Mowa obrończa. Brutus jako ,,winny,, śmierci Juliusza Cezara

Wysoki sądzie , rado przysięgłych. Występuję dziś jako obrońca posiłkowy przyznany z urzędu w mojej karierze zawodowej zdarzały się różne na pozór ciężkie sprawy , a gdy bliżej się przyjrzymy całej sprawie , cała prawda wychodzi na jaw. Tak samo jest w tym przypadku oto tu obecny Marek Juniusz Brutus był bezpośrednio zamieszany w całą sprawę z Juliuszem Cezarem . Dlaczego ? Gdy bliżej przyjrzymy się całej historii życia i panowania Juliusza Cezara, można zauważyć pewną zmianę w jego osobowości. Dawniej wielki wódź i przywódca, ‘’dziś’’ podupadły nowo powstały król. Juliusz prawdopodobnie chorował na epilepsję . Choroba ta jak już wiemy dzięki stale rosnącemu poziomowi leczenia możemy powiedzieć, że powodowała ataki , przez które nie był w stanie w pełni nad sobą panować . Wyjątkową i bardzo irytującą sytuacją dla niego było nie wstanie z krzesła gdy chciano ogłosić Juliusza Bogiem Rzymu . W tamtym Momocie prawdopodobnie pojawił się jeden z wielu ataków spowodowany chorobą . Nie wstając z krzesła spowodował oburzenie się ludu, następnie Cezar wypowiedział jednoznaczne (jak dla mnie) słowa w których kazał się zabić. Myślę, że Juliusz nie radził sobie już z własną chorobą dla tego iż dobrze się przygotował to rzekomego morderstwa. A dokładniej najdziwniejsze w jego śmierci było to, że Juliusz przed swą śmiercią pozałatwiał swoje prawie wszystkie sprawy które pozwalały na kontynuowanie dalszego rozwoju wielkiego państwa Rzymu. Mówią, że nie można lub nie należy oskarżać osób które nie potrafią lub nie mają możliwości się bronić, odpierać zarzuty kierowane przeciwko osobie nie żyjącej. Lecz myślę, że śmierć wielkiego króla Rzymu nadała mu chwały i czci. Juliusz Cezar był bardzo mądrym i rozważnym wodzem, Wysoki Sądzie i osoby tu zgromadzone czy naprawdę myślicie, że tak doskonały nie doszły ‘’Bóg’’ dałby się zaskoczyć własnej śmierci ?! Ten dyktator zapisał się w księgach ludzi zasłużonych, którzy zrobili coś dla nas lub dla innych co przysporzyło im czci . Tak naprawdę to jeśli Juliusz umarłby nie poświęcając się jednocześnie dla kraju pamięć o nim by zanikła. Przecież ten rzymski polityk mógłby umrzeć dla swojego narodu, przecież chciał ruszyć na wojnę na której by godnie umarł jednocześnie zapisując się w naszych pamięciach jako oddany Rzymie przywódca, lub zwyciężyć i również zostałby przez nas godnie zapamiętany. Myślicie, że dlaczego przed swą śmiercią znalazł godnego zastępcę na swoje miejsce i przekazał mu wszystko co miał ? Myślicie, że dlaczego Juliusz Cezar został wybrany na przywódcę tak wielkiego imperium jakim jest Rzym ? Myślicie, że dlaczego wszyscy o nim pamiętamy ? Bo zginął mężnie i walecznie, a nie jak prostak wykończony własną chorobą. Ja osobiści mogę powiedzieć , że jestem dumny, że mam takiego przodka. Postawa Juliusza Cezara pokazuje prawdziwą postawę władcy Pana ludu . A to, że został zamordowany jako mężny dyktator, Myślę, że był w stanie tak zamieszać narodem, że niejako jedli mu z ręki. Więc proszę mi powiedzieć Wysoki Sądzie jakim to trudem było jeszcze trochę zamanipulować ludem jak to robił przez kilkanaście jak nie kilkadziesiąt lat ? Jakim trudem dla niego było obrócić swoich przyjaciół przeciwko siebie i zmusić ich do pierwszego w tamtych czasach zabójstwa na tle politycznym. Myślę , że Juliusz Cezar miał wszystko dobrze obmyślone, a Marek Juliusz Brutus prawdopodobnie tylko ułatwił, spełnił jego życzenie .

Dodaj swoją odpowiedź