami jakiegoś programu. Zdarza się bowiem często, że ludzie w zadziwiających, często skrajnych przypadkach dzwonią do redakcji w celu nagłośnienia nieprawidłowości. Przed opublikowaniem takiego , żródła należy je jednak dokładnie sprawdzić, aby nie był to zbyt subiektywny przekaz. Istotne jest jednak to że dzięki dużej anonimowości istnieje, ewentualność ujawnienia faktów, które w innym przypadku nie ujrzały by światła dziennego. Takie sytuacje zwarcia uwagę na często niedostrzegane problemy.
Reporter może skorzystać z dostarczanego do redakcji oficjalnego zawiadomienia. Często tego typu interwencje pochodzą od organów i instytucji. Zdarzają się też oficjalne zaproszenia na rożnej rangi wydarzenia,
Dość istotnym i przydatnym źródłem pozyskiwania informacji jest nasłuch radiowych. Na audycjach, o różnym profilu, czy to politycznym czy społecznym, relacja słuchacz – prowadzący może stać się inspiracją do podjęcia próby uchwycenia tematu. Podobnie jak w przypadku listów do redakcji, osoba , która dzwoni, do studia może poruszać problemy niedostrzegalne, lub takie którym należy poświecić więcej uwagi.
Niezaprzeczalnie jednak, najbardziej cennym źródłem pozyskiwania informacji jest osobisty kontakt z osobą, której opisywane wydarzenie dotyczy. W środowisku dziennikarskim panuje obiegowa opinia, że reporter jest tyle wart ile ma kontaktów” Andrzej Magoń, podaje na to przykład „jeżeli reporter ma 54 zaprzyjaźnione osoby z dostępem do ciekawych informacji, a każda z tych osób tylko raz na rok powie dziennikarzowi coś ciekawego, to ma on co tydzień ciekawą wiadomość”
Dziś powszechnie funkcjonuje też cheque book journalism , czyli kupowanie informacji.
Zdarza się że informatorzy, każą sobie płacić za każdą przekazywaną wiadomość. Popularne też jest, sprzedawanie wyłączności na daną informację. Oznacza to tyle , że z danego źródła może skorzystać tylko ten podmiot, który jest niejako właścicielem praw do informacji. Praktyka zna też, skupowanie dokumentacji. Niekiedy są to dokumenty i kontrowersyjnym zabarwieniu. Na przykład tygodnik „ Nie” Jerzego Urbana, publikował w swojej dotychczasowych wydaniach fotokopie oświadczeń polityków do utrzymania współpracy z SB wraz z pokwitowaniami wypłacanych za to wynagrodzeń, czy np. notatki policyjne dotyczące prywatnego życia syna Lecha Wałęsy. Warto dodać że wiarygodność, dokumentów tego pokroju należy zbadać dokładnie pod względem rzetelności, gdyż znane są sytuację w których celowo były one fałszowane. Przykładem jest tzw. Lojalka, z okresu stanu wojennego którą Jarosław Kaczyński rzekomo podpisał. Opublikowana również została przez czasopismo „ NIE”.
W pracy reportera wykorzystywane są również słowniki, encyklopedie czy leksykony, oraz powszechnie w dzisiejszych czasach dostępny Internet. Dostępne są, też stałe źródła takie jak np. biblioteki

