Żywotność motywu non omnis moriar w literaturze polskiej poświadczają między innymi utworu „Ku Muzom” Jana Kochanowskiego i „Do losu” Juliana Tuwima. Na podstawie tych tekstów zaprezentuj różnice w sposobie ujęcia motywu
Motyw non omnis morair pojawiał się w utworach literackich jeszcze przed naszą erą. Marzenia o wiecznej sławie dzięki swojej poezji znajdujemy np. w utworach jednego z najwybitniejszych twórców antyku rzymskiego ? Horacego. Jego oda ?Exegi monumentom aere perennius? stała się wzorcem wśród wielu poetów kolejnych epok. Dla Jana Kochanowskiego ? poety dobry renesansu - Horacy był niedoścignionym mistrzem. Jako poeta doctrus tworzył odwołując się do swej wszechstronnej wiedzy i powielał sposób wartościowania swojego mistrza. "Motyw nie wszytsek umrę" pojawia się również ? pięć wieków później - w twórczości Juliana Tuwima, poety dwudziestolecia międzywojennego. Postrzega go w odmienny sposób niż dwóch wcześniejszych twórców.
W utworze ?Ku Muzom? Jana Kochanowskiego podmiotem lirycznym jest poeta, dla którego najwyższą wartością jest jego poezja. Wiersz rozpoczyna się apostrofą do Muz (?Panny, które na wielkim Paranezie mieszkacie?). Zauważamy wyraźne odniesienie do mitologii. (?A ippokreańską rosą włosy swe maczacie?) . Świadczy to o wykształceniu autora, potwierdza, że jest poetą władającym łaciną, doskonale znającym twórczość mistrza Horacego, mitologię, co w jego czasach było rzadkością.
Poprzez kolejne wersy utworu ?ja? liryczne przedstawia trzy warunki, które spełnił poeta. Pierwszy z nich to życzliwość Muz, które obdarzają go natchnieniem, a natchnienie pozwala mu tworzyć. Twórczość z kolei zostawia ślad poety nie tylko w pamięci jego czytelników, ale i Muz. Poeta wyraża życzenie, aby, ?jeślim się wam zachował? za swego życia, to niech tak zostanie już na zawsze.
Kolejny wers nawiązuje do stoicyzmu, czyli kierunku filozoficznego, który podzielał Horacy. Podmiot liryczny deklaruje, że i dobra materialne, i władza są dla niego mało istotne, a najważniejszą wartością jest cnota, rozumiana jako nie podlegające dyskusji dobro moralne. Trzecim warunkiem, który spełnił poeta, jest umiejętność niepisania tego, czego oczekują inni. ?Ja? liryczne jest dumne, iż nigdy nie podporządkowało się oczekiwaniom dworu królewskiego. (? Jeśli nie chcę, żebyście komu pochlebiały / Albo na mię u ludzi niewdzięcznych żebrały?). W zakończeniu zwraca się ?Do Muz?, aby w nagrodę za spełnione warunki jego poezja pozostała wiecznie żywa. Wierzy, że nigdy nie umrze, pozostanie jego twórczość, ?rymy?, słowa i myśli, a odejdzie tylko ciało. Poprzez liczne powtórzenia, wykrzyknienie oraz patos wypowiedzi odczuwamy, jak ważna dla poety jest jego twórczość. To dla niej angażuje całe życie duchowe, które dzięki utworom nigdy nie przeminie.
Julian Tuwim, tworzący w dwudziestoleciu międzywojennym, ma odmienne spojrzenie na motyw znany z twórczości Horacego: ?non omnis moriar?. Swój utwór rozpoczyna apostrofą ?Do losu?. Podmiotem lirycznym jest poeta, który już na początku wymienia dobra, jakie otrzymał; ?miłość mi dałeś, młodość górną, dar ładu i wysokie żądze. Pozwala sobie nawet na żartobliwe stwierdzenie, wręcz kpinę z samego siebie: ? I jeszcze, na uciechę durniom,/ raczyłeś mi dać i pieniądze?. Jednak najważniejszą wartość, jaką otrzymał, jest natchnienie i talent, które pokolorowały jego szare dotąd życie.(?W mózg szary mój wsączyłeś tęczę.?) Podmiot liryczny zachwyca się swoją poezją, która wnosi do jego życia szczęście. Zauważamy nawiązanie do mitologii, a konkretnie do Apollina, co świadczy o tym, poeta bardzo ceni sobie antyk i jego twórczość. Następnie opisuje swoją śmierć i rozkład ciała. (? I kiedy kształt żywego ciała / W nieład rozpadnie się plugawy?). Rozumie, że jest ona nieodłączną częścią istnienia, dlatego odnosi się do niej z dystansem. Blask sławy, jaką przyniosły mu jego wiersze, okazuje się dla poety światłem zimnym i okrutnym. Wiersze poety zyskają nieśmiertelność, wspomina Horacego i jego odę (?Wybudowałem pomnik...?). Jednak budzi to jego smutek i gorzki śmiech (?I smutnie brzmi: ?Dum Capitolum... / śmieszne jest ?Non omnis moriar?). To, że jego wiersze będą trwać, gdy ?W bęben żałobny bije gloria? nie cieszy go, ponieważ, gdy umrze, nie będzie mógł radować się już swoją twórczością ani zachwycać się sławą.
Jan Kochanowski motyw ?Non omnis moriar? ujmuje jako najważniejszą wartość swojej twórczości. Pragnie, aby jego cząstka pozostała na zawsze wśród ludzi, którzy czytają jego fraszki, ody i wiersze, będą wgłębiać się w duszę poety, a jego słowa pozostaną na zawsze wśród żywych. Dzięki temu Kochanowski wierzy, że nigdy nie odejdzie z tego świata. Podkreśla to również w innym swoim utworze ? Pieśni XXIV, w której nakazuje, aby nikt nie płakał na jego pogrzebie, gdyż świadczyłoby to o tym, że naprawdę umiera.( ?Niech przy próznym pogrzebie żadne narzekanie,Żaden lament nie będzie ani uskarżanie?) .
Zupełnie odmiennie widzi motyw ?Nie wszystek umrę? Julian Tuwim, którego cieszy życie ziemskie. Wie, że jeśli odejdzie z tego świata, to cóż mu ze sławy, którą przyniosła mu poezja? On już się nią nie ucieszy. Śmiesznie brzmi Non omnis moriar...