Wymyśloną i zcharakteryzowaną przeze mnie postacią jest Muscata. Piętnastoletnia Indianka, córka wielkiego wodza Indian, na którego obóz napadli koloniści i zrabowali wszystko co się dało. Na oczah przestraszonej Muscaty również zamordowali jej ojca oraz współplemieńców. Na szczęście młoda indianka niezauważalnie uciekła z miejsca tragedii. Niestety wyczerpana i zziębnięta umarła podczas ucieczki. []Indianka była piękna i młoda. Jej oczy były ciemno brązowe, cera śniada, a brwi ładnie rozłożone co dodawało jej urody. Miała piękne, długie, kruczoczarne włosy zaplecione w grube, mocne warkocze. Myscata była ubrana w spodnie oraz koszulę ręcznie uszye z jasnej, cielęcej skóry. Ubranie było przyozdobione różnokolorowymi koralikami i rzemykami. [] Chechami jej charakteru były odwaga, a za razem skromność. Była dobra dla swojego ojca oraz współplemieńców. Można było powiedzieć że była dziewczyną któa umiała i chciała wypełnić przedstawione przed sobą wyzwania. Lubiła jeździć ze swoim ojcem na polowania na bizony. Świetnie jeździła konno. [] Moim zdaniem Muscaa była osobą po wielu przeżyciach jak na tak młody wiek. Nie chciałabym tyle przeżyć ale być tak odważną owszem