Sposoby pracy reportera

Najbardziej znanym i cenionym sposobem pracy reportera jest obserwacja wydarzeń. Wiąże to reportażystę z kilkoma ważnymi wymaganiami, które powinien spełnić. Mianowicie, jego obowiązkiem jest znaleźć miejsce akcji, tak szybko jak to tylko jest możliwe. Chodzi o to by zbyt późne przybycie nie zakłóciło np., wyobrażenia o całokształcie sytuacji, czy też ominięcie istotnego faktu nie spowodowało błędnej oceny sytuacji.
Informację na temat wydarzeń, można uzyskać wcześniej, Dodatkowo reportażysta powinien, pamiętać o tym aby odwzorowując dane wydarzenie, kierować się dystansem i zachować pewną dozę obiektywizmu. Zdarzenia opowiadane przez reportera, mogą być przedstawione jako związek przyczynowo- skutkowe, mogą być ułożone na zasadzie kontrastu, prezentacji czy też stanowić porównanie. W formie prezentacji najczęściej uchwycony jest reportaż fabularny. Stosowany w nim rodzaj prezentowania sytuacji nazywany jest „ opowiadaniem unaoczniającym” Wydarzenia przedstawiane są szczegółowo, czasem uzupełniane o opisy czy też wypowiedzi postaci. Aby dobrze oddać atmosferę zdarzeń, używa się różnych środków stylistycznych takich jak onomatopeja, animizacja, przenośnia czy porównanie.
Autor może także snuć refleksje i przeplatać je z opisywanymi historiami. Wszystkie te zabiegi mają na celu podniesienie zainteresowania czytelnika, spowodowanie wzrostu napięcia akcji czyli tzw. dramaturgii reportażowej.
W ten sposób formułowany reportaż, jest pisany z punktu widzenia autora, przelewając myśli na papier opisuje on, to co sam zauważył i co w jego opinii wydaje się najważniejsze i warte zwrócenia uwagi. Świadectwo zmysłów nie zawsze jednak oddaję prawdę obiektywnie, twórca reportażu poprzez zbudowanie napięcia i owej dramaturgii, stara się, odwzorować atmosferę, tak by nie zostać posądzonym o kłamstwo. Z dzieła o takim charakterze, bardzo łatwo jest dowiedzieć się czegoś o samym autorze- jego zachowaniu czy przyzwyczajeniach.
Sytuacja komplikuje się kiedy reporter wyraża chęć uczestnictwa w sytuacjach dramatycznych. Nie jest on wówczas osobą mile widzianą. Dlatego też, reporter powinien charakteryzować się dużą determinacją, odwagą i ruchliwością. Według Milera sylwetka tego typu twórcy powinna przedstawiać się następująco: „Trzeba więc umieć ukraść to, czego
nie chcą nam dać, wejść przez okno, kiedy wyrzucają drzwiami, uzyskać zaproszenie na
bankiet, gdy wszystkie bilety są już sprzedane, itd”
Osobliwym sposobem zdobywania informacji, jest rodzaj obserwacji definiowany przez socjologów jako obserwacja uczestnicą. Niejednokrotnie wiąże się ona z dużym ryzykiem, gdyż prowadzi się ją z ukrycia, lub też bez wyjawiania tożsamości dziennikarza. Często stosowaną praktyką jest prowokacja dziennikarska. W tej odsłonie reporter ukrywa swoją tożsamość lub celowo udaje inna osobę, a wszystko po to by zdobyć materiał. Historia zna przypadki kiedy to dziennikarze dają zamknąć się w zakładzie dla umysłowo chorych lub więzieniach, by potem opowiedzieć w reportażu o warunkach tam panujących. Często twórcy żądni informacji z pierwszej ręki, przebierają się za śmieciarzy, konduktorów, czy osoby niepełnosprawne, tak by wzbudzić jak najmniejsze zainteresowanie swoją osobą. W ten sposób mogą obserwować świat, nie naruszając go. Mają wtedy całkowitą pewność, że ich obiekty będą zachowywały się naturalnie, obnażając rzeczywistość, którą ów reporter zamierza uchwycić. Dzięki tej perspektywie, dziennikarze mogą obserwować swiat od kuchni, w miejscu, gdzie nikomu nawet nie przyjdzie na myśl że ma do czynienia z reporterem. Dość znanym przykładem jest dziennikarka Gazety Wyborczej, która pod przykrywką żebraka, sprawdziła ile taka osoba jest w stanie dziennie zarobić. Reporterka Teleekspresu, podszyła się pod osobę poruszającą się na wózku inwalidzki, by zobaczyć jakie przeszkody na swojej codziennej drodze napotyka taka osoba oraz aby lepiej zrozumieć sytuację ludzi niepełnosprawnych. Wszystkie te zabiegi mają na celu wydobycie informacji, czasem wstydliwych, czasem okrzykniętych tematem tabu, które w normalnych warunkach, nie zostałyby powiedziane głośno.
Zdarza się, że z obserwatora reporter zmienia się w uczestnika takiego wydarzenia, dzieje się tak w sytuacjach konfliktów zbrojnych, demonstracji. Taka zmiana perspektywy może jednak zdarzyć się tez podczas wyprawy czy podróży. Wtedy to narrator, staje się niejako bohaterem danego utworu. Przedstawiane wydarzenia, opatrzone są jego punktem widzenia, ułożone są chronologicznie, nie wyprzedzając faktów, właśnie dlatego że sam przeżył tę historię i w taki sposób ją zapamiętał. Dozwolone jest wtedy by wplótł w materiał własne przeżycia, dialogi napotkanych osób czy też wywiady. W tym konkretnym przypadku można zauważyć też przenikanie się sposobu narracji. Zdarza się bowiem, że do opisania historii używana jest na przemian narracja pierwszo- i trzecio- osobowa. Taki sposób przekazywania informacji charakterystyczne jest dla reportaży fabularnych, zbliżonych do nowel czy opowiadań.
.
Sposoby gromadzenia informacji

