Kanon na nowy wiek. Spośród znanych Ci dzieł literackich, filmowych, teatralnych wybierz i omów te, które mogą pomóc młodemu człowiekowi w poszukiwani
Człowiek wkraczający w nowe, dorosłe życie ma wiele dylematów. Szuka autorytetów, często chce się kierować przykładem innych ludzi. Próbuje znaleźć i poznać wartości dzięki którym będzie mógł dobrze spędzić swoje życie, przejść przez nie „wyprostowanym”. Może ich szukać w dziełach filmowych, literackich i teatralnych. Sięgnąć do dramatu Sofoklesa pod tytułem „Antygona”, przeczytać lub oglądnąć „Ptaśka” (film na podstawie powieści Wiliama Whartona) „Popiół i diament” (film na podstawie powieści Jerzego Andrzejewskiego) lub zastanowić się nad postępowaniem chłopców z powieści Aleksandra Kamińskiego pod tytułem „Kamienie na szaniec”.
Już w starożytności Sofokles napisał wspaniały ponadczasowy dramat, w którym przedstawił ponadczasowe wartości ważne dla człowieka. Główną bohaterkę, Antygonę, przedstawił jako kobietę zdecydowaną poświęcić własne życie dla sprawy, którą uważała za słuszną. Jej brat Polinejkes został zabity podczas napaści na Teby, która była próbą odebrania należnej mu władzy. Kreon będąc królem Teb, zarządził zakaz grzebania zwłok Polinejkesa. Antygona sprzeciwiła się. Uznała, że miłość do brata jest ważniejsza. Mówi: „współkochać przyszłam, nie współnienawidzić”. Kreon natomiast trwał w swoim postanowieniu. Nie odwołał zakazu. Argumentował to mówiąc, że Polinejkes napadł na miasto, niszczył świątynię. Nie można go traktować jako drugiego brata Antygony, który bronił Teb. Księżniczka uważała jednak, że Hades pożąda praw równych. Wierzyła, że ważniejsze jest prawo boskie niż ziemskie. Była nieugięta, mimo iż dobrze wiedziała, że grozi jej kara pogrzebała brata. Została wtrącona do więzienia, gdzie popełniła samobójstwo. Antygona zginęła, ale zginęła ze świadomością tego, że postąpiła zgodnie z sobą, z wartościami, w które wierzyła tj. miłość i prawa boskie. Żałowała młodości, ale poświęciła się w imię tego co uważała za słuszne. Współczesny człowiek nie musi ginąć w imię tych wartości, ale z pewnością powinien je zawrzeć w swoim „kanonie na nowy wiek”. Skoro tebańska księżniczka gotowa była oddać za nie życie, oznacza to, że są one bardzo ważne. Nie trzeba za nie umierać, ale można poświęcić coś na czym nam bardzo zależy. Tak jak Antygona poświęciła miłość do Hajmona i młodość.
Ważna jest w życiu przyjaźń i solidarność. Przyjaźń piękna i pełna poświęceń. Z pewnością każdy marzy o tym, by mieć tak wspaniałych kolegów jakich miał Janek Bytnar pseudonim Rudy, którego losy opisał Aleksander Kamiński w swojej książce pod tytułem „Kamienie na szaniec”. Rudy był dowódcą jednej z Grup Szturmowych podczas II Wojny Światowej. Gdy został aresztowany przez Gestapo przyjaciele natychmiast zaczęli planować akcję odbicia go. Nie było to takie proste. Mimo dokładnych wyliczeń pierwsza próba nie doszła do skutku. Długo czekano na pozwolenie na drugą. Wreszcie po kilku pełnych niecierpliwości godzinach uzyskano je. Akcja była udana. Zdołano odbić przyjaciela. Niestety rudy był tak pobity i wyczerpany, że zmarł wskutek odniesionych obrażeń. Nie tylko Zośka, Alek i inni chłopcy byli wierni i oddani Rudemu do końca. Także on nie pozwoliłby gestapowcom ich skrzywdzić. Mimo, że znał nazwiska i adresy, cierpliwie znosił katowania podczas przesłuchania. Nie wydał nikogo. Wolał sam zginąć, niż narazić przyjaciół. Młody człowiek może powiedzieć, że to było podczas wojny, w innych warunkach etc. Nie należy odbierać tego jednak tak dosłownie. Przyjaźń i solidarność to wartości bardzo ważne w życiu człowieka. W życiu, które teraz jest równie trudne i niebezpieczne. Wokół nas jest przecież tyle zagrożeń, które czekają na młodego człowieka. Należy pomóc przyjacielowi nawet gdyby wymagało to od nas samych wyrzeczeń. Może kiedyś on odwdzięczy się tym samym. Nigdy nie wiadomo jak potoczy się życie.
