Czy warto pozostać w OFE po reformie emerytalnej?
Wybranie Otwartego Funduszu Emerytalnego moim zdaniem jest korzystne choć nie uniknie się odprowadzania składek emerytalnych albo obniżenia ich kwoty ale zwiększa szansę na otrzymanie chociażby 40% z aktualnej wypłaty miesięcznie po zakończeniu kariery zawodowej.
Zostając w Otwartym Funduszu Emerytalnym mamy pewność, że nasze pieniądze staną się realne poprzez inwestowanie ich na giełdzie, kupno obligacji korporacyjnych i zakładanie lokat bankowych i będą wypłacalne dla ludzi. Fundusze rosną tyle, ile uda się zarobić na giełdzie. Otwarty Fundusz Emerytalny jest potężnym graczem giełdowym, pieniądze jakie zainwestowały na giełdzie, to prawie 20% całej kapitalizacji giełdy, czyli wartości wszystkich akcji i spółek. Przede wszystkim opłaty jakie pobiera OFE są symboliczne w porównaniu do pierwszego filaru. Jednak biorąc pod uwagę symulację wzrostu gospodarki, ekonomiści twierdzą, że im wyższy będzie stopień PKB tym lepszą ofertę otrzymamy z OFE. Decyzja rządu po raz pierwszy daje obywatelowi możliwość wyboru tego, kto ma zarządzać jego pieniędzmi. Możliwe jest, że to pierwszy krok byśmy mogli kiedyś wywalczyć sobie prawo pełnego wykorzystania tych pieniędzy. Niestety dyskusje toczą się tylko o 3% naszej składki- tyle tylko będzie wpływać do OFE po dokonaniu wyboru. Kolejnym aspektem tego filaru jest dziedziczenie. Jeżeli pracownik nie doczeka się emerytury to cały zgromadzony kapitał trafia do rodziny emeryta.
Słabą stroną OFE są limity inwestycyjne. Pieniądze przyszłych emerytów nie mogą być inwestowane w sposób dowolny. Ustawowo zostały nałożone limity, które powodują że np. nie można inwestować więcej niż 40% swoich aktywów w akcje. Te limity i brak indywidualnego podejścia do inwestycji nie wynika bezpośrednio z OFE . Decyzyjność nie leży po stronie OFE, należy ona do osób, które tworzyły pierwotną ustawę, kolejne jej aktualizację oraz do osób, które mają aktualnie w rękach władzę.
Mimo takich wad nie należy zapominać o korzyściach, jakie wprowadził Otwarty Fundusz Emerytalny. Profity te są widoczne zarówno dla przyszłych emerytów, jak i całej gospodarki.