Pamięć reportera jest najprostszym zapisem zebranych informacji. „Można to
perfekcyjnie wyćwiczyć, o czym przekonali się wszyscy ci, którzy przywozili do domu
bruliony pełne notatek, a potem – podczas pisania – nawet do nich nie zajrzeli. Przeżyli
zbieranie materiału tak mocno, że notatki nie były im potrzebne” – uważa Maciej
Siembieda. Stoi on także na straży twierdzenia, w którym reporter związany jest emocjonalnie z opisywanym przez siebie tekstem, dlatego nie ma też problemów z odtworzeniem sytułacji nawet w najdrobniejszych szczegółach Marek Miller z kolei twierdzi tak:
. „Jak ja mam notes w kieszeni – ja zawsze pracuję tylko z notesem – to
przynajmniej wiem, w którym momencie go wyjąć, żeby nie speszyć rozmówcy. Czasem w
ogóle go nie wyjmuję – notatki zapiszę sam, po skończeniu rozmowy” W tym samym wywiadzie dodaje, że należy notować dyskretnie tak aby nie rozproszyć rozmówcy. Nowicjuszom radzi też aby wypracować swój własny niepowtarzalny kod, by notowanie według słów kluczy przekształciło się w jedną całość i pozwoliło na precyzyjne odtworzenie całej rozmowy. Reporterzy praktykują również nagrywanie rozmów za pomocą np. dyktafonu. Jest to duża dogodność, bo przy całym zapisie rozmowy, nic nam nie umknie, jednak rozmówca w tym wypadku staje się niejako podejrzliwy, i nie ujawnia informacji które mógłby powiedzieć w „zaufaniu” Niejednokrotnie mówi się, że tego typu wypowiedz staje się sztuczna. Tym samym tropem idzie jeden z rozmówców Millera- znany krytyk i eseista Ludwik Flaszen:
„Czuję przymus, żeby się nadąć. Ta maszyna nakłada mi rodzaj maski [...].
Magnetofon nie pozwala mi na luksus bycia głupim. [...] Dla mnie warunkiem dialogu
skutecznego jest nie bać się własnej głupoty, to znaczy akceptować siebie takim, jakim się
jest...”
Za formę zapisu informacji można też uznać fotografię, Może ona ilustrować wydarzenie ale także odświeżyć wspomnienie czy też podkreślić ważny, opisywany moment.

Redagowanie

Słowo redakcja oznacza „zbierać” „układać”. Co sugeruje już pewne skojarzenia, lecz dla uściślenia, warto podeprzeć się tą definicja :Redakcja, czyli inaczej adiustacja tekstu, to jego przygotowanie do druku pod względem ortograficznym, interpunkcyjnym, stylistycznym
I graficznym Ze zbioru faktów i wydarzeń, z utworu musi wydobywać się jeden wspólny komunikat. Aby to osiągnąć, twórca musi wyselekcjonować zdobyte wcześniej materiały
Według Siembieda są dwa sposoby by tego dokonać. Do pierwszego etapu należy odpowiedni wybór miejsca obserwacji. Jest on istotny z kilku powodów. Najbardziej jednak istotnym jest ten, który mówi o tym że reporter nie posiada zdolności bilokacji, i perspektywa którą osiągnie w danym miejscu, będzie jedyną możliwą perspektywą do oceny sytuacji.
To właśnie taki” dobór przez eliminację” warunkuje cały późniejszy zamysł i kształt dzieła. Kolejną częścią, jest – selekcja przemyśleń. To dość istotny, można rzec, że wręcz fundamentalny moment w etapie tworzenia utworu. To właśnie tu reporter układa sobie myśli, nabiera nowych pomysłów, mierzy się z wizjami, które jeszcze nie zostały przelane na papier. W tym etapie również, rodzi się pewne emocjonalne podejście do tematu, już nie jest to tylko samo zaangażowanie, ale ludzkie historie układające się w jedną całość, zaczynają wywierać ostateczny wpływ zarówno na reportażystę jak i finalny obraz jego dzieła.
Siembieda mówi tak: „Porządkowanie podczas pisania materiału nie przemyślanego to orka na ugorze; pisanie po przemyśleniach – gładkie bronowanie dobrze spulchnionej gleby” .
Walery Pisarek podkreśla natomiast, że nie wszystko odbywa się w tej samej kolejności : „Czasem przecież po zdobyciu jakiejś cząstkowej
wiadomości rzuca się ją na papier, by napisany fragment włączyć potem do większej całości.
Czasem porządkując już znane fakty, odkrywa się miedzy nimi luki, które trzeba wypełnić
dodatkowymi informacjami. Czasem znów już w trakcie pisania okazuje się, że brak nam
jakichś danych [...]”
Selekcja która zachodzi w procesie, kształtowania się dzieła jest kwestią indywidualną i każdy reporter posługuję się własną intuicja, bądź działa na przykładzie utartych przez siebie schematów.

Dodaj swoją odpowiedź