O tym, że przyjaźń jest bardzo ważna, świadczy również fakt, że mówi o niej wiele książek. Jedną z nich jest „Ptasiek” Whartona. W utworze tym dwóch przyjaciół wybrało się na łyżwy nad rzekę. Gdy pod Ptaśkiem załamał się lód Al ratował go natychmiast. Wyłowił go z wody i zaniósł do domu. Nie myślał wtedy o skutkach. Zrobił to co było dla niego wtedy najważniejsze – uratował życie przyjacielowi. Mokry, bez butów w mroźny zimowy dzień z trudem doniósł przyjaciela do domu. Chorował później ciężko, ale nie żałował tego co zrobił. Ptasiek pomógł mu kilkanaście lat później, gdy doktor Weiss, z kliniki psychiatrycznej, zabiegał o to by Al stał się jego pacjentem. Wówczas opuścił swój ptasi bezpieczny świat i poświęciwszy się pomógł przyjacielowi. Ale „Ptasiek” to nie tylko książka o przyjaźni, ale także o tym z jaką pasją może oddać się człowiek swoim zainteresowaniom. Ptasiek kocha ptaki. Ma własny gołębnik, później hoduje kanarki. Fascynuje go ich życie. Chciałby nauczyć się latać. W tym celu próbuje wykorzystywać różne metody. Skacze ze skarpy na wysypisku śmieci, rozpędziwszy się przedtem na rowerze, konstruuje latające modele by wiedzieć jakie siły działają na ptaki. Ptasiek tak bardzo potrafi poświęcić się temu co robi, że ludzie zaczynają z niego drwić. Nie jest taki jak pozostali. Nie chodzi na zabawy, nie umawia się z dziewczynami. Środowisko zewnętrzne nie przeszkadza mu jednak. Kocha to czym się zajmuje i nie przejmuje się opiniami innych ludzi. Jest to bardzo piękne, że człowiek robi coś dla siebie. Nie interesuje go co o tym sądzą inni. Najważniejsze, że samemu czerpie się satysfakcję. Jeśli czuje się z tym dobrze i kocha to, nie widzę przeszkód, dla których miałby rezygnować. A jednak wielu młodych ludzi porzuca zainteresowania. Często robią to po to by przypodobać się znajomym. „Ptasiek” mówi o tym, że nie warto. Najważniejsze, by robić to co się kocha, co jest czyjąś pasją, bez względu na innych. Tę wartość może młody człowiek zachować i umieścić w kanonie na nowy wiek.
Wierność sobie, to wartość, z którą wszyscy powinni się zgodzić. Należy postępować tak, by wszystko, co się robi, nie było wbrew temu co się myśli. Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości należy najpierw dobrze się zastanowić. Do takich wniosków skłania nas lektura doskonałej powieści Jerzego Andrzejewskiego pod tytułem „Popiół i diament”. Jeden z bohaterów utworu, Maciek Chełmicki ma wykonać rozkaz. Jest nim zabicie Szczuki, działacza partyjnego. Maciek był żołnierzem Armii Krajowej. Podczas wojny wierzył w to o co walczył. Brawurowo ruszał do ataku i bił się. Gdy jednak po wojnie otrzymał rozkaz zabicia człowieka, nie postąpił już tak zdecydowanie. Nie był pewien słuszności, tego co ma zrobić. Przechodząc przez cmentarz zastanawiał się. Kołatała mu się po głowie myśl, którą wyczytał na jednym z pomników nagrobnych: „Czy popiół tylko zostanie i zamęt…”. Cały czas miał wątpliwości. Pytał o radę przyjaciela, Andrzeja Koseckiego. Jednak będąc żołnierzem musiał wykonać rozkaz. Nie postąpił zgodnie ze samym sobą. Zginął postrzelony przez żołnierzy mimo iż oni wcale nie podejrzewali go o zabicie Szczuki. Poza tym nie miał przy sobie broni, ani innych dowodów popełnienia przestępstwa. To wyrzuty sumienia go zabiły. Takie przedstawienie losów postaci jest dowodem na to, że nie warto robić niczego wbrew sobie. Młody człowiek powinien wziąć pod uwagę tę przestrogę, gdy będzie układał swój system wartości. Może być ona pomocna w wielu aspektach współczesnego życia. Dzisiaj wielokrotnie spotykamy się z prośbami i rozkazami, które mogą nie być zgodne z naszymi poglądami. Należy wtedy zdecydowanie odmówić, by później tego nie żałować.
Wyżej omówione dzieła powinny pomóc młodemu czytelnikowi stworzyć odpowiedni system wartości na które powinny złożyć się: miłość, solidarność, pasja, wierność samemu sobie. Należy przypuszczać, że są one ważne, skoro książki, w których zostały poruszone problemy z nimi związane stały się materiałem do zrealizowania filmów na ich podstawie, a te są wciąż chętnie oglądane przez młodzież. Dramat Sofoklesa jest często wystawiany na deskach teatrów. Może właśnie włączenie tych wartości do osobistego zbioru przez młodego człowieka, sprawi że wiele problemów wyda się łatwiejszych do rozwiązania. Bowiem, będzie wiadomo, jak postąpić w danej sytuacji, na co zwrócić szczególną uwagę, co uznać za pierwszorzędne.