Książka która nie spełniła moich oczekiwań jest to " Balladyna" Juliusza Słowackiego . Powstała ona w 1834 , ale została wydana w Paryżu 1839 r. Opowiada o morderczyni która nie zważając na nic dąży do wyznaczonego celu . Jest to gatunek ballady - tragedia. Treść zaczyna się od wybrania się na maliny Aliny i Balladyny , głównej bohaterki . Podczas tego wydarzenia Balladyna zabiła swoją siostrę oraz zabiera wszystko i udaje przed matką że jej siostra uciekła z kochankiem i zostawiła ją . Nie podobał mi się jej język/klimat/przesłanie oraz to co zostało w tym akcie . W następnej części Balladyna wyjeżdża do zamku Kirkora , gdzie popełnia dalsze zbrodnie i przewinienia . Zabiła Pustelnika , Kirkora i wygnała swoją matkę z zamku . Jest winna śmierci wielu niewinnych osób oraz ze swoim kochankiem chcę zdobyć władzę , ale i jego zabija bo z nikim nie chce się podzielić . Na końcu ginie od uderzenia pioruna , bo sama na siebie wydała wyrok śmierci . Ta książka w żaden sposób ani mnie nie zaciekawiła ani nie miała w sobie nic szczególnego . Sądząc po tym ile słyszałam o tej książce myślałam że będzie lepsza . Główną bohaterką jest morderczyni , a wszyscy jej bliscy zostali przez nią pokrzywdzeni. Książka nie podobała mnie się wcale , ale każdy ma swój gust .
recenzja lektury gimnazjalnej która nie przypadła ci do gustu
np krzyżacy
